Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszkabecia

zdrada czy nie?

Polecane posty

Mam 36 lat mój mąż 35. Ponad rok temu mąż w sanatorium poznał 42 latkę jak to on określa przyjaciółkę. Gdy na GG spędzał z nią niemalże całe noce, poprosiłam żeby zerwał tą znajomość. Minął rok. Przypadkowo, bo nie sprawdzam jego telefonu, odkryłam czuły sms od niej. Na początku twierdził, że to pomyłka. Potem się przyznał. Twierdzi, że to zauroczenie i kontakt tylko wirtualny. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale odpisałam numer i zadzwoniłam do niej. Ona twierdzi, że może i się w nim zakochała, ale , że on nigdy nie próbował zerwać tej znajomości. Teraz on się kaja, przeprasza, twierdzi, że to koniec. A ja nie wiem co o tym myśleć. W trakcie wyjaśnień stwierdził, że tak dobrze z nią się rozmawiało o wszystkim. Zapytałam, czy o nas , o łózku też. Potwierdził. Nie dobrze mi na samą myśl, że wdrażał w naszej sypialni porady " przyjaciółki". Poradźcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny_nick
moim zdaniem jeżeli się zauroczył inną to znaczy że tak naprawdę cię nie kocha podstawą miłości jest wyłączność jeżeli jej nie ma to miłości też nie ma w sumie to twoja sprawa ale ja bym go posłała tam gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny wiatr
dla mnie to zdrada. wywalilabym go z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam , go wywalić, ale... Zawsze jest jakieś ale, prosił o szanse, powiedział,l że może iść nawet do kościoła przysięgać. Stwierdził, że dopiero teraz do niego dotarło ile może stracić( dzieci). Sprawa wydała się w czwartek, od [poniedziałku on jest na delegacji. A ja myślę co dalej. Zamiast z każdym dniem wszystko powinno wydawać się lżejsze, to mnie coraz bardziej ciąży i kłuje ta zadra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoook
NA pewno bym sie wkorwila. NA pewno jakas zdrada psychiczna to jest ale czy warto rozwalac malzenstwo przez jego chwilowa glupote. Tera ty postaw twarde reguly i dopiero jak sie do nich nie dostosuje to baj baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny_nick
"że może iść nawet do kościoła przysięgać" a na ślubie ci już nie przysięgał wierność i uczciwość małżeńską nie mówię żebyś mu nie wybaczyła wybacz bo tak trzeba ale wywal tą łajzę z domu teraz go nakryłaś a skąd wiesz ze na delegacjach jakiś dziwek sobie nie sprowadza tylko go nie nakryłaś i o tym nie wiesz zostaw go i ułóż sobie życie z kimś kto jest ciebie wart a co się tyczy dzieci gorzej dla nich gdy będą się wychowywać w rodzinie w której będą kłótnie i zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoook
Jak zacznie tanczyc jak ty mu zagrasz to CI szybko przejdzie. PO pierwsze usun gg i skasuj jej nr z tell bedzie CI latwiej Bo nie bedziesz sieciagle zastanawiala czy sie z nia kontaktuje a najlepiwj niech on do niej przy tobie zadzwoni i zakonczy ten chory zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się,że mu zależy na mnie ,to chyba trochę go jeszcze po wku... niech ma wyrzuty sumienia. A TAK W OGÓLE TO CHODZI MI PO GŁOWIE REWANŻ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgee
gorsza jest zdrada psychiczna nizeli fizyczna bo bzykac mozna sie z byle kim ale juz pokochac, zakochac nie w kazdej i nie byle jakiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwx
dokładnie Agniecha , rewanż! nie miej złudzeń, że to załatwi sprawę, że zapomnisz itd, ale poczuć się atrakcjna babką w ramionach innego- lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoook
Nie rob tego bedziesz miala tylko wyzuty sumienia. Jak wroci NA powanie z him pogadaj tak nA chlodno. Be czulosci. Powiedz ze zostaniesz z him tylko ze wzgledu NA dzieci i take tam niech sie wystraszy i zacznie sie starac. Mysle ze take z miesiac mozesz trzymac go nA dystans. Niech spi w innym pokoju i zachowuj sie take jakby CI juz nie zalezalo. Badz twarda jak skala i zimna jak snieg:-) czy jakos tak:-) A take NA serio musisz go trzymac NA dystans Bo inaczej jak szybko wymiekniesz uzna ze wszystko mi wczesniej czy pozniej wybaczysz i zdradzi cie kolejny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoook
Rozstac sie mozesz w kazdej chwili a PO Co pospiesznie podejmowac decyzje. Sama ocenisz czy czas going rany czy nie. Tym bardziej ze sa dzieci, dla nich warto walczyc. Ale pamietaj ze jak teraz mi to podarujesz to NA 100% sie to powtorzy. On music Sam zobaczyc Co mogl stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MUSZĘ SIĘ DO CZEGOŚ PRZYZNAĆ, JESZCZE W CZASACH ZAMIERZCHŁEGO NARZECZEŃSTWA 16 LAT TEMU, MÓJ POZNAŁ TAKĄ NIUNIE. I NIBY ROZSTALIŚMY SIĘ NA DWA MIESIĄCE, ALE ON DZWONIŁ OD CZASU DO CZASU, TO ZNÓW POJAWIŁ SIĘ NA DYSKOTECE TAM GDZIE JA , BEZ NIEJ. TRZYMAŁ 2 SROKI ZA OGON. CHYBA WIEDZIAŁ, ŻE MU TO UJDZIE NA SUCHO. TAMTO TO BYŁA JAKAŚ TAKA GŁUPOTA MŁODZIEŃCZA. NO ALE FAKT FAKTEM,ŻE JUŻ RAZ SIĘ NA NIM ZAWIODŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoook
Jesli to bylo przed slubem i wczesniej juz dostal za to zjebke to ja bym tego nie wyciagala i nie laczyla faktow. Kazdy ma cos NA sumieniu. Skup sie lepiej NA tym Co jest teraz i zacznij dzialac. Ja juz spadam spac,Bo jutro do pracy trzeba wstac. Trzymaj sie cieplutko i nie poddawaj sie za latwo. Pamietaj ze z chlopem trzeba krotko i NA temat. Dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary pamiętnik kafeteriusza
i bardzo dobrze robił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×