Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

duzi23

.Przez swoją brzydka twarz już nie potrafię dłużej żyć..nie potrafię:

Polecane posty

.Moje 23lata życia to lata wyśmiewanią.pogardy.bardzo przykrych komentarzy..na to że spotkam kogoś.kto mnie zaakceptuje.nie wierzę..nie wierzę też,że ktoś mnie pokocha.. Chce tylko wiedzieć,jak mam codziennie żyć? Iść wśród ludzi.których wzrok mówi tylko jedno-boże jaki brzydal..już nie potrafię tak dłużej..boję się wychodzić na miasto.. Boję się przechodzić wśród ludzi..ciągle słyszę komentarze.choć wiem-że czasem to tylko moja wyobraźnia.. Wiem..wyglądam jak potwór..ale co mogę zmienić?jak?..jak mam mimo wszystko żyć?czy ktoś ma podobnie a mimo to realizuje się?ma przyjaciół?jeśt szczęśliwy?szczęście..ja naprawdę nie wiem.co to znaczy być szczęśliwym..choć przez chwilę..błagam osoby o podobnych przeżyciach o jakieś porady,wskazówki..bo już dłużej nie wytrzymam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgfhhynj
Wiesz, no brzydota jest czyms subiektywnym. Sa ludzie po prostu bez wyrazu, z grubymi rysami.. ale nigdy nie widzialam kogos autentycznie brzydkiego. Moze to Twoja wyobraznia? Ogladalam ostatnio program o osobach, ktore nie wychodzily z domu myslac ze sa odrazajace (w rzeczywistosci b.ladne). Rozmawialas na ten temat z psychologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem brzydalem
Dla większości kobiet jestem od razu skreślony, za twarz, nie raz byłem wyśmiany, obrażony przez kobiety, słyszałem nawet określenie zombie na swój temat... Ale... no właśnie, mam wielu przyjaciół, ludzi się nie boję, imprezuję spotykam się ze znajomymi, znam swoją wartość, mam dobrą pracę, jestem pewny siebie i mimo iż jestem brzydki powodzenie u kobiet mam często większe niż moi przystojni koledzy, nie wiem jak to się dzieje po prostu im imponuje mój charakter i sposób bycia, mam swoją dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja naprawdę jestem bardzo bardzo brzydki..jedynym moim plusem fizyczności do wysoki wzrost..na ogół mało kto wie.co czuje w środku..praktycznie nikt nie wie.. Dla mnie prawdziwą katorga jeśt np pójść do sklepu czy na pocztę.gdzie pracują np dziewczyny..zawsze np w supermarketach szukam stoiska gdzie sprzedaje np starsza osoba..boję się podejść tam-gdzie jeśt młoda dziewczyna..bo wiem że zaraz zobaczę ten wzrok pogardy..to tak bardzo boli.. Do innych miejsc-pubow albo choćby np salonów z komórkami-nigdy nie chodzę.bo tam na ogół są młode i do tego atrakcyjne dziewczyny..jestem osoba wygadana i myślę że mało kto wie.co czuje-ile kosztuje mnie codzienne życie z ta twarzą..nie mam pracy-wiem że będę musiał wyjechać za granicę..znów..bo tutaj..nie mam odwagi nawet zgłosić cv..psycholog?tak.ale dostać się do psychologa publicznego graniczy z cudem..a nie mam kasy na prywatne wizyty.. Miałem sesję z psychologiem po nieudanej próbie samobójczej 3lata temu..efekt był-ale krótkotrwały.. Boję się też co będzie.gdy się zakocham..znów..wiem że wtedy będzie koniec..bardzo pragnę być kochanym.odczuwam niewyobrażalną potrzebę miłości.i wiem że będę musiał zacząć kurację.która zabije we mnie te potrzebę.. Czy jeśt ktoś kto czuje podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kolegi wyżej-gratuluję Ci..ale..nie wierzę w prawdziwość Twoich słów.. Brzydki chłopak nie ma żadnego powodzenia u dziewczyn..więc nie opowiadaj bajek że jesteś nieatrakcyjny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyścioszkaaa
jak sie jest brzydkim to trzeba byc super zadbanym - nienaganna fryzura, zarost, sniezne zęby, czysta ładna matowa cera, neinaganny ubiór, dobr asylwetka njiestety prawda jest taka ze jak ktoś ładny to mu łądnie we wszystkim i nawet jak jest zaniedbany to nie traci dużo z uroku a czasami nawet mu to doadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie przesadzasz?facet nie musi być maserakiem żeby rozkochać w sobie kobietę wygląd to nie wszystko naprawdę mam wielu przeciętnych znikomych którzy maja fajne dziewczyny są opiekuńczy można na nich polegać potrafią rozśmieszyć i maja coś w głowach a nie sieczke jak ci wymuskani Romea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka :P
a co masz z tą twarzą jakoś zniekształconą ?? syfy jakis trącik napisz coś więcej brzydtki to pojecie względne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgfhhynj
wkrecasz sobie. Ja wole duuuuuzo bardziej brzydala z charakterem i osobowoscia niz przystojniaka bez blysku w oku. A tak serio: Jaka masz samoocene tak inni Cie widza. Jesli ciagle sie skradasz, nie patrzysz ludziom w oczy, nie usmiechasz sie, ciagle sie nerwowo rozgladasz wokol siebie, to naprawde nie robisz dobrego wrazenia. wiem co mowie, sama nie jestem pieknoscia. Jak sie umawiam na randki "na zimno" to zazwyczaj nie dzwonia itp. Ale mam osobowosc. W pracy mam znajomych, mam kierownicze stanowisko, a wszystko przez charakter. Popracuj nieco nad pewnoscia siebie, zadbaj o siebie (czysty pachnacy i dobrze ubrany facet to rzadkosc), a bedzie duuuzo lepiej. Sorry- nikt z lozka nie wstaje ubrany, wyprasowany z blyskiem w oku i modna fryzura. To dotyczy tez facetow. Nie masz "twarzy" to nadrabiaj reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyścioszkaaa
oglądałam kiedyś program o chłopaku który miał zdeformowaną twarz jakąś chrobą - wyglądało to dość powaznie ale słuchajcie miał super dłuższą fryzruą ufarbowane prostowane włosy ( na blond), wysportowaną sylwetkę (kochał piłkę) i kolorowy, modny styl - miał super laskę jak z playboya do tego inteligentną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem brzydalem
duzi23 nie okłamuję Cię takie rzeczy na swój temat nie raz słyszałem, inna raz powiedziała mojemu dobremu koledze że ja sobie nikogo nie znajdę i by się ze mną wstydziła rozmawiać na imprezie. A mam dziewczynę 10 lat prawie młodszą, w miarę ładną (lekko tylko figura do poprawy ale ona nad tym pracuje), pracującą... Więc tu nie o to chodzi jak nie masz jaj to żadna na Ciebie nie spojrzy i tylko o to chodzi. To kwestia psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zadbany staram się fajnie ubierać-kocham biel..jestem inteligenty-to nie tylko moja opinia-.wrażliwy,opiekuńczy,do każdego podchodzę z uśmiechem..nikomu nie odmawiam pomocy..chciałbym być dla kogoś ważny.potrzebny.. Brzydal ma uczucia jak każdy.. Nie.nie mam zniekształcen ani problemów z cera..poprostu..mam bardzo brzydka twarz.. Mówisz o pewności siebie-na jakiej niby bazie i podstawie mam ja budować?ile można mówić-białe-gdy wszyscy mówią czarne?do tego..dochodzi u mnie syndrom DDA..ale to już inna bajka..i nie mówię o miłości..nie wierzę że na nią zasługuje..nie ludze się..chce tylko poznać rady kogoś.kto przeżywa to co ja..jak mimo wszystko radzić sobie i w miarę normalnie funkcjonować..wiem..że samobójstwo było by najlepszym rozwiązaniem..ale.. Odbierając sobie życie zabiore szansę innej osobie na nie-jestem na liście dawców szpiku.. Proszę..o porady..a nie odpowiedzi-nie ma brzydkich.każdy zasługuje na miłość:.piękne frazy..ale tylko frazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzemzaluzemluzuj
Miales kiedykolwiek dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
a wiecie dlaczego? jestem ladna, nawet bardzo, mam bardzo proporcjonalna twarz, regularne rysy twarzy, niebieskie oczy, czarne, wygiete w idealny luk brwi, jestem zgrabna, zawsze uczesana, umalowana. i tez nie mam nikogo. bo pod tym ubraniem, ktore zaslania moje mankamenty jest okropne cialo - rozstepy na calym ciele, obwisle ramiona i piersi. efekt nierozsadnej diety, nevermind. i tez chce milosci, ale nie bedzie mi dane jej przezyc przez okropny stan mojego ciala. tylko ja mam gorzej. bo podobam sie, z zewnatrz, i moglabym sie z kims spotykac, ale wiem, ze uci9eklby gdyby zobaczyl te rozstepy. i to jeszcze bardziej boli, bo gdybym miala brzydka twarz, nie liczylabym juz na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie..nie miałem..byłem tylko zakochany w osobie która potrzebowała chwilowej odskoczni od chłopaka-damskiego boksera.. Uwierz nienawidzę pisać w ten sposób o sobie..owszem jestem wrażliwy.nigdy nie wstydziłen się łez też publicznie..ale nie znoszę mówić tego wszystkiego o sobie..dlatego napisałem to tutaj.. Proszę..o porady..jak mimo wszystko funkcjonować..a nie teksty jak zdobyć dziewczynę..bo ja nie wierzę.że ktoś może mnie pokochać..bo żeby kogoś pokochać-ten ktoś musi się nam podobać..a ja zawsze będę potworem..ludzilem się jeszcze operacja plastyczna ale wiem że nigdy nie zarobie takiej sumy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do brzydkiego-gratuluję więc udanego życia.fajnie że poznałes wartościową mądra dziewczynę..do koleżanki wyżej..problem nie jeśt w Twoim ciele..tylko w tym-że są swoją idealna twarzą przyciągasz typowych pustaków którzy lecą tylko na urodę dziewczyny.a potem dochodzi do niemilego rozczarowania..prawdziwy wartościowy chłopak.który będzie zasługiwał na Ciebie..pokocha Cię taka jaką jesteś w całości..i nie będzie mu ewentualną Twoja niedoskonałość wogle przeszkadzać.. Ja nigdy nikogo nie oceniałem po wyglądzie..no..tylko nie znoszę typowych-piękności-które właśnie z pogardą odnoszą się do brzydszych koleżanek..nienawidzę ludzi płytkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
kurwa, to zacznij pracowac, zarob w pizdu kasy i bdsz mial kogo zechcesz, i przestan jeczec jak stara baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha spoko..chciałem Ci tylko pomoc i pocieszyć a otrzymałem wiązankę przekleństw i agresję..ok..sory..co do sylwetki to fakt-nie jesteś umiesniony.ale przy wzroście 190cm jestem szczupły.gram regularnie w piłkę.więc nie mam tego typu problemów..widzę że nie uzyskam żadnej rady ani pomocy od nikogo..ok rozumiem..dziękuję wszystkim za wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
to byl podszyw. chyba wiesz, ile ich tutaj jest na kafe? ja nie potrafie Ci pomoc, bo sama tej pomocy potrzebuje, jade ostatnio na lekach i alkoholu, wieczor bez piwa czy dwoch to dzien stracony, chyba popadam w alkoholizm, najgorsza jest niesprawiedliwosc tego swiata - ktos ma, ktos nie ma, a od czego to zalezy? nie moge juz patrzec na ten syf dookola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem..ale odpowiedź sobie sama-czy Ty-piękna.atrakcyjna kobieta na zewnątrz-ale delikatna istotka pragnąca miłości i ciepła drugiej osoby wewnątrz-dałabyś szansę chłopakowi pelnemu miłości i ciepła ale..nieatrakcyjnemu?brzydkiemu?raczej nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
wlasnie czekam na wiadomosc od takiego i raczej sie nie doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem brzydalem
duzi23 i a ja mam gorzej To się dogadajcie przez te forum :) może się dopasujecie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłabyś zaakceptować brzydkiego chłopaka?pokochać go nie myśląc o innym przystojniaku?nie sądzę..ale jeśli chciałabyś porozmawiać..oto mój mail sebkas@onet.eu:-)dzięki brzydki za próbę swatania he he..trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
i widzisz, to on mnie popieprzyl, a nie ja jego, a nawet tych rozstepow nie widzial, bo widzial mnie odwalona, umalowana i pewna siebie, wiec Twoja teoria, duzi, wlasnie upadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jrstem brzydki wielokrotnie mi dokuczano wysmiewano przez to i przez samotnosc musze sie leczyc mam 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
nie, nie zalezalo mi na poczatku. zlewalam go troche. teraz zaczelo mi zalezec, jak sie nie odezwal. potrafilabym. naprawde, nie wiem, jak wygladasz, ale wiekszosc jest w Twojej glowie, zapewniam Cie, bo mialam okresy w zyciu kiedy mialam straszne kompleksy i kiedy nie mialam ich wcale, i masz zupelnie inne postrzeganie siebie, uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam gorzej
ok, dzieki za maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzi, bardzo mi przykro, że jesteś brzydki. Moja przyjaciółka jest również nieatrakcyjną osobą. Bardzo chce kochać i być akceptowaną taką, jaka jest, ale jeszcze się taki nie znalazł. Próbowała się zabić, teraz chodzi na terapię. Nie umiem jej pocieszyć, Ciebie też pewnie mi się nie uda, ale powiem jedno. Nie każdy osądza bliźnich po wyglądzie. Wybacz, ale ktoś kto okazuje Ci pogardę nie znając Cię ani trochę, jakie sobie wystawia świadectwo? Osób, dla których wygląd ma znaczenie drugorzędne, jest całkiem sporo. Rozejrzyj się na forach, poszukajgrupy wsparcia. Ja w każdym razie posyłam Ci elektronicznego całusa i piszę "trzymaj się" Chciałabym Ci pomóc, ale podejrzewam, że jestem za daleko. Gdybyś jednak chciał wyjechać do Szkocji, to służę pomocą. Piszę poważne, może rzeczywiście to jest jakiś pomysł? Pozdrawiam Cię serdecznie M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgfhhynj
ja mam gorzej: Wywalil Cie kiedys facet z lozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wsparcie:-)jeśli zechcesz .możesz przesłać mojego maila swojej przyjaciółce..może dwoje zagubionych osób łatwiej będą potrafiły sobie pomoc nawzajem?pozdrawiam piękna szkocję-byłem niedawno dłużej w Anglii.więc nie wiedząc o swoim istnieniu byliśmy całkiem blisko siebie he he trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×