bardzo wstydliwy problem przez ktory odsuwam sie od ludzi

ok, to NIE SA ZARTY! nie wiem juz co robic, ciagle pierdze. Kiedyś tak nie mialam, pozniej (od jakis 2 lat) zaczelo sie tak, ze na wieczor i w nocy, a od jakis 3 miesiecy juz nawet w ciagu dnia mnie nachodza takie gazy, ze mi brzuch rozrywa! To boli, naprawde, jak tak wstrzymuje przy ludziach. Czy to na uczelni, czy na imprezie, wyjde z kims na piwo czy cos. Kolezanki zostaja u siebie na noc, a ja nie moge bo sie wstydze, ze bede pierdziec cala noc, bo tak jest. Stracilam przez to chlopaka bo coraz rzadziej sie z nim widywalam, nie zostawalam na noc. Wszystko przez wstyd PRZEZ TO PIERDZENIE! to nie daje mi zyc. Staje sie aspoleczna, a bylam taka towarzyska, plakac mi sie chce. Nie wiem co robic?! Nie jem grochu, kapusty itd, zadnych takich wzdymajacych produktow, slodyczy tez raczej nie. Ani jakos za duzo warzyw i owocow nie jem. CO ROBIC?! MAM JUZ DOSC ;(

kup sobie Espumisan na wzdęcia i po problemie

Idz na wizytę do lekarza koniecznie!

załóz sobie butle do zbierania biogazu,,bedziesz miała na opał na zime,super sprawa,darmowa produkcja gazu

tak naprawde gazy pochodza nie z jelit a z wątroby w jelitach są po prostu magazynowane.Jeśli masz taki a nie inny problem lepiej zrób sobie badania wątroby, bo najprawdopodobniej to ona u ciebie szwankuje.Najlepiej przejdź na dietę weganską niestety mięso przez zawarte w nim białko jest bardzo gazo twórcze. Unikać musisz wszystkiego co smażone i pieczone -dla ciebie TYLKO duszone ! Espumisan ci nie pomoże bo on tylko likwiduje skutek a przyczyna niestety pozostanie !!

proponuje odstawić słodycze i wszelkie pieczywo, makarony- wszystko co zawiera mąke, a raczej gluten i zastąpic to pieczywem i produktami bezglutenowymi. Zrób taki tygodniowy eksperyment i zobacz czy sie poprawi. A, odstaw mleko, jogurty, maslo zamien na margaryne, nie jedz białego sera (ogólnie nie jedz nabiału)

dziekuje Wam bardzo. Nie bede jadla miesa, nabialu, chleba (chociaz jadlam tylko ciemny). espumisan nic nie daje, ulgixy i te inne tez, jest to samo. :(

zbadaj koniecznie wątrobe! jedz mało i czesto aha, zero soków owocowych i gazowanych napojów i staraj sie już nie jeść po 19 ! nie popijaj tez nic sokami owocowymi i nie jedz owoców na noc. Jedyne co dobrze ci zrobi to jabłko i sok jabłkowy ale naturalny wyciskany w sokowirówce

Kotku , widzę , że mamy ten sam problem . Ja również borykam się z nadmiernym pierdzeniem .

Stosowałam też espumisany , esputicony , ulgix , koper , zioła szwedzkie , a potem zbierał się jeden duży gaz .

Także tabletki odradzam . Jaką stosujesz dietę ?

ale u mnie parę lat wstecz zdiagnozowano zespół jelita drażliwego. Ostatnio miałam więcej stresów i wszystkie te uciążliwe cholerstwa wróciły, takie jak biegunki, zaparcia, uciążliwe gazy. Mój brzuch też jakby rozrywało....okropne to jest.....ale jak je wypuszczam to wszystko ok....ale gdy gdzieś jestem. Np w pracy, to nie mam możliwości niestety;/ Żadne te środki z apteki również mi nie pomagają. Chyba będę musiała znowu do lekarza się wybrać.

wszystkiego naraz. zrob najpierw tydzien bez nabialu (by wykluczyc nietolerancje laktozy) a pozniej innych rzeczy. mam nietolerancje laktozy i wiem co to znaczy zanim tego niewiedzialam. Bole brzucha jelit, rozrywajace kolki w odbycie, okropnie smierdzace gazy, fuj fuj

A czy wiecie jak zatuszować te okropne pierdzenie w kibelku ? Bo co jak co , ale to słychać ? Są na to jakieś sposoby oprócz odkręcania wody ? Zatkanie palcem jakiejś części z której ulatnia się gaz ?

prrr

Papier toaletowy można delikatnie przyłożyć. Lepsze to niż "nic" i ból brzucha :)

Tak z papierem próbowałam , ale ja bardzo głośno pierdzę . Co zrobić lub co jeść żeby to robić cicho ?

nie pije w ogole sokow owocowych, ani zadnych napojow gazowanych, jem malo i czesto, zadko po 18, skad to mam? po prostu, chora watroba? nie mialam tego kiedys... :(

A nie boli Cię czasem wątroba ?

rozchyl posladek ręką ale tylko jeden! lekko z wyczuciem i puszczaj bąka powoli, ale nie napieraj tylko tak jakby czekaj aż poczujesz, że jest już u wylotu i wtedy staraj się go jakby przetrzymać, ale powoli wypuszczaj żeby się powoli ulotnił i wtedy wyjdzie prawie bezgłośny syczek :)

no tak,chora wątroba niestety. Powinnaś sie naprawde zdiagnozować

aha, i mam zawsze mam takie glosne te gazy, czasem smierdza.

nie wiem, czesto mnie brzuch ogolnie boli, zoladek itd. Nie wiem w sumie co dokladnie, wiem, ze sie mecze. Jestem szczupla osoba i jak mam te gazy to na wieczor wygladam jakbym byla w zaawansowanej ciazy, taka wypchana jestem :( i codziennie tak :(

a co zrobić żeby nic nie było słychać ?

Ale ja mam dokładnie tak samo jak Ty też jestem szczupła a mam duży brzuch .

biedactwo :( to pewnie przez stres się dzieje... z czasem jak się to nasiliło, to dodatkowo stresujesz się swoją sytuacją, martwisz czy może to coś zdrowotnego i jeszcze bardziej się nakręcasz... w dodatku cierpi Twoje życie towarzyskie, co dodatkowo Cię nakręca... może więc to ma po prostu podłoże psychiczne? a to, że wzdęty brzuch boli to niekoniecznie wątrowa... wzdęty brzuch zawsze boli, tzn takie nieprzyjemne uczucie jest gdy jelita są od środka rozpychane przez gazy... wątroba czy żołądek inaczej bolą i raczej byś wiedziała a żeby się gazów pozbyć w miarę szybko to dobrze położyć się na plecach z ugiętymi nogami albo na lewym boku i ciepły termofor na brzuch :)

Jak ktoś powyżej napisał to musisz wypuszczać go powoli :) A to często jak jesteś w stanie opisać? Tak z 1 raz na godzinę? Częściej? Wiem,że to głupie pytanie ale chciałabym się dowiedzieć co to oznacza często w takiej sytuacji :)

żeby nic nie było słychać? tak się raczej nie da... jak juz to można zagłuszyć np kaszląc

Jest jakiś sposób na pozbycie się zalegających gazów ?

Mniej więcej 10 razy na godzine .