Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość MamaCóreczki

Dziwne plamki pod pieluszką

Polecane posty

Gość MamaCóreczki

Do pewnego momentu było bezproblemowo. Córcia, obecnie 11 mcy, nigdy nie miała problemów z zaczerwienieniem, odparzeniem itp skóry gdziekolwiek. Około 2 miesiące temu wyskoczyła córki jedna czerwona plamka, potem symetrycznie druga i trzecia u góry w okolicach intymnych. Myslałam- podrażnienie. Ale nie schodziło, wręcz zaczęło się rozlewać. Pediatra dała clotrimazol- pogorszył sprawę, bo to zaczęła paskudnie wysychać. Dermatolog stwierdziła drożdżaki dała maści sterydowe- po 3 dniach skóra piękna. Po odstawieniu w ciągu tyg znowu zaczęło wychodzić. Znowu pediatra, clotrimazol, sterdyowe.... Od tamtego momentu te plamki, a w szczególności jedna:/ ciągle są, z mniejszym lub większym zaczerwienieniem i stopniem... rozlania, że tak powiem. Ostatnio jak pokazałam innemu pediatrze, to mnie wysmiał, że nie widziałam naprawdę chorej skóry. No ok, może dramatu nie ma, bo dziecko nie płacze itp, pcha tam rączki, ale tylko jak ma gołą pupę. Ale nie jest też normalne, ze ciągle to ma :/ Sudocrem, clotrimazol, nadmanganian, szare mydło, nawet tormentiol nic nie dają :/ Może i coś się zmniejszy, ale i tak zaraz wraca. Zmiana pieluch też na nic. Ja już nie wiem :/ Nie będę ładować dziecku non stop maści sterydowych przecież :/ Lekarze mnie spławiają, odsyłają, lekceważą.. Miała któraś mama podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×