Ratunku- strasznie szybko i dużo tyje- I trymestr

Jestem dopiero w drugim miesiącu i przybyło mi już 5 kg... Już przed ciążą miałam kilka kg, któe mialam w planie zgubić ale nie zdazylam przed ciaza. Czuje sie okropnie- nie chce tak duzo przytyc... Zdrowie dziecka jest dla mnei najwazniejsze, jem zdrowo zeby dostarczac mu wszystkiego czego potrzebuje. Male porcje ale czesto. Warzywa, owoce- jablka, nabial. Nie jem smazonego. A Tu taki wzrost. jak tak dalej pojdzie to nabiore ze 20 kg.... Tez tak mialyscie mimo zdrowej diety? Nie mam wsparcia w nikim, cala rodzina uwaza ze panikuje i "mam mniej jesc"

I teraz jeszcze przez te hustawki nastrojow sie poplakalam jak sie obejrzalam w lusterku :(

Smutno mi :( Szukalam w bliskich jakiegoś zrozumienia, wsparcia, porady. I co- szukam w google tego wlasnie :( facet sie obrazil bo stwierdzil ze wymyslam.

Szkoda ze moze akurat nie ma na kafeterii zadnych mam ktore moglyby mi cos doradzic. Nie wiem co robic zeby to utrzymac w ryzach

pojawią się w moczu ciała ketonowe. jeść często, mało, zero słodyczy, chude białe mięso, warzywa. z owocami też ostrożnie, bo zawierają dużo cukru. tak jak mleko czy soki. tyle z teorii a w praktyce robię inaczej.:P jestem ciągle głodna. w pierwszym trymestrze utyłam od razu 3 kg. a w sumie to w ciągu dwóch pierwszych miesięcy, bo w trzecim nic. kiedy ograniczam węglowodany to ketony w moczu skaczą mi niebotycznie (ostatnio 50, bo nie jadłam aż... całą noc. nieźle, nie?). ;) pocieszam, że mnie rósł brzuch skokowo. najpierw szybko się pojawił a potem wolniej z okresami "zastoju". a może puchniesz? albo masz cukier wysoki? szybkie tycie może być ponoć (niesprawdzone informacje) objawem nadchodzącej cukrzycy ciążowej. mnie brzuch ciążowy pojawił się bardzo szybko. już w na początku trzeciego miesiąca miałam sporą okrągłą piłeczkę i musiałam kupić spodnie ciążowe. kup sobie coś przeciw rozstępom, bo przy tak szybkim przyroście masy szybko się mogą pojawić.

Miałam podobnie. Jadłam normalnie a tyłam już od początku. Jak mi zakładali kartę ciąży to już miałam +1kg. Pierwszy trymestr przytyłam kilka kg, ale potem jakoś się unormowało i przez całą ciążę przytyłam jakieś 18kg. Nie objadałam się, nie miałam zachcianek typu lody w nocy itp., piłam wodę. A przez pierwsze 2 mce chodziłam jeszcze do pracy i to fizycznej, więc tycie nie było chyba zależne ode mnie. Nie martw się najwyraźniej czasem jest tak, że organizm sobie te dodatkowe zapasy tłuszczu gromadzi stopniowo przez wszystkie trymestry. Uważaj tylko na rozstępy, bo mi niestety żadne kremy nie pomogły, a pod koniec ciąży lekarz mi kazał brać witaminę ... chyba E.

Tak bardzo mi teraz potrzeba zeby mnie kots przytulil i powiedzial ze bedzie dobrze. Chcialabym dac dziecku wszystko co najlepsze ale i nie roztyc sie bo to neizdrowe dla nas obojga. dzieki ze sie odezwalyscie. Czuje sie samotna w ciazy, bo niby facet sie interesuje dopytuje, czasem dogadza i wyrecza. ale jednak nie ma to jak wsparcie i rady kobiety, ktora juz ma to za sobą... myslicie ze nie ma tragedii, ze moze uda sie nie przytyc 20 kg do konca ciazy?

Miałam na plus 20kg w ciąży i nic nie mogłam poradzić bo były to obrzęki. Zeszło szybko więc jak widać może i tak być.

ja co miesiac przybieralam na wadze 2 kg mimo braku apetytu i wymiotow, nawet pod koniec ciazy przybylo mi 2 razy po 3 kg na miesiac i zyje i mam sie dobrze.

no ja jestem przerazona bo wiem ze to ani zdrowe dla dziecka ani dla mnei duzo utyc. i nie bede owijac w bawelne- boje sie jak to bedzie z akceptacja faceta jak mi zostanietyle nadprogramowych kg. on sobie siadzie z kotletem, ziemniakami i piwem a mnie mowi ze zrobi surowke i chlebek wasa... :O

Dobrze, ze jestescie... ze mozna sie gdzies wygadac. uslyszec opinie tych, ktore maja doswiadczenie.

No pewnie że się uda tyle nie przytyć... no chyba że masz takie predyspozycje, ale wtedy zazwyczaj takie kobiety szybko wszystko zrzucają po porodzie (takie wypowiedzi kiedyś na forum słyszałam). Jak bardzo się martwisz i faktycznie w połowie ciąży okaże się, że masz już o dużo za dużo, to przejdź wtedy na dietę jak dla cukrzycy ciążowej, powinno pomóc. Ale nie ma co się martwić na zapas. Ja teraz jestem w drugiej ciąży i jak na razie jest zupełnie na odwrót jak przy pierwszej, bo póki co schudłam 3 kg (11tc), ale to nie znaczy że w drugim trymestrze waga się nie posypie :P Oby nie.

A jadlam tyle, co przedtem, tyle, ze ja nie cierpialam gotowanego miesa-jadlam pieczone, z warzyw wchodzily mi tylko pomidory, ogorki, marchewka z groszkiem a z owocow pomarancze. Wszelkie proby zjedzenia banana, jablka, gotowanych innych warzyw i miesa konczylo sie wymiotami, tak samo jogurty, platki, mleko.

Ja przytyłam w ciąży 22 kg, rodziłam 7 tygodni temu i 14 kg już nie ma :)

Więc nie boj żaby, 20 to nie tragedia :) Większość kobiet tyle tyje, tylko tu na kafe kobitki tyją po 5 kg, baaa, czasami nawet chudną w ciąży! :D

Moj lekarz mowil, ze dobrze ze tyje, bo startowalam z bardzo niziutkiej wagi. To ten Twoj maz cie kocha czy nie? skoro boisz sie braku akceptacji z jego strony. Ja przytylam 18 kg, a po porodzie maz nigdy mi zlego slowa nie powiedzial, czekal z utesknieniem na zakonczenie pologu, by moc pobaraszkowac :P

na serio mówi ci że zrobi tobie surówkę z chlebkiem wasa czy to tylko twoje obawy na przyszłość? Mój to jak ostatnio nie miałam apetytu to mi wręcz podtykał jedzenie i mówił, że dzidzia potrzebuje i że mam jeść :D Ale to było po grypie żołądkowej i zupełnie straciłam wtedy apetyt. A jak byłam w pierwszej ciąży to od czasu do czasu kupował mi hamburgera lub kebaba (ale to tylko wtedy gdy sam jadł), powiedzmy raz na miesiąc.

No to przestane panikowac- mi wchodza dobrze jogurty- sa lekarstwem na mdlosci :), jablka, bialy ser i dzem. Mialam tylko raz zachcianke na drozdzowke i tyle. Dlatego troche sie przestarszylam ze niewiele jem i nei jakies smieci a juz +5 kg! maz moj sie boi bo jego mama i siostry po ciazy zostaly z kilkunastoma kg na stale i chyba sie boi ze straci moja i tak okragla figure na rzecz baryleczki. Chcialabym zeby po porodzie nasze zycie lozkowe sprawialo nam obojgu przyjemnosc.

Ja schudlam do wagi sprzed ciazy w 2 lata niecale. Po porodzie zaraz zeszlo mi 10 kg i w pierwszym tygodniu 3 i tak sie trzymalo, ale schudlam. Zaczelam brac tabletki anty i znow przytylam-5 kg, ale maz nawet zly na mnie jest kiedy mowie, ze chcialabym schudnac do wagi sprzed ciazy-teraz mam wage w normie i wg meza jestem mega seksowna. To tylko w moim umysle ideal kobiety jest ponizej 50 kg :P

No kiedy mam ochote np na pomarancze czy te drozdzowke to mi przynosi i pilnuje zebym jadal, pila duzo itd. ale jak zobacyzlam ile mi przybylo i zaczelam marudzic, to zaproponowalam zebysmy moze troche niej jedli i jeszcze zdrowiej. to powiedzial wlasnie o tym cholernym chlebku wasa- ktorego nie lubie- bo on moze jesc co chce i jak chce i jakos nie tyje bardzo( no ma z 6 kg nadprogramowo) a ja skoro mam tendencje do nabierania to powinnam sie pilnowac sama.

Ja Ci cos powiem na pocieszenie. W I ciaży przytyłam 17 kg, bardzo dlugo nie mogłam dojśc do siebie. nawet roczne karmienie piersią nie pomagało... dopiero dieta i siłownia :-) a moja kumpela przytyła 30 kg! i w niecały rok po porodzie śladu nie było widać! także nie ma reguły ;-) teraz koncze II ci ążę i przytyłam 11 kg ( waga zatrzymała się w okolicach 34 tygodnia i juz nie ruszyła a jestem w 37 ;-)) więc moze bedzie lepiej to zrzucić, ale kto wie...

o to szybko Ci spadlo tyle kg tak od razu! wiem ze po porodzie spada kilka kg ale pewnie te pierwsze tygodnie tez leci przez zmeczenie, i neidojadanie hehe. mam nadzieje, ze nie rzuce sie wtedy wyglodniala na jedzenie! czyatalm ze karmienie piersia szybko wysysa te kilogramy. no troche sie uspokoilam, ostatnio w ogole taa rozchwiana jestem ze szok. przejmuje sie wieloma drobnymi sprawami. umowienie wizyty do lekarza urasta do rangi conajmniej planowania krolewskiego slubu ;)

Wiesz co? Czy maz nie zdawal sobie sprawy z tego, ze nie kazda kobieta w ciazy tyje maks. 10 kg i po porodzie wraca do idealnej figury? Zreszta jeszcze nie urodzilas, nie wiesz, jak bedziesz wygladac i jak szybko zejda Ci dodatkowe kg. Ja jestem filifgranowa, mialam w ciazy wielgachny brzuch, pod koniec ciazy wyszly mi na calym rozstepy a po porodzie moj brzuch nie jest juz plaski, jest troche nadmiaru skory i rozstepy ale moj maz kocha mnie i pozada mimo to, bo kocha mnie jako osobe a nie jedynie za piekne dupsko.

dzis sie zaopatrze z wiecej jogurtow i zdrowszego jedzenia, i wiecej kremow do smarowania :) a skoro juz tu jestem to spytam- juz teraz powinnam smarowac biust, prawda? bo zaczelam rozowym serum eveline ale moze powinnam kupic cos "specjalnie" na czas ciazy? :)

ja 2 miesiące przed porodem miałam 12 kilo na plus (które dopadły mnie praktycznie tak w 6/7 miesiacu dopiero) i lekarz dał mi wytyczne co do diety 1600 kalorii dla kobiet w ciązy. Mówił że końcowka to największy przyrost wagi i bym przytyła max 2 kilo na mc..udało się, ale fakt że nie mogłam jeść wiele z powodu zgagi, więc przyszło w miarę naturalnie. Na początku ciązy nawet schudłam 2,3 kilo

jak z ciąża jest ok, to znaczy nie jest zagrożona to polecam wcierać w wilgotne ciało oliwke dla dzieci ( najlepiej z hippa, ale to kwestia gusu, dla mnie ta była najlepsza). ale najpierw delikatny peeling. może pomóc w walce z potencjalnymi rozstępami :-)

No ale rozumiem tez troche jego strach, przez to co widzi w swojej rodzinie- ze kobieta po urodzeniu dziecka staje sie "mamuśka" z +/- 15 kg nadwagi. a ja nawet dla wlasnego poczucia pewnosci chcialabym wrocic do mojej figury chociaz w zblizeniu. obwisla skore na brzuchu to ja mam juz teraz, a rozstepy tez mam np na udach i nie przeszkadzaja mu zupelnie.

Z tym chudnięciem przy karmieniu piersią to dla mnie mit jest, u mnie się nie sprawdziło. A mężowi powiedz, że skoro macie się lepiej odżywiać to on też ma jeść surówki i chlebek wasa :D A co!

Kochana, ci co mowia Tobie, ze masz jesc mniej maja racje. W pierwszym trymestrze masz jesc dokladnie tyle samo ile wczesniej, dopiero od 2. Trymestru zapotrzebowanie wzrasta o ok. 300-400 kcal dziennie. Jedz tak jak przed ciaza i to co Cie nie mdli. Dziecko jest w pewnym sensie pasozytem i na pewno wyciagnie od Ciebie wszystko co trzeba. Jesli mozesz to spaceruj i plywaj.

Ja akurat rozstępów na piersiach nie mam a niczym ich nie smarowałam przez całą ciążę, za to brzuch smarowałam po 2 razy dziennie i mam cały w rozstępach a skóra jest obwisła.