Co za obciach!!!

Część, Ostatnio poznałam naprawdę sympatycznego faceta. Zaczęliśmy się spotykać i było cudownie, wspólne wyjścia na kawę, do kina no po prostu pięknie. W końcu doszło między nami do zbliżenia. Było cudownie, na prawde najlepszy seks w moim życiu. Na następny dzień znowu się spotkaliśmy na kolacji potem pojechaliśmy do mnie i on zaproponował byśmy spróbowali seksu analnego.. Trochę się bałam, ale stwierdziłam że warto spróbować. Na początku odczuwałam ból ale potem było całkiem przyjemnie, ale do czasu... kiedy już skończył i zaczął wyciągać penisa,był on cały brudny ( nie muszę dodawać czym) Byłam bardzo zażenowana, tą całą sytuacją. On od razu poszedł do łazienki, umył sie i wyszedł. Powiedział tylko cześć i że się zdzwonimy. Ale nie zadzwonił, wcale mu się nie dziwię bo sama nie wiem jak na to zareagować,. Wstydzę się do niego zadzwonić , po tym co się stało. Pomóżcie co robić? Dzwonić, czy dać sobie spokój?

widać że nie miałaś anala w życiu

Olałbym faceta. Powiedz mi a jakiego miał wyciągnąć? Jesteś w stanie tak głęboko się umyć? Wątpie. Powinien Ci dziękować, że się zgodziłaś na tego typu seks już podczas drugiego zbliżenia. Moim zdaniem palant i nie powinnaś się nim przejmować...

a czego sie tam spodziewal, lukru!?:O

prowo dlaczego na początku Ostatnio poznałam ... zaproponował ... na poczatku ...teraz ... ten cały narrator w tym opowiadaniu słaby jest

a mi sie nigdy nie zdarzyło coś podobnego:) a anal uwielbiam, zwłaszcza ten pierwszy moment jak penis próbuje sie wcisnac w moja ciasna pupke:) później pupa się trochę rozciąga i juz jest lepiej ale to przeciskanie jest takie podniecające:D:D

kurcze ale to faktycznie obciach cos takiego:( nie dzwon, nie pisz, lepiej zeby o tobie zapomniaj

mmm...uwielbiam

ha ha tylko byk na byka skacze (pedały)

my pedały całe życie mamy brudne fujary bo domyc nie mozna