Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość telove

Do będących w długich związkach - czy zdarza Wam się zauroczyć w kimś innym?

Polecane posty

Gość telove

Jeśli tak - co robicie? Czy to samo z siebie przechodzi czy jakoś to zwalczacie? Czy wierność polega na tym, że w takich momentach przemawia zdrowy rozsadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafira fafafa
Tak, zdarzyło trzy razy i dlatego po 4 latach sie rozstałam,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy razem 12 lat. W tym czasie spodobało mi się paru facetów, czasem o jakimś pofantazjowałam, ale nigdy się nie zauroczyłam. Może dlatego, że mąż okazuje mi dużo uczucia, zapewnia o swojej miłości nie tylko "od święta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie zauroczooona
Oczywiście. Kilka razy mi się zdarzyło, jestem z tym samym facetem od 11lat, z tego 6lat w małżeństwie. W ciągu ostatniego roku zauroczyłam się 2 razy, za pierwszym razem trzymało mnie jakieś 8miesięcy, teraz trzyma mnie już 3 miesiąc. Nigdy nie zdradziłam ale fantazjuję non stop. Przyznam jedno- takie zauroczenie mimo, że czyni mnie nieszczęśliwą, sprawia, że dbam o siebie, inwestuję w siebie i mimo wszystko czuję się atrakcyjna. Mam ochotę na innego faceta, ale wiem, że nie zdobędę się na żaden skok w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie zauroczooona
telove a jaki ty masz problem skoro poruszasz ten temat? Czyżbyś niespodziewanie zauroczyła się innym facetem? Bardzo chętnie mogę popisać na ten temat. Pewnie chciałabyś się "wygadać", wiem co czujesz bo sama jestem w podobnej sytuacji i wiem jak ciężko jest dusić to w sobie. Także chcialabym się wygadać, wyżalić drugiej osobie ale z racji tego, że jestem mężatką, że takie zauroczenie nie przystoi mężatce nie mogę się ujawnić z uczuciami i wszelkie emocje tłumię w sobie. Napisz coś o sobie i facecie, który doprowadził do tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
ja tez tak mam :( od 5 lat jestem w zwiazku i nigdy nie zgradzilam swojego mezczyzny bo go kocham i wiem ze on mnie rowniez ale mimo wszystko zdarza mi sie wiele razy pofantazjowac o innym (tym bardziej ze z obecnym zdradzilam dziewictwo i chcialabym przezyc przygode "jednorazowa" z innym by doswiadczyc jakto jest z innym) noi najgorsze jest to ze kolega z pracy daje wyrazne znaki ze chciably taka "przygode" ze mna przezyc.. i to jest takie w sumie podniecajce ale czy warte grzechu..a wiem ze sumienie potym wszystkim nie daloby mi zyc w spokoju noi balabym sie ze facet ktorego kocham mnie zostawi przes swoja glupote... i co teraz? buuu choc naprawde "zboczone" mysli o koledze mnie nie odstepuja na krok ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kiedyś żona innego
Byliśmy w sumie 10 lat, z czego na 3 rocznice malzenstwa dostalismy rozwod. Zauroczylam sie 3 razy. Pierwszym razem nic nie zrobiłam, drugim razem tez chociaż miałam odzew z drugiej strony. Samo sie skończyło. Nie zdradzilam. Za trzecim razem gości był moim ulubionym kolega, który bardzo mi sie podobał. Nie zrobiłam z tym nic przez 1,5 roku, on próbował sie przespac ze mną. W małżeństwie zaczęło sie psuć. ja postanowiłam, ze ok mąż nie może być jednym kochankiem w życiu, chce zobaczyć jak to jest, więc zdradzilam z tym właśnie kolega. Wiedziałam, ze mnie nie znani i nic nie będzie chciał. Na jednym razie sie nie skończyło. Bólu psychicznego nie da sie opisać. Nie nadaje sie na zdrady i podwójne życie. Gdyby tylko mąż o mnie dbał, ale nie dbał więc coraz mocniej przywiazywalam sie do kolegi. Pokochalismy sie, jesteśmy małżeństwem mamy dwójkę dzieci, ale nie oglądam sie nawet na innych mężczyzn. Nie chce tego drugi raz przeżyć, bolało za mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy sie czasem zauracza. to że człowiek jest w związku nie znaczy że nie ma oczu i nie widzi innych. zdarza mi sie w kimś zauroczyć, ale wiem że to nie znaczy że nie kocham faceta z którym jestem. po prostu trzeba przeczekać to zauroczenie-przejdzie. nie musze szczególnie z tym walczyć bo wiem że kocham swojego partnera i nie chce go skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×