Jaki macie sens życia i jakimi wartościami w życiu się kierujecie?

hej ja jestem obecnie na etapie poszukiwania sensu życia... jeszcze nie znalazłam... z celami też kiepsko, po prostu troche nie wiem czego chce na obecną chwile... A jakimi wartościami w życiu się kierujecie ? :) Co jest dla was najważniejsze w życiu ?;)

Niezaradna24 już całkowicie ci odbiło? Wszystkie laski na studiach psychologicznych są takie stuknięte?

Ja staram się przekabacić mój mózg na trzymanie się jednego planu: 1. Spanie - by się wysypiać, mieć energię do życia 2. Nauka - by się dokształcać, rozwijać, mieć przydatną wiedzę, w pracy górować 3. Figura - dbać o ciało, zdrowie, odpowiednie odżywianie się 4. Kasa - by pracować, zarabiać, by nie troszczyć się o finanse, mieć zabezpieczenie finansowe 5. Kobieta - by znaleźć odpowiednią.

dałam nawet ogłoszenia na sympatii i na badoo , że szukam sensu życia

jutro dam ogłoszenie w GW i w Rzepie

Dlaczego wybrałaś taki kierunek studiów? Dlatego, że sobie sama w życiu nie radzisz?

uwielbiam patrzec na niezaradnych i pokomplikowanych ludzi ich sluchac i nimi manipulowac

mam nad nimi cos w rodzaju wladzy. panuje nad nimi

Jesteś nadal dziewicą?

nie. moj promotor jest tego sprawca

widzę że kogoś swietnie bawi podszywanie się poedemnie... a co ma do tego dziewictwo? poszukiwanie sensu życia to jest co chyba każdy szuka? Nie tylko studenci psychologii? To że szukam sensu życia i chce wiedzieć jaki mają inni ludzi i jakimi wartościami sie w życiu kierują to znaczy że jestem stuknięta? Nie nie dlatego wybrałam taki kierunek. podszywaczu może byś chociaż powiedział na podstawie jakich wniosków wysnuwasz to że manipuluje innymi?

obiektywny sens życia nie istnieje, życie istnieje bo MOŻE istnieć

Autorko ale w jaki sposób chcesz wykonywać swój zawód po skończeniu studiów? Jak ty sama jesteś strasznie zagubiona.

będe cwiczyć na pacjentach

hiiip to jaki jest subiektywny? :P Jeśli chodzi o obiketywnośc sesnu życia to uważam ze każdy istnieje po to żeby się rozwijać na przykład

Niezaradna24 sensem życia kobiet jest tylko i wyłącznie przedlużanie gatunku. Okrutna prawda niestety.

Pracuję już nad tym od dość dawna... ale nic mnie nie przekonuje że jest tutaj coś dlaczego warto było by żyć.... A po za tym tylko to mnie interesuje wybrałam ten kierunke bo jest rozwojowy pozwala zrozumieć ludzi Nie zamierzam ćwiczyć na pacjentach nawet boje się tego, że nie będę potrafiła, a nie chce ludzi traktować jak obiekty doświadczalne

oszaleliscie ludzie dzisiaj czy cooo????, juz odpowiadalam o 15 -tej, na taki temat, a wartosci w zyciu trzeba szukac, same nie przyjda , kup se nowa kiecke,idz do fryzjera i jazda w swiat, do ludzi ,do knajpy, upij sie, cokolwiek, tylko nie siedz w domu !!!! jedz na wczasy np. na wyspe tropikalna ,kolo berlina- suppper przygoda,cieplutko , taniutko ,egzotycznie, pozdro.

Niezaradna24 uprawiałaś już kiedyś seks?

prawde mowiac takiego prawdziwego to jeszcze nie. nie liczac tego epizodu z moim promotorem ale on mi tam troche palcem pogrzebal i tyle zadnej przyjemnosci. tylko zaliczenie

Moim sensem życia jest zarabianie pieniędzy, po to żeby mieć środki na leczenie i realizację swojego motoryzacyjnego hobby.

a czemu pytasz?

michal na co chorujesz?

hmm problem w tym że nie lubie kiecek :P do fryzjera niedługo się wybieram, a co do knajpy to nie mam z kim iść to pierwsze, drugie nie piję alkoholu. co do wyjazdu nawet nad polskie morze sie wybrac nie moge ... wiem że to tłumaczenie siebie ale może mój stan spowodowany jest troche depresją, która się wzieła z barku celu w życiu Michał nie, no i co z tego?

a Tobie michal choroba nie przeszkadza w uprawianiu seksu? robiles juz to kiedys?

moja otylosc nie pozwala mi sie rozebrac na plazy nawet przed jakimkolwiek chlopakiem. ch6yba ze po ciemku

mógłbyś opisać swój pierwszy raz,może to będzie jakaś lekcja dla mnie

Nie przyznam się nawet tutaj anonimowo na forum, jest to dla mnie na tyle wstydliwy problem. Najgorsze jest to, ze nawet mając nieograniczone srodki finansowe nigdy nie odzyskam zdrowia. Nie jestem kaleką ani nic. Ale dla mnie jest to tak ohydna rzecz, ze brzydzę się swojego ciała.

wstydze sie tego ze straci łam dziewictwo z jego palcem :O

ja tez mam sibie dosyć po tym incydencie z promotorem:-(