Moja koleżanka kupiła BMW i przerobiła go na gaz...

auto nowe z 2005 ale uzywane, tyle kasy wydala by teraz dziadować bo nie stac ja na benzyne haha to profanacja marki i auta, jak sie jest biednym to kupuje sie tanie auto a nie brac kredyt i teraz dziadować w luksusowym samochodzie

Może nie tak radykalnie, ale mam podobne zdanie na temat montowania instalacji gazowej do stosunkowo dobrych i drogich aut. Pomijając już fakt, że instalacja gazowa na dłuższą metę, doprowadza samochód do technicznej ruiny.

uwazam to za zenujace takich rzeczy sie po prostu nie robi :D

Akurat wasze zdanie w tej kwestii nikogo nie interesuje jak ktoś sobie kupuje auto to może z nim robić co mu się chce gorzej, gdy kogoś stać na drogi samochód a nie stać na zimowe, dobre opony :-P

"auto nowe ale używane" ha, ha, ha

to juz mogla diesla kupic

"jak ktoś sobie kupuje auto to może z nim robić co mu się chce" może zrobić to co chce ale każdy inny może to skomentować

i na samochód, i na instalacje dodatkowo ma jeździć non stop na benzynie bo ktoś inny uważa, że wtedy jest ok? Wy kupujecie samochodu wyłącznie dla szpanu a nie dla wyższej jakości, bezpieczeństwa i niezawodności? bo wydaje mi się, że tylko albo fanatycy (którzy nie napiszą "Auto nowe ale używane"), albo puści szpanerzy w taki sposób rozumują. Zresztą, kilkuletnie bmw widze robi u nas jeszcze za niewiadomo jaki luksus...