Do mam karmiących piersią.

Mamy karmiace piersią, tak szczerze, z ręką na sercu - co dziś zjadłyście? Ile mają wasze dzieci? Miały kiedyś dolegliwości brzuszkowe?

Staracie się zdrowo odżywiać, czy jecie w biegu, niedbale?

dziecko ma prawie 6 miesięcy, miał dolegliwości od urodzenia do końca drugiego miesiaca życia. zjadłam dziś Bułka z serem, cienka słodka herbata, mała filiżanka kawy naturalnej, kasza kukurydziana na wodzie z tartym jabłkiem, rodzynki duszona wątrobka z ziemniakami, posypanymi mrożoną natką pietruszki kiszona kapusta, szklanka kompotu z malin, pół jogurtu naturalnego z gruszkami z kompotu, orzechy włoskie, otręby owsiane, jeszcze zjem 2 kromki chleba razowego z masłem jajkiem, dwoma plastrami szynki i 2liściami sałaty lodowej, cienka herbata z cukrem. Wypiłam ze 2llitry wody.

staram się zdrowo ale wczoraj zjadłam pół czekolady zamiast podwieczorku ;)

Kurcze, ładnie.. Zazdroszcze, ja jem w biegu... :( Dziecko ma 1.5 miesiąca.

to dopiero początki, najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące a później już z górki :) nie rozumiem dlaczego mamy kończą karmić wtedy, kiedy wszystko idzie ku dobremu :)

pierwsze tygodnie robiłam w biegu nawet siku a jadłam na głową dziecka. Mimo trudności będę tęskniła za czasem kiedy byliśmy nierozłączni :)

ja jem prawie wszytsko oprócz cebuli:) Dziś na obiad miałam gulasz. Do gulaszu dodałam fasolkę czerwoną, kalafior, główke czosnku i pieczarki. Moje dziecko ma tylko uczulenie na rybę

up

Co wy opowiadacie? Dla mnie właśnie 3 pierwsze miesiące to był luz, a później jak dziecko stawało się coraz bardziej mobilne, mniej spało to miałam coraz mniej czasu. Jak córka miała 10 miesięcy i zaczynała sama chodzić to śniadanie jadłam czasem ok 11, bo to wstawiałam/wywieszałam pranie, przygotowywałam obiad, sprzątałam w międzyczasie i jakoś jedzenie schodziło na dalszy plan Co do jedzenia w trakcie karmienia to jadłam w miarę regulrnie i starałam się, żeby było zdrowo i pożywnie

to zależy od dziecka, moje mało spało i dużo "wisiało" na piersi, poza tym miało dość delikatny brzuszek. Między 2 a 3 miesiacem uregulowało sobie przerwy w jedzeniu i godziny snu natomiast nadal nie śpi zbyt dużo w dzień ale nie narzekam, bo ładnie śpi w nocy, oczywiście z przerwami na jedzenie. Jak będzie miało 10 miesięcy to będę w pracy od 7-14 albo 8-15.