Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elka1978

mój przyjaciel doprowadził do rozpadu mojego związku

Polecane posty

Witajcie. Jestem 2 dzień po tym jak mężczyzna, z którym byłam zerwał ze mną. Podczas rozmowy wspomniał, że zrobiłam coś czego nie może mi wybaczyć i że sama wiem co zrobiłam w ostatnich dniach. Zaskoczona próbowałam ustalić, o co mu chodzi ale jedynie co powiedział, to że dostawał dziwne smsy od rzekomego mojego kolegi. O reszcie nie chciał powiedzieć. Zakończył to słowami, że nie rozmawia ze mną więcej i to koniec. Załamana zaczęłam zastanawiać się, czy kto i co mógł coś robić na moją niekorzyść gdyż sama wiem, że byłam i jestem w porządku i niczego nie zrobiłam co mogłoby spowodować rozstanie. Tuż po ww. spotkaniu, od razu skontaktował się ze mną mój dobry przyjaciel, który zaczął dość nachalnie wypytywać jak mi się układa z moim facetem, jak nasze spotkanie itp. Kiedy dowiedział się, że mój facet ze mną zerwał, w trakcie rozmowy pocieszając mnie wyznał mi, że mnie kocha i zawsze mu się bardzo podobałam i że chciałby być ze mną... Byłam totalnie zaskoczona gdyż już dobrych parę lat temu ustaliliśmy, że będą między nami tylko przyjacielskie relacje. Strasznie się zdenerwował kiedy powiedziałam, że nic do niego nie czuję, nie będziemy razem i że kocham mojego faceta. Zaczęłam myśleć o tym, że to on może mieć coś wspólnego z całym zamieszaniem. Często bywał u mnie, radził mi w różnych sytuacjach, w tym sercowych, czasem też korzystał z mojego komputera, po prostu dużo wiedział. I to był mój błąd. W rozmowie i w zdenerwowaniu powiedział, że chciał abym nie była z moim facetem. Powiedział, że udało mu się wejść na moją skrzynkę e-mailową i ściągnął stamtąd niezbędne dane do tego aby namieszać. Od ok tygodnia mając nr tel do mojego faceta, wysyłał mu jakieś dziwne smsy na mój temat i w moim imieniu a w ostatnim napisał mojemu facetowi, że ja z nim zrywam bo wiem, że mnie zdradza itp. Szok... Przyznał się też, że wysyłał też wiadomości do mojego faceta i jego koleżanki na FB. Teraz jest tak, że mój kumpel nie jest już moim kumplem. Mój facet nie chce ze mną rozmawiać, choć napisałam mu, że wiem już wiem o wszystkim i że nie mam z tym nic wspólnego. Niestety cisza. Poradźcie coś! Co zrobić aby mój facet się odezwał i porozmawiał ze mną? Sytuacja jak z filmu a ja nie wiem co robić aby zgodził się na rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskjflsk
ten debil powinien mu to wyjaśnić, swoja drogą troche dziwnie się zachowuje ze nie chce z toba gadac.. przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moją prośbę ten co namieszał, próbował dzwonił do mojego faceta aby mu wyjaśnić wszystko ale on nie odbiera tel albo odrzuca połączenia. W końcu napisał mu sms-a przyznając się do wszystkiego a mój facet odpisał, że jest przekonany, że wie, że to ja stoję za tym wszystkim stoję, i że ze mną nie rozmawia ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konietaDorosłaSpełniona
Jeżeli faceta przekonują jakieś obce sms-y i durne gierki kogoś trzeciego i na dodatek nie chce tłumaczeń, to on sam jest goowno warty i może dobrze, ze sobie poszedł... A mogło być tak, że szukał jakiegoś pretekstu i właśnie mu spadł z nieba. Najlepszym wyjściem będzie chyba dać sobie spokój z jednym i z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kumplem już dałam sobie spokój. Mojego faceta nie zamierzam przekonywać w nieskończoność, że jestem niewinna. Tylko winny się tłumaczy... Jeżeli jest mu zależy odezwie się, jak nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako facet powiem tak
ALE s.k.u.r.w.i.e.l jak by mi ktoś tak robił związek nie wiem co bym zrobił. Co za cham!!! jak tak można komuś zniszczyć życie... nie rozumiem takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są nowe fakty... Mój kumpel pisząc na FB do znajomej mojego faceta, uzyskał od niej informacje, że ona i mój facet spotykają się i coś między nimi jest .... Nie wierzyłam w to ale dziś wpadłam na fotki z imprezy, na której akurat nie byłam. Mój facet i ona są tam razem ;( Czyli działanie mojego kumpla to jedno a to, że mój facet działał na dwa fronty do drugie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak sądzicie, czy warto zabiegać o rozmowę z moim facetem czy sobie odpuścić? Czuję się źle z tym, że nie wszystko zostało między nami wyjaśnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konietaDorosłaSpełniona
CZyli na moje wyszło niestety, ja to bym akurat nie rozmawiała, ale dobrze by mu było dac do zrozumienia, ze wiesz o wszystkim i że uważasz go za dupka z tego powodu, że działal na dwa fronty i jak znalazł głupi pretekst to go wykorzystał, Brak mu było odwagi żeby z klasą zakończyć związek. Po prostu klasy nie posiada. I to mu przekaż w 3 zdaniach, z zaznaczeniem ze nie czekasz na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaDorosłaSpełniona
oczywiście jestem kobieta a nie konieta hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry temat to jest ;)
Jak facet wierzy w czyjes smsy to gowno wart jest.... I to sie tyczy wszystkich tego typu marionetek co sie sluchaja 1 opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie tylko uwierzył w smsy ale też w wiadomości, które mój kumpel debil wysyłał do niego i jego znajomej a przecież nie były one wysyłane ode mnie. Ja tam nawet konta nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to dla mnie
wielke słowa "przyjaciel". ten człowiek co namieszał nigdy nie był twoim przyjacielem. dziwne, że wy tak łatwo kogoś nazywacie przyjacielem. ot co, mamy doskonały dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prwada jest taka, że nic z tego czego mężczyzna chce w przyjaźni kobieta dać nie może. Tak więc jeśli mężczyzna przyjaźni się z kobieta to tylko dlatego, że chce się jej dobrać do dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzicie, on wydawał się na prawdę dobrym przyjacielem ale jak widać nie bezinteresownie. Najgorsze jest to, że mam podwójnie nie przyjemną sytuację. Jedną z "przyjacielem" drugą z moim facetem. Jeden debil, drugi ignorant, którego nadal kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek64464186
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×