Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BARTOLELLA

CO DORADZIC KOLEDZE, JAK MU POMÓC

Polecane posty

Gość BARTOLELLA

OD PEWNEGO CZASU ZNOWU PISZE Z MOIM BYŁYM. NIEDAWNO SIE OCHAJTAŁ ALE JEGO ŻONKA CIĄGLE UCIEKA DO SWOICH RODZICÓW, CHYBA NIE DOROSŁA DO ROLI ŻONY,CIĄGLE SIĘ OBRAŻA NA NIEGO I ZWIEWA. ON ZASTANAWIA SIĘ CZY JEST SENS TO CIĄGNĄC DALEJ CZY ODEJSC OD NIEJ. CO MU DORADZIC ? CZY TAKA KOBIETA W OGÓLE MOZE SIĘ ZMIENNIC I BYC ŻONĄ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
Przepraszam, rozpędziłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
możesz mu zrobić laseczkę. oczywiście z połykiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
poważnie pytam i poważnych podpowiedzi oczekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
jak nie lubisz lodzików to może być rączką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
Jest to mój były, to fakt ale ochajtanych nie ruszam więc lodziki odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatka-17
no to ręką 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
Ludziska pomóżcie ! Po 23-ej znowu zapyta mnie " i co ja mam zrobić ?" Nie wiem co mu doradzić ? może ktoś z was miał taki przypadek uciekającej żony? może znacie kogoś takiego? jak to się kończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale idiotką
on wcale nie ejst lepszy :-O obgaduje SWOJĄ ŻONĘ ze SWOJĄ EX :-O nie wiem kto jest gorszy i podlejszy :-O a to ich prywatne sprawy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość władysław 1948
poopowiadajcie sobie sprośne rzeczy przez telefon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newermajnd
on pyta swojej byłej co ma zrobić? I kto tu nie dojrzał do małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale idiotką
Powiedz mu, ze nie potrafisz być w tej sytuacji obiektywna i ze twoja opinia się nie liczy i żeby lepiej zajął się swoja żoną i zapytał co rolbiźle, ze ona od neigo ucieka skoro przysięgała z nim być, a nie wypisuje i miałczy byłej o swojej nieudolnosci :-O co za jełop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nawidzę ludzi którzy nawzajem się obgadują. problemem są jej rodzice bo ją buntują. on się broni bo boi się że zostanie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
eh! nie proszę byście jego oceniali ! chyba w rozterce każdy zadaje pytanie " i co ja mam zrobić ? Nie obgaduje jej,bo ją kocha! jedynie nie potrafi tego zrozumieć dlaczego ona tak postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale idiotką
tak, strasznie ją kocha :-D wręcz kona z miłości dozgonnej :-D jak sie ludzie kochają to się dogadują a nie szukają pocieszycieli u ex :-O i tyle w temacie. Wstydu facet nie ma, zeby roztrzasać prywatne sprawy jego i jego żony przed swoją ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za debilna byla
marines,powiedz czy ta debilka moze cos zrozumiec? do takiej inaczej sie nie da autorko spierdalaj od nich tam gdzie pieprz rosnie bylas i juz nic nie znaczysz,zona jest wazna a ty to taka sciereczka powycieral nozki i twoja rola skonczona znam takie stare scierwo ktore rozbilo fajne malzenstwo 2 lata temu a kiedys zostala przez niego porzucona takie szmaty posuna sie bardzo daleko w nienawisci do jego wybranki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
Nie poluję na niego. Mam własne życie i swoje problemy. Nie jesteśmy razem,bo to ja wjechałam za granice.rozstaliśmy się w zgodzie a przypadek sprawił ,że natknęliśmy się znowu na siebie. Wiedziałam że się żeni i życzyłam wtedy i nadal życzę mu szczęścia , jutro wyjeżdżam i chcę mu dać nadzieje,że wszystko mu się poukłada dlatego też pytam czy jest szansa a wy mnie obrażacie jakbym chciała mu to rozwalić a tak nie jest. Po prostu chce mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
Nie wiem dlaczego uciekła,nie pytałam , wiem że nie ma jej w domu już 1,5 miesiąca a ona jemu też nie powiedziała dlaczego odeszła. Kiedy ją o to pytał podobno odpowiada,że wróci kiedy poczuje ze chce wrócić. Dziwne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Wam powiem tak
Gdyby moja żona uciekła to nie pytałbym ex o radę. Od porad są specjaliści. Po drugie raczej zastanowiłbym się, dlaczego ona woli być u rodziców niż ze mną.To raczej w sobie próbowałbym coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Wam powiem tak
,,Nie wiem dlaczego uciekła,nie pytałam , wiem że nie ma jej w domu już 1,5 miesiąca a ona jemu też nie powiedziała dlaczego odeszła. Kiedy ją o to pytał podobno odpowiada,że wróci kiedy poczuje ze chce wrócić. Dziwne prawda?" Nie sądzę, że tak po prostu wyszła bez słowa, że nie doszło wcześniej do jakiejś sprzeczki, czy wymiany zdań. Tylko on ci o tym nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Wam powiem tak
Aby im pomóc musiałabyś znać dokładnie ich życie, relacje jakie są i były wcześniej między nimi. Nie pomożesz znając tylko jego wersję. Doradzić możesz jedynie terapię małżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARTOLELLA
O Boże! to że zapytał mnie to było ot tak! Widocznie wypowiedział te słowa akurat wtedy, może głośno myślał a ja te słowa usłyszałam. Chciałabym im pomóc aby znowu byli razem, dlatego zapytałam czy jest szansa i czy ktoś zna podobny przypadek? a wy mnie tu pomyjami oblewacie. Kiedyś dawno zapytałam tu na kafeterii o swój problem i pomogliście mi , dziś zapytałam byście przeze mnie mogli pomóc mojemu koledze ale cóż widać towarzystwo się na kafe zmieniło i jedynie dowalacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Wam powiem tak
,,Chciałabym im pomóc aby znowu byli razem, dlatego zapytałam czy jest szansa i czy ktoś zna podobny przypadek? " Przecież napisałem, że musisz wyciągnąć od niego więcej szczegółów z ich życia. Bo stwierdzenie ,, ucieka" to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajmij sie swoim zyciem
"Widocznie wypowiedział te słowa akurat wtedy, może głośno myślał a ja te słowa usłyszałam." Ale cie nie prosil o pomoc wiec jakim prawem zaczelas odgrywac wazna osobe ty juz bylas z nim i juz ciebie od dawna nie ma nie twoja sprawa i nie roztrzasaj jego prywatnych spraw na kafeterii takiej nie wolno nic powiedziec,ba nawet glosno myslec bo reakcja porzuconej natychmiastowa nic do ciebie nie dociera,nic dziwnego ze nie chcial cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkajagodzinkairodzinka
Mój kuzyn ma to samo , rok temu bawiliśmy się na ich weselu a żonka też mu zwiała,zwiewa od czasu do czasu i wraca ale jak tak długo można?! Babka nic nie robi,rzuciła studia,nie pracuje, pali papierochy ale się z tym kryje, nie sprząta , nie gotuje, nie pierze,tylko bawić się potrafi i jeść w restauracjach. Ja rozumie ciebie i twojego kolegę, wiem też co to znaczy rozstać się przyjaźni, doceniam to co robisz,że chcesz mu pomóc. Powiedz mu,żeby z żoną ostatecznie porozmawiał czy chce do niego wrócić czy nie,szkoda życia na czekanie, nie po to się człowiek żeni żeby być samemu.Widocznie jego żona nie dorosła do roli żony . Każde z nich może sobie przecież ułożyć życie od nowa z kimś innym.Ja mojemu kuzynowi też powiem w końcu to co napisałam tu Tobie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładaj
skąd się biorą takie głupie baby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co wróciła?
dzis poznałam podobny przypadek,kolega tak ma i sie zastanawiam co sie dzieje z tymi dziewczynami? dlaczego odchodzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×