bardzo wstydliwy problem przez ktory odsuwam sie od ludzi

i tak nie chcemy cię tutaj na tym forum . Głupie żarciki schowaj dla swoich przyjaciół (jeśli ich wgl masz bo z takim charakterkiem to ludzie powinni cię unikać) . Nie widzisz , że część osób na tym forum ma problemy a ty ich jeszcze bardziej dołujesz . Masz jakieś kompleksy ? Pewnie przed ekranem siedzi jakaś brzydka morda chcąca czyimś kosztem się dowartościować Ludzie , nie reagujcie na nią , ona tak w każdym temacie .

papier toaletowy i hej ho ja ostatnim razem też miałam 3 dni bez gazów . Zauważyłam , że zmniejszyły się one jak unikałam słodyczy i piłam wodę niegazowaną .

Papier toaletowy od ilu lat masz to syczenie ?

u mnie w domu było tak ze nikt cichaczem nie pierdział w swoim towarzystwie co innego jak sie gdzies wychodziło ,nauczyłam sie w swoim srodowisku pierdziec :P jak poznałam męża i pomieszkiwalismy razem czy jakies wspolne wypady były to powiedziałam offem ze sorry ale musze puścić bąka - on sie śmiał i mówił no jasne przeciez to normalne (ale sam nie puszczał wstydził sie), potem on nauczył sie puszczac bąki przy mnie jak mu tylko mówiłam że dlaczego nie pierdzisz? nie boli cie brzuch jak je tak trzymasz itd. i sie facet odblokował to tego stopnia ze raz wystawił mi palec i powiedział "pociągnij" ja nieswiadoma pociągnełam a on w tym momencie takiego bączura puścił ze myslałam ze mi chałpe z powierzchni ziemi sprzatnie hahaha - trzeba pierdzieć na wesoło ;)

Ludzie każdy kiedyś z tego wyjdzie . Nie ma po co zrywać z kimś kogo się kocha z powodu takich problemów . Wiem , jakie to krępujące , dlatego nie musisz się przyzwyczajać do załatwiania swoich potrzeb przy kimś . Postaraj się zmienić dietę , jakiś ruch , ogranicz owoce i słodycze , pij rumianek i będzie lepiej .

jak miałam 16 lat to miałam duże problemy z zaparciami i biegunkami i oczywiście gazami. A do lekarza trafiłam z dużym bólem żołądka. Zbadano mnie i stwierdzono, że mogę mieć wrzody żołądka, ale okazało się, że mam drażliwe jelita jakoś tak. Miałam zakaz spożywania napojów gazowanych, białego pieczywa, dostałam specjalne leki i bylo super. Po paru latach wróciło nawet nie wiem kiedy i znów ten sam problem. A te drażliwe jelita to nie wiem czy to mogło nawrócić?Pewnie tak...Ale teraz to tak od 3 lat się męczę "na nowo" . I już mam dość....diety już co prawda takiej nie stosuję, tzn napojów nie pijam-odzwyczaiłam się, ale białe pieczywo uwielbiam. A Ty? I masz chłopaka? On o tym wie?

hmmmmmmm... dobre podejście :) na wesoło i bez szkody dla zdrowia :D a z doświadczenia wiem, że faceci nie robią problemów z tego powodu, baaa nieraz sadzą gorsze pierdziochy od Was mimo że nie są chorzy i co? mają to gdzieś a Wy bidulki się przejmujecie ;) odrobinkę luzu! :)

Kochana nie martw się on nie musi o niczym wiedzieć . Zaraz dam ci jakieś rady . A ja obecnie nie mam chłopaka rok temu miałam ale nie mieszkaliśmy razem , więc miałam spokój .

Nie ja zerwałam, to on. Bo ja sie dziwnie zachowywałam właśnie z tego powodu, mieliśmy gdzieś iść ale mi się nazbierało i szłam do domu to wypuścić. I tak często. Ale nie mówiłam mu o co chodzi. I tak, wiem, każdy pierdzi ale to ile ja to już jest przegięcie! Rozumiem pare razy w ciągu dnia ale ja mam tego naprawde niezliczone ilości. No i wstydzę się spać z ludźmi właśnie bo przez sen też pewnie puszczam, no, na 100% i myślę, że są głośne (kiedyś się nawet obudziłam bo tak głośno było) a nawet nie mam jak tego kontrolować, wstyd.

Ja ogólnie nie wiem czy robię "to" w nocy, tzn nie wiedziałam.....ale ostatnio jak właśnie spałam u mojego faceta to przebudziłam się bo zdarzyło mi się"to". Pierwsze co to zerknęłam czy śpi, ale jak ja się ruszam to on się budzi, na pewno słyszał. Długo nie mogłam zasnąć, tak się okropnie wstydziłam! Mam jednak nadzieję, że naprawdę spał... A jeśli chodzi o wyjścia gdzieś to naprawdę ten sposób na papier nie jest taki zły , musisz popróbować, choćby nie wiem jak głupio to brzmiało :)

1. Pod żadnym pozorem nie kupuj tych lekarstw co poniżej : espumisan,esputicon,koper włoski,ulgix,simetigast,gasprid itp. Życzliwa pani aptekarka wciśnie dosłownie wszystko (spr.) 2. Nie kończ związku z tym chłopakiem . Chyba , że on jest beznadziejny,nie rokuje na przyszłość , wolisz mieszkać bez niego, nie umiesz się przełamać . Rozumiem Cię . Ja też jestem nieśmiała i szukam pomocy na własną rękę . 3. Trzymaj się i pamiętaj , że kiedyś na pewno wyzdrowiejesz .

Spróbuję ;) . On też tak miał, że tylko się ruszyłam to już się budził i też pewnie nie raz słyszał. I dokładnie to samo...nie mogłam dłuższy czas zasnąć ze wstydu ;)

pierdzioszkaaa no ja mu się nie dziwię, że zerwał... nie wiedział, że masz taki problem, bo nigdy nie wspominałaś, a Twoje zachowanie wyraźnie pokazywało, że celowo go unikasz, a nikt nie lubi jak się go olewa - taka smutna prawda... gwarantuję Ci, że gdyby wiedział, że masz taki problem inaczej by na to wszystko patrzył, a może nawet pozwoliłoby Ci to się przełamać, a tym samym ulżyć cierpieniom ;) może i czasu już nie cofniesz, stało się jak się stało, ale piszę żebyś tak na przyszłość nie popełniła tego samego błędu i nie izolowała się ze swoim problemem od ludzi, bo to Ci wcale nie pomoże, a może nawet przyniesie odwrotny skutek a to, że pierdzisz więcej niż przeciętny zdrowy człowiek to przecież nie czyni Cię przez to jakąś gorszą czy niewychowaną... po prostu jest to spowodowane chorobą lub stresem, albo jednym i drugim, więc jesteś usprawiedliwiona ;)

Wiem co czujecie mam to samo. Przez to nie moge znalezc pracy ani faceta. Zawsze jak sie zestresuje moj brzuch wydaje straszne dzwieki i na rozmowach o prace siedze strasznie skrepowana a oni mysla ze jestem jakas dzika. Na studiach zawsze siadalam gdzies z boku ,tylko jak najdalej od innych zeby nie slyszeli. Zasze spieta w towarzystwie, chyba ze ejst glosno to wtedy sie nie stresuje ze bedzie slychac ale czasami to jest tak glosne ze nawet gdy gra muzyka to slychac. I moi drodzy wypierdzenie sie w kibelku nie pomaga bo to u mnie sie caly czas nagromadza i jak ktos wspomnial wczesniej schodzi na dol i prawie dupe urywa :o Aha i mam to juz od 12 lat, zadne leki nie dzialaja oprocz psychootropow na uspokojenie wtedy tez jelita sa spokojne, Ale przeciez nie moge ciagnac cale zycie na tabletkach :((

Nie przejmuj się , był debilem , że z Tobą zerwał . Cham, bydlę i prostak . Nie żałuj za nim , bo to była zwyczajna świnia . Nie zasługiwał na Ciebie . Nie martw się . Na pewno niedługo poderwiesz kogoś fajnego .

dobra, to sproboj nie jesc caly tydzien produktow mlecznych. jedynie ser emmentaler, ten jest bez laktozy co wiem w polsce. ale tez, zadnego mleka, zadnego masla, zadnej smietany, zadnych sosow czy zupek z torebek (bo tam pelno tego) smietanki do kawy w proszku, zadnej czekolady itd i obserwuj...

Olaaa27 jakich używasz ? Mnie też karmią tabletkami .

Z tego sie nie da wyleczyc, nie ma lekarstwa na zespol drazliwego jelita, a te wszytskie diety sa g.... warte. Probowalam wszytskiego. Jadlam same niewzdymajace potrawy i dalej to samo

do papiera idę po raz kolejny wypróbować papierek .

xanax , to jest mega niezdrowe, ale tylko to pomaga, Lykam to jak wiem ze bedzie jakas stresowa sytuacja

Mi chodziło o psychotropy . Bo ja mam przez psychiatrę zalecone .

xanax to jest lek psychotropowy z tego co wiem, benzodiazepina. a ty jaki?

ja mam umówioną wizytę u psychiatry, podejrzenie nerwicy, jeśli to potwierdzą a ja dostane jakieś leki, to moje jelita też trochę się uspokoją. Bardzo by chciała :) Ogólnie mój chłopak wie że mam problemy z brzuchem, że zaparcia i biegunki(o gazach już mu nie chce mówić) i raczej się troszczył o mnie, ale ostatnio na wakacjach się wkurzył, bo powiedział, że wszystko się kręci wokół mojego brzucha, że nie dość , że ja się męczę, to jeszcze nie mogę wyjść kiedy mam na to ochotę,tylko wtedy gdy mój brzuch na to "pozwoli". Było mi przykro nie powiem....ale poszłam do lekarza i dał mi leki ale tymczasowe i to on skierował mnie do psychiatry, stwierdził że to może mieć związek, bo w końcu ten stres wszystko potęguje. Ale nie wiem co będzie, zobaczymy :) Ogólnie po wizycie u lekarza, nadal go smuci fakt mojego kapryśnego brzucha ale wie, że staram się z tym coś zrobić i nic mi już nie mówi tylko wspiera jak dawniej.

Słyszałam o tym xanaksie ale na receptę .

do papiera masz bardzo kochanego faceta , jeżeli Ciebie rozumie .

mam to od psychiatry i jest na recepte, do tego bardzo niechetnie przepisuje , do tego biore SSRI ale to akurat nie pomaga w tej dolegliwosci

bardziej antydepresant zotral

do brrrrrrrrr gwarantuję Ci, że każdy facet w miarę na poziomie to zrozumie i będzie wspierał swoją wybrankę, a nie jeszcze pogrążał :)

Mam dosyć zaawansowaną depresję .

papier toaletowy Tak to wlasnie ma duzo wspolnego z psychika u mnie sie wlasnie zaczela przez stres i niesmialosc. Po czym jeszcze to spotegowalo bo w sytuacjach spolecznych usuwam sie zawsze na dalszy plan. Faceta juz nie mam od 3 i nie wiem czy to sie zmieni