Czy to faux pas

Kumpela, którą znam od dzieciństwa jest w toksycznym związku. Zaczęliśmy po przerwie rozmawiać kilkumiesięcznej przerwie i zauważyłem, że jej problem to związek z narkomanem, zresztą ona wie o jego braniu kwasów. Więc zwróciłem jej uwagę, aby on nie prowadził auto, bo dojdzie do tragedii. Ponadto zaproponowałem jej, że poznam ją ze swoim kumplem, co szuka trwałego związku z kobietą. Po tym ona na mnie tak wyjechała na parkingu, że wezwie policję i poda mnie do sądu, że jestem nienormalny i że ją śledzę etc. Boję się, że ona też ćpa. Czy popełniłem wg Was gafę?

tak, nie zmienisz zycia z akogos - poza tym kazdy jest wolna osoba , ma prawo ...do spapaprania sobie zycia bo to jego zycie;/

nie, powinna docenic ze ktos tak o nia dba. nie przejmuj sie.

Jak na kumpla to trochę pojechałeś po bandzie. Dziewczyna pewnie jest zakochana w swoim obecnym partnerze mimo jego wad, a Ty chcesz ją z kolegą swatać.

no i ma prawo robic co ona uzna za sluszne

Właśnie takich opinii oczekuję. Ale ona już się leczy z jego powodu. Nawet jej rodzice są przeciwko niemu... Z moim kumplem miała by dobrze, on jest przystojnym młodym lekarzem i ma równo poukładane w głowie...

ma , a przyjaciel ma prawo powiedziec ze to co robi jest glupie. ale przeciez wy byscie chcialy zeby przyjaciolka zawsze klaskala w raczki i zachwycala sie kazda decyzja- a w razie czego uzyczyla pieniedzy i czasu pocieszajac kiedy placzecie....

ale o tym, że popdpierniczyłeś jej portfel to już nie nie raczyłeś napisać.

Czasami korci mnie, abym zgłosił anonimowo jej chłoptasia na policję, że prowadzi pod wpływem narkotyków. Ale nie mam pewności, że jest wówczas na fazie i mógłbym spieprzyć relację z jej rodziną.

Jak dla mnie to prowo... bo jakoś tak bez ładu i składu.

dalam sie nabrac po raz kolejny, cholera....

za szybko się angażujesz, trochę chłodnego racjonalizmu zalecam;P

Nie prowo tylko samo życie. Zastanawiam się, na ile jej przejdzie. Ale dzisiaj stwierdziłem, że już nigdy do niej się nie odezwę. Ale mam wyrzuty, że to faux pas i nauczkę, że jak masz miękkie serce musisz mieć twardy tyłek. Co sądzicie o tym?

jak widac, jestem jak to forum - uczuciowa...

Sądzimy, że temat się wyczerpał, musisz wymyślić coś jeszcze.

Migotka, jak już jesteśmy w temacie, to jaki to rodzaj szczotki? bo sobie wyobrazić nie mogę ;)

Dodam, że jak zerwała z nim zaręczyny to byliśmy 5 miesięcy ze sobą i stąd tak mi zależało na jej szczęściu.

Acha to teraz Twoja była, a nie kumpela... Historyjka się rozwija :)

takiej do wlosow.

aaa, rozumiem, no cóż nie zazdroszczę, usiądziesz komuś na kolanach to przez cały dzień ma takie punkciki odbite;P

niekoniecznie, poniewaz wierzchnia czesc jest drewniana.

Domyślam się zatem, że miałaś robione prześwietlenie tej części ciała i cały defekt ujrzał światło dzienne... To groźne jest? pewnie siedzisz teraz cały czas jak na szpilkach..

Nie jest to faux pas, tylko jej chory stan umysłu. On jest uzależniony od narkotyków, wykorzystuje jej uczucie, aby ona była uzależniona od niego. Poczytaj o tym w fachowej literaturze. Poczekaj sama zrozumie i zrobi jej się głupio jak byliście razem.

nie ujrzal powiewaz na codzien nosze dlugie spodniczki tak wiec swiatlo dzienne trzymam od mojej szcztoki z dala. 'To groźne jest? pewnie siedzisz teraz cały czas jak na szpilkach..' o tak, niczym fakir.

Ech, a sądziłem, że to ja mam problemy. Trzymaj się Migotko i nie daj sobie wbijać szpilek... i tak już wiele bólu w sobie nosisz!

jesteś dobrym kumplem :)

krwawy - oh, czyz to nie slodkie, dziekuje fiku - zaczynasz ostatnio pisac z sensem (oprocz twoich topikow) co sie stalo? :)

praca uszlachetnia!

Dzięki fiku miku, ale po dzisiejszym jej zachowaniu ją oleję, tak jak wielu jej dawnych bliskich znajomych, bo prawdziwych przyjaciół to nigdy nie miała, może poza mną. Ona przy tym nafukanym chłoptasiu wszystkich i wszystko traci, nawet jej rodzeństwo zaczyna się izolować od niej... Dlatego jej wcześniej zaproponowałem związek z moim kumplem i powiedziałem, by się udała do psychologa.

Odchodzą znajomi, bo widzą że z nią jest coś nie tak, lub stronią od jej faceta, bo widzą, że ma wytrawioną psychikę przez drugi. To jest normalne jak para lub jeden w parze bierze narkotyki. Zostaw ją w spokoju, bo musi sięgnąć dna aby zrozumiała, że jest już na samym dnie i potrzebuje dobrych ludzi wokół siebie, a nie klakierów klepiących ją po pleckach.