LONDYN!

Czy pensja 3100 Funtów w Londynie to dużo???

odpowiedzcie proszę, bo nie wiem już co myśleć...

może być

Dużo może nie, ale wystarczy na mieszkanie i na życie spokojnie.

jutro trzeba odpowiedzieć czy się zgadzamy, a nigdy nawet tam nie byliśmy więc ciężko nam zdecydować...

to dobra pensja, tak generalnie bo nie wiem, jaka praca, ile godzin

czy z taką pensją będzie trzeba mieszkać daleko od centrum? Bo praca jest niestety w samym centrum Londynu. Ta kwota jest "na rękę".

to nie chodzi o to czy to dobra kasa za rodzaj pracy, tylko czy to wystarczająca pensja na Londyn. Tutaj żyjemy (Wrocław) za 12k na rękę i się zastanawiamy czy warto wyjeżdżać

wiele osób marzy o połowie tej kasy i jakoś dają radę, ini nie maja nawet 1000 i żyja, wiec jesli chcecie wynajmowac wile to mało, ale jesli mieszkanko, mały dom poza londynem to jest ok, nawet jesli wynajmiecie cos w londynie ze 20 uda wam sie odłozyc

ze 200f

dziękuję bardzo za odpowiedz :)

ale jesli we wrocku macie 12 tysi na msc to nie warto

To jest baaaaaaaaaardzo dużo. Przy jakiej pracy tyle płacą??

Programista.

12 tysięcy i wam mało?

Super. Gratuluję.

Jest dobrze finansowo, nie mówię że żle...ale jak będzie kiedyś? Może dobra passa dla programistów sie skończy? Trzeba sie zawodowo rozwijać, a ta pensja we wrocku już jest raczej maksymalna...do tego mentalność ludzi zaczyna działać na nerwy ;)

dziękuję anniu, życzę też powodzenia ;)

Nie myśl co będzie kiedyś. Dzięki.Trzymaj się ciepło w tym LOndynie.

12 tys nawet w wawie to jest znacznie lepiej niz 3 tys funtow w londynie

fgfg nie masz racji.W Anglii jest wszystko o wiele tańsze w stosunku do naszych zarobków i cen.

Ma rację, ma Ja mieszkam z mężem i synem w Londynie. Razem zarabiamy ok.3500 funtów miesięcznie. Mieszkanie jednopokojowe to 800 funtów miesięcznie samego czynszu (żadna willa i nie w samym centrum - takie są tutaj ceny) z wszystkimi rachunkami (woda, gaz, prąd, council tax, internet, 2 telefony, tv) wychodzi ok.1500funtów, do tego wiadomo jedzenie, komunikacja (mamy samochód, więc ubezpieczenie, paliwo), jakieś drobne przyjemności od czasu do czasu i 3000 funtów to tak spokojnie 'idzie' miesięcznie, a wcale nie żyjemy jak lordowie...