Facet mnie olał. Przestał się nagle odzywać :(

miauczydelko - no pewnie tak ;)

A miał troche interesów ze swojej pracy w moim mieście i poznaliśmy się przez znajomych na takiej imprezie... Potem on wział numer , zaczal pisać, umówiliśmy się na spotkanie i tak to sie kreci... Na poczatku przez pierwszy miesiac pisał w sumie non stop bo parenascie smsow dziennie plus rozmowy na gg, potem raz miał takie okresy ,ze pisal , czesto ,a czasami rzadko..a teraz jest jak jest...

Ciekawe tylko czy teraz się jakąś inną dziewczyna zajął czy o co chodzi... Zdaje mi sie ,ze on jeszcze wczoraj nie wiedział czego chce i przedwczoraj...

Pewnie tez imponuje Ci to, ze jest starszy i moze myslisz, ze jest dojrzaly. Ale wiedz, ze niewielu facetow nawet po 30tce jest dojrzalych. Taka odleglosc nie sprzyja budowaniu wiezi. Natomiast sprzyja innym znajomosciom, ktore mozna rozwijac na miejscu. Seks juz byl?

był , pare razy...Myslałam ,ze moge z nim pojsc do łozka bo myslalam ,ze cos do mnie czuje i po 2 miesiącach tak sie stalo... Nie wiem czy to szybko czy nie ,ale chcialam tego poprostu

ale masz racje ta odległość jest zabójcza troche :O a poza tym on nie mam nazwyku dzwonienia zreszta od samego poczatku nie dzwonil za czesto wiec głownie smsami sie kontaktujemy...

Szkoda, ze nie ma potrzeby by Cie uslyszec. Niewykluczone, ze on wiedzie jakies podwojne zycie. A w ramach urozmaicenia wpada co 2 tyg na seks z Toba.

Gdybyśmy mieszkali chociaz w tym samym wojewodztwie może to inaczej by sie potoczyło.. Ostatnio to w ogole nie ma nawet spotkania w perspektywie bo on ma pracować w soboty przez najblizszy miesiac

chyba ,ze to byla wymowka przygotowujaca mnie do zerwania kontaktow te pracujace soboty tego nie wiem...

Niewykluczone, ze dobrze kombinujesz.

czyli dotad co 2 tyg widywalas sie z nim w soboty? i to on wtedy przyjezdzal do Ciebie?

choc wiem z innych zrodeł ,ze faktycznie przez najblizszy czas ich firma ma miec bardzo dzuo pracy tylko nie jestem pewna czy te pracujace soboty to nie byla jakas sciema...

przyjeżdzał do mnie zwykle w piatek poznym wieczorem i wracał w niedziele.. wiec jak ma zajete soboty to te przyjazdy nie mialyby sensu skoro musi byc rano w poniedzialek w pracy

Mysle, ze musisz byc czujna i zbieraj fakty do kupy. Jak mowisz rzadziej odzywa sie. Teraz jeszcze przez kolejny miesiac w ogole nie bedziecie sie widziec. On nie dzwoni. No nie wiem. Jak sie uklada to w calosc to ... jakby mu kompletnie nie zalezalo, a do tego powstaje pytanie czy on w ogole uczciwy jest wobec ciebie. obserwuj, niczego nie ignoruj. ale jestes tak mloda, on tak daleko, ze to i tak nie bedzie twoj docelowy zwiazek.

Bo to było dokładnie tak ,że : do czwartku w tamtym tygodniu bylo po staremu , odzywał sie i pisał raze wiecej raz mniej ,ale pisal codzienie. W czwartek nie napisał nic , ja mu wyslalam smsa i nie odpisał . Tzn odpisał ,ale w piatek rano. W sobote i niedziele napisal ,ale jakoś zdawkowo , ja mu odpisalam dość dlugimi smsami. w poniedziałek myslalam ,ze juz wszytsko jest ok bo pisal i czule smsy i na dobranoc cos. We wtorek też mi napisal ,ale dopiero wieczorem ,ze jego firma ma teraz duzo pracy , napisał dlaczego i ,ze ma pracujace soboty. i napisał ,,spij słodko" ale ja we wtorek mu nie odpisałam bo napisał te smsy dopiero wieczorem . POtem jeszcze wczoraj rano napisał smsa w stylu ,, czy czasem cie nie maczy moje marudzenie o pracy?" ja mu napisalam ,ze nie i dalej normalnie cos tam napisałam miło i spoytkałam czy duzo ma pracy. i nic mi nie napisał. Napisałm jeszcze dobranoc ,ale dalej nic az do teraz ...

Faceci już tacy są Ty ich olewasz- on czuje miętę i na odwrót :( idź w sobote na jakąś impr :) i będie dobrze :)

up

Cześć dziewczyny. Niestety borykam się z tym samym problemem. Mój przyszły niedoszły olał mnie totalnie. Spotykaliśmy się przez miesiąc, było naprawdę cudownie po czym dziś stwierdził,że to nie ma sensu. Być może to przez tą różnice wieku, a jest spora bo 12 lat. Ja 18 a on 30.. Stwierdziłam,że nie będę się odzywac i poczekam aż może on się odezwie, bo faceci zazwyczaj reagują na brak kontaktu, Tylko czy to coś da?, czy ponownie się rozczaruję.. Jestem w totalnej rozsypce.

Jak się nie odzywa to widocznie nie jest Tobą aż tak zainteresowany. Ma inna na oku. Olej sprawę i idź dalej to i tam nie ma sensu.

Tak,tak,od listopada 2013 r.wlasnie na twój post czekała jego autorka .Ha ha.