Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nvbvnmcxbmv

Drugi dzień z rzedu płaczę z powodu faceta a siebie nienawidzę...

Polecane posty

Gość nvbvnmcxbmv

Kocham go, a on mnie nie chce... Boże, jak to boli. Nie miałam pojęcia, że można sięTAK czuć... on pewnie niedługo znajdzie sobie nową, będzie mówił jej to co mi, dotykał ją, i pewnie ją pokocha, a ja będę na to patrzeć i cierpieć Nie mam siły żyć :( I chyba jużnie chcę(to straszne, ze to mówię)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A gdzię są mężczyźni
nie becz On nie jest tego wart, żeby rozpaczać za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera jasna*
Byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvbvnmcxbmv
Byliśmy pół roku, potem nie byliśmy, potem chciał się zejść... i sięrozmyślił Moje poczucie własnej wartości... brak. I ten ból kiedy pomyślę, że będzie z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkghjh
odszedł w okresie zakochania. ech przeżyjesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A gdzię są mężczyźni
To bolesne, ale czas leczy rany Naprawdę nie warto za kimś tęskinić kto cię nie chce To on ma problem nie TY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera jasna*
No tak, ale tak łatwo się mówi/pisze, jak się takiej porażki nie przeżyło. Czas leczy rany, to tendencyjne, ale prawdziwe. Przejdzie Ci. Zajmij się czymś innym, co pozwoli Ci zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvbvnmcxbmv
On nie chciał mnie a nie ja jego, czyli to ja byłam chujowa, nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A gdzię są mężczyźni
wiem, że łatwo się pisze doradza ale znam to z autopsji i wiem co piszę To wymaga czasu i najlepiej zając się czymś byle nie siedzieć i nie rozpamiętywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvbvnmcxbmv
Wiem, wiem... mam zajęcia, nawet dużo, ale w końcu wracam do domu i jestem sama i nie wtrzymuję. Kiedyś byłam straszną introwertyczką, nie płakałam, nie mówiłam o uczuciach itd, a teraz po prostu pękłam Naprawdęodechciewa mi siężyć... jak go zobaczę z inną to chyba sobie cośzrobię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśśka
ma prawo do swoich decyzji i swoich wyborów ale to nie umniejsza twojej wartosci sama ją umniejszasz przestan to robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhcvb
też jestem w takiej sytuacji a najgorsze, że dalej się przyjaźnimy- czyli nie mogę o nim zapomnieć. Co dzień z nim rozmawiam, piszę, gram w coś :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśśka
napisz mu wobec tego wrazenia z randki :P, :p, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×