Wejdzcie proszę Trudna sprawa

Mam 19 lat gdzie mogę poznać jakiegoś fajnego chłopaka. Jestem samotna, nawet rodzina i znajomi zaczęli mi docinac że kiedy wreszcie będę kogoś miała :/

tu som fajne http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5380436

W parku, w sklepie, w galerii handlowej, autobusie, uczelni, szkole, miejscu pracy, ZOO, teatrze, kinie, dosłownie wszędzie... tylko mały haczyk o którym pewnie już wiesz, to nie łatwe :) Tylko Internet to miejsce, które powinnaś traktować z dużą dozą nieufności. Pełno tu bajarzy, kanciarzy i zwyczajnych psycholi bezpiecznie siedzących za murem cyfrowej anonimowości.

Samotność mi dokucza. Na imprezę nie mam z kim iść , nie mam się z kim spotykać bo znajomi mają kogoś więc spędzają czas w parach lub grupach gdzie są same pary. Chciałabym kogos mieć, przytulić się i mieć w drugiej osobie wsparcie ;(

ile wazysz ??? jaki masz przebieg .

Jestem bardzo nieśmiała

dziewica ???

Wiesz co, mądrości ja ci tu wielkiej nie napiszę ale myślę że nie powinnaś walić głową w mur w tym samonapędzającym się poczuciu pustki. Tak wiele na co dzień jest do czynienia, tak wiele do zbadania, zachwytu, rób jak to się mówi "swoje" - żyj a zobaczysz że dnia pewnego w najmniej oczekiwanym momencie Twe serce uderzy w ten jakże rozpoznawany ton :)

60 kg. Nie miałam nigdy nikogo tak na poważnie :(

Na studiach u mnie mało osób i raczej same dziewczyny. Na imprezę sama nie pójdę :( jestem nieśmiała nie poznam nikogo bo nie mam gdzie

Nikt już się nie wypowie... ;(

Nie szukaj na sile tylko po to, by nie byc sama albo zeby rodzina nie dogryzala. W koncu sie jakis facet znajdzie :) A im bardziej sie chce znalezc chlopa, tym silniej sie podswiadomie wysyla takie sygnaly, ktore sa calkiem skutecznym "odstraszaczem". Mowie z wlasnego doswiadczenia niegdys strasznie kochliwej (ale o urodzie kaszalota wtedy) i narzekajacej na samotnosc nastolaty :P Ja z moim obecnym Malzonem zeszlam sie w momencie, gdy ja wzdychalam do innego goscia z naszej grupy na studiach, a on (Malzon) byl przekonany, ze kogos mam. Wszystko zaczelo sie od przypadkowego spotkania po dlugim niewidzeniu i kompletnie niezobowiazujacych, kolezenskich rozmow.

Aha - jak sie zeszlismy, mialam 21 lat i wcale nie wygladalam jak kandydatka na Miss Polonia :)

słuchaj sola ja moge cie przygarnac na weekend. 700 pln za dzien, weekend gdzie chcesz czy to w gorach czy nad morzem . ale jestes moja kazda twoja dziora . pasuje

I tak marzenia samotnej, nieśmiałej dziewczyny sięgnęły bruku...

Ja od 3 lat jestem sam i jakos zyje:) Poczekaj troche, na pewno poznasz jakiegos fajnego faceta. U mnie naszczescie rodzina sie nie czepia za bardzo, siostra tylko odradza mi caly czas dziewczyny bo sa zle;p