Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnesskkkkka

glosny 3,5 latek-juz nie daje rady!

Polecane posty

Gość agnesskkkkka

moj 3,5 letni syn non stop cos gada ,piszczy juz nie daje rady -wasze maluchy tez tak maja ,da sie go jakos od tego oduczyc/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfadddd
moja corka zacowuje sie tak samo. a najlpesze jest to ze jak jestesmy wdomu siedzi caly czas z nami. nie chce sie bawic u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesskkkkka
u nas podobnie -caly czas cos gada i to mi nie przeszkadza tylko ze robi to strasznie glosno ,piski i wogole pomalu siadaja mi nerwy ,a moze ktos pocieszy za ile sie to skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup mu krówki to się na chwilę zaklei , a tak serio to w ten sposób zwraca na siebie uwagę musisz wprowadzić zabawy wyciszające takie które wymagają skupienia i myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nie piszczy ale non stop potrafi gadac jak go najdzie. Od dwoch lat mu sie prawie buzia nie zamyka, ma 4 i pol roku. Jade samochodem a ten tak nadaje ze kiedys zapomnialam gdzie jade :D nie da sie nie sluchac bo zadaje pytania albo uparcie i glosno nawoluje MAMA, MAMA MAMAAAAAA jak tylko wyczuje ze przestalam sluchac. Wejde do lazienki a ten staje pod drzwiami i dalej nawija i musze go przeganiac. Zaczepia ludzi na ulicy i jak tylko wyczuje minimalne zainteresowanie to zaczyna nawijac. Wlacze muzyke w samochodzie to spiewa glosniej od radia. I tez glosno mowi, tyle tylko ze nie piszczy :) Czasami chcialabym chwili ciszy ale naogol to jego gadanie mnie tak bardzo nie meczy i lubie go sluchac. Kiedy to minie? Niektorym nie mija i cale zycie sa gadulami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwnnn
ale macie macie problem....!? Jak przeszkadza mówienie własnego dziecka to trzeba było zdecydowac sie na kota...ten jedynie miauczy...i pracy przy nim mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
zgadzam sie z powyzej,byscie wolaly miec mrukow??? to piekne i zdrowe dzieci wszystko je interesuje i dziela sie tym z rodzicami,moj starszy syn mruk,nigdy nie gadal i sie nie przytulal,mlodszy gadulka i tak zostalo mu do dzis jest swietny a ma juz 15 lat ... :) starszy dopiero niedawno zaczal rozmawiac a tak to wiekszosc czasu widzialam jego zamkniete dzwi......tak ze nie szukac problemu tam gdzie go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wszystkie dzieci w tym wieku tak mają, mojej starszej córce buzia się nie zamyka od rana do wieczora - opowiada, śpiewa, bawi się i oczywiście tworzy dialogi między zabawkami, a międzyczasie znów śpiewa, gada, gada, gada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×