Czy los się na mnie zemści?

ja mam tylko nadzieję, że los zawsze odpłaca pięknym za nadobne i bardzo bym chciała żeby ta "koleżaneczka" poniosła kiedyś konsekwencje tego co mi zrobiła i Ty niestety też odczujesz kiedyś skutki swoich czynów...jeśli nie teraz to w przyszłości o ile już ich nie odczuwasz...

Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy

Słuchajcie, nie wierzę..... Jestem załamana. Zrobiłam prowokację i powiedziałam mu, że ona do mnie napisała i że wiem o ich romansie przed slubem. On się zaczął wypierać, ale zaczęłam krzyczeć żeby nie kłamał bo tylko pogarsza sytuację i........ON SIĘ PRZYZNAŁ. Powiedział, że miesiąc na rok przed ślubem z nią sypiał a wtedy byliśmy razem już ponad 2 lata!!! Wywaliłam go z domu, kazałam się wynosić. On mówił, że to był błąd nic znacząego, ale żyłam w kłamstwie!!! Boże, co ja teraz zrobię... :/ mamy małe dziecko

siedzę i płaczę, co mam teraz począć , jeszcze kilka godzin temu to były przypuszczenia, a teraz to są fakty

Prowokacja.

daję Ci 4/10 na zachętę

Sledze Twoj watek, to jest prowokacja????

to nie jest prowokacja, poprostu tak zaczęłam o tym myslec czy miedzy nimi cos nie było, że postanowiłam odegrac przed nim scenę, że wszystko wiem :/ on się wypierał, ale mimo to pociagnełam to dalej i się przyznał. Uwierzył to, że z nia gadałam przez net bo kiedys faktycznie z nia pisalam raz, juz po tym jak ja rzucil i ona jeszcze nie wiedziala, że dla mnie

co ja mam teraz zrobić... kurde nie wierzę w to co się dzieje

znajdę ją zaraz na fb i jej napiszę co o niej myślę. Wiecie co mnie jednak dziwi? Czemu ona mi o tym nie powiedziała? Czemu mimo to pozwoliła mi z nim dalej być?

Moja prowokacja jest tak gówniana jak ja sama.

Ale mam z was bekę że uwierzyliście ciecie jebane. ;)

nie zemści się, bo nic złego nie zrobiłaś

To moje prowo tępa dzido hahaha.

słuchajcie, zmieniłam nicka, bo wkurza mnie ten podszyw, a wczoraj musial zalogowac sie w tym samym czasie co ja i dlatego system kafeterii dopuscil dwa takie same zaczernione nicki, dlatego od teraz mam nowy nick,

od godziny 19:26 lecą same prowokacje pod moim starym nickiem. Szukam teraz na fb jego byłej

Wszyscy już wiemy, że to prowo sama się dzisiaj wkopałaś tą '' prowokacją '' zrobioną mężowi. Musisz się jeszcze dużo nauczyć aby zrobić wiarygodne prowo. ;)

nędzne to prowo, takie bez polotu

po raz kolejny powtarzam, że to nie jest prowokacja, niestety........ jesli ktos mi nie wierzy to trudno, jesli ktoś jednak chce mi pomóc przetrwac to jakos to proszę, nie wiem sama co mam robić, szukam jej na fb, nk nie wiem czy znajde ale chce do niej napisać

Znalazłam ją, ona ma dziecko. :( Podobne do mojego męża, trzaśli se bachora, teraz mi wierzycie? :(

Nie, nie to nie może być prawda. :( Ten chłopczyk ma imię po moim mężu, teraz jestem już pewna na 100%.

Plus z tego taki, że nasz bachor ma brata... :)

i co tym razem nie udało sie tobie podszyc pod tym samym nickiem cwaniaczku? i dobrze nie bedzesz mi zasmiecac topicu, zaraz pisze do tej dziewczyny

Haha, autorko jakaś ty tępa, aż się w głowie nie mieści. :-P Wolimy czytać podszywa, przynajmniej jest śmieszny, bo ty - żałosna. :)

sama sobie zasmiecasz topik glupia niedomyta prowokatorko

jeśli to nie prowokacja to należało ci się idiotko ;p powinna ci go zabrać i puścić z gołą dupą haha ;d

DEBILKO!!!

Prowo oceniam na minus 10. :-P

napisałam do niej, ale nie odpisuje. On dzwonił, ale wyłączyłam telefon. Jestem załamana, nie wiem nawet czy dziś zasnę. Dziecko płakało już śpi. Może powinnam zadzwonić po kogoś, ale nie chcę narazie informować o tym bliskich.

teraz kazdy jest kwita i chuj