Atrakcyjna dziewczyna dla przeciętnego chłopaka to swego rodzaju przepustka

Przepustka do świata fajniejszych ludzi. Ludzi atrakcyjnych, modnych, imprezowych, popularnych, lubianych

Jakies takie małolatowe to Twoje myslenie ... jak bedziesz miał/miała prace/dom, zobowiązania/ plany, prawdziwe zycie innymi słowy, zorientujesz sie migiem, że takie rzeczy, które tu wypisujesz to bzdety. Atrakcyjna dziewczyna przestanie byc taka jesli wszystko na co będzie ja stać to praca w luksusowym solarium :D Bo na więcej nie starczy mózgu ...

I jest zajebiscie :)

A do czego tobie potrzebni ci fajni, atrakcyjni, modni, imprezowi ludzie ? Do podbudowania swojego ego? Że też jesteś taki fajny ? Żenada.

Prawie każdy marzy o poklasku i uwadze takich ludzi, tylko nie każdy do tego się przyzna. Każdy chce być lubiany przez tych uchodzących za fajnych

Nie każdy bo ja nie chcę. Wypowiadaj się logicznie gamoniu. Mów za siebie a nie za wszystkich.

Tak - w gimnazjum to rzeczywiście częste zjawisko :)

Zawsze marzyłem o atrakcyjnej licealistce, poznać jej znajomych i żyć a nie dziadować w domu.

A mi zależy żeby mieć większe poważanie. No i atrakcyjna partnerka to swego rodzaju nobilitacja

A ja nie mam takiej przepustki i nie bede mial bo nie jestem nawet przecietny

wydawało mi sie że po ukończeniu podstawówki przestaje sie myśleć w ten sposób

Niektórzy mają średnie życie i chcą je zmienić. Poza tym są faceci, którzy w końcu chcą mieć ładną dziewczynę