wkurzyłam się, bo chciałam oddać rzeczy po dziecku

ale się okazało, że nie ma komu!!! Wózek 3w1, zadbany, do wymiany tylko opony dwie z tyłu, pomyslałam, że jak ktoś chce, to niech bierze i kupi te opony za 70zł(dowiadywałam się). plus masa ubranek, tez zadbane, pachnące, w większości firmowe.. zalegało to wszystko powiedzielismy z męzem dość i pozbywamy się tego.. i okazało się, że nie mamy komu.. jednej nie pasuje, że trzeba opony wymienic (wózek wart w sklepie 1800, a mój syn z tych dzieci, co wózek palił całe życie w tyłek, więc jak nowy), nie to nie, a po ubrania, to ona nie będzie jeźdźić, bo coś tam, zebym ja przywiozła jak chcę (mieszkamy pod miastem) a ona może coś wybierze, dałam ogłoszenie w lokalnej gazecie, na portalu i nic.... rzeczy leżą dalej popakowane w worach... i zastanawiam się, co z tym zrobić, żeby to mialo ręce i nogi podpowiedzcie, Dziewczyny

daj więcej ogłoszeń na pewno ktoś się znajdzie jak nie to do pck, caritas czy komu tam ufasz

wystaw za cenę kosztów przesyłki

boję się, że z tymi ogłoszeniami, to będzie tak, że ktoś sie zgłosi, a potem sprzeda na all nie będe ganiała przecież po mieście i wszystko obrażonej księżniczce dawala pod nos... nie chce, to nie mam kilka rodzin na oku, znajomy znajomego itp. ale jakoś wstyd mi zapytać, czy chcą... bo mogą to różnie odebrac

daj co caritasu lub opieki społecznej

napewno znasz jakąś biedną rodzinę

http://forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html Napisz na tym forum,napewno ktos sie tam znajdzie i przyjma z pocalowaniem reki:) dziewczyny sie tam znaja i weryfikuja sytuacje,takze mozesz byc pewna ze rzeczy pojda w dobre rece.

ale chcesz to sprzedac czy poprostu oddac??

Wystaw na allegro :)

boję się, że z tymi ogłoszeniami, to będzie tak, że ktoś sie zgłosi, a potem sprzeda na all Ale przeciez i tak nie wiesz co z nimi zrobic, nie? :o jak sie tak bardzo boisz ze ktos bedzie zaradniejszy od ciebie i sprzeda twoje rzeczy z zyskiem to sama poprasuj rzeczy, porob zdjecia i wystaw na all! Ja bym dawno tak zrobila chocby to mialaby bc licytacja od 1 zl bcm, takie aukcje nawet sa popularniejsze i chetni zawsze beda. A skoro chcesz oddac za darmo i nawet tu nie wiesz jak zeby ktos chcial to daj temu kto zechce zrobic sobie z tego uzytek, w sumie nie masz pewnosci ze dajac rzeczy rodzinie oni ich nie sprzedadza

To moze ktos kupi, wiesz jak piszesz, ze oddasz za darmo to troche dziwne. Z reszta tez bym miala wyjebane na stare ciuchy i uzywany wozek - stac mnie na nowe.

sama mam naszykowane dwie duze reklamowy dla pewnego malzenstwa, zagracaja mi mieszkanie, ale uparlam sie, ze oszustom i kombinatorom nie oddam, a za jakis czas bede przejezdzala obok tego malzenstwa to im to podrzuce

a ja chętnie bym przyjęła rzeczy dla dziecka. jestem przed samym porodem i szczerze nie mam za wiele dla maleństwa bo po prostu na nie mnie nie stać tylko rzeczy które są potrzebna do życia.

do powyzej: idz na forum gazety, bo cie tu zaraz zjedza wszyscy, ostatnimi czasy tu wiecej oszustek jak grzybow pod deszczu :P

i za dobrą cene też mogę odkupić...jeśli autorka jest zainteresowana to niech się odezwie a podam kontakt...a jeśli wystawisz na allegro to podaj link może cos wybiore sobie. to co mamy dla małego kupowalismy właśnie na allegro.

http://forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html

a niech zjadą mnie. skoro autorka pisze ze nikt nie chce to co mam ukrywać że ja chce....i nie wstyd mi przyjać ze nie stac mnie by robic mega wyprawke dla dziecka tym bardziej ze dziecko rosnie szybko i w ogole jesli ktos chce sie pozbyć tego to dlaczego nie?. oczywiście jeśli autorka chce sprzedać niech porobi zdjecia poda cene i tez chetnie cos kupie w ramach mozliwosci bo ona tez wydala na to pewnie nie mało. tylko jak mam placic to wole widziec co kupuje niz w ciemno kupowac:)

a skąd jesteś?

a nie pomyslalas ze oni chca dla swojego dziecka kupic nowy wozek? dla rodzicow to przyjemnosc przeciez. a ty sie wkurzasz ze nie chca przyjac twojej jalmuzny. jak c zagra garaz albo piwnice to wywal na smietnik, biedny czlowiek sobie wezmie. a Ty chcesz na sile kogos "uszczesliwic"

jak cie nie stac to po co sie decydoalas na dziecko? kompletowanie wyprawki to finansowy pikuś w porownaniu z dalszymi wdatkami. Pieluchy, ubranka, lekarze.

na kiedy macz termin???

sporo ludzi dostaje wozek jako prezent od dziadkow, a ci nie kupuja uzywanych takie sa fakty

Dobrze ci radzą żebyś wystawiła wszystko na All od 1 zł. Ja tak zrobiłam.Nie miałam komu oddac więc wystawiłam bcm - nawet na tym zarobiłam :-)

wstawiłam post na gazecie.pl i odezwało się mnóstwo osób, aż nie wiedziałam, komu to wszystko dać, więc podzieliłam a ktoś wyżej napisał, że ma gdzieś takie jałmużny, bo go stać.. wychowywałam się w biednej rodzinie, ciuchy zawsze dostawałam od kogoś, nigdy nie traktowałam tego jako jałmużnę.. teraz mam dobrą prace, mąż tez, dlatego "zwracam" poniekąd dlugi a i nie chcę nikogo uszczęsliwiać na siłę, po prostu ktoś chce, to bierze, nie to nie