Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marianna pe *

Samotna walka z kilogramami

Polecane posty

hej, ja ostatnio sie zmoblizowałam znów i dziś 58, 6 kg jeszcze ze 3-4 i spokojnie stablizujemy i już nigdy nie chcę przekroczyć 62 kg, do tej wagi wyglądam normalnie, a najlepiej nie przekraczać 60 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
jak myślicie pesto z makaronem na diecie? zastanawiam sie nad tym makaronem bo te węgle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
marianna ja przez cała moja dietę bylam chyba 3 razy na basenie i ze 2 razy rowerem jeździłam ale bardzo ograniczan jedzenie chociaż zdarzały mi sie wpadki:/ a dzisiaj już 76.5:) fajna niespodzianka na początek dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
Szarlotko, super ja już nie mam z czego ograniczać, bo coś muszę jeść, żeby funkcjonować jedynie ćwiczenia mi pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
u mnie było tak experymenty z dietami i nic nie schudłam, a wręcz przytyłam 2010 65 kg 2012 74 kg 2012 X - 69.5 kg/172

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
ale piękna zima! u mnie bz, ale nic nie przybyło dziś basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
1h na basenie zgłodniałam, nie było czasu na jedzenie dopiero teraz ale , myślę,że skutków dodatkowych na wadze nie będzie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
co słychaĆ w nowYm tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
a Ci powiem ze mam ostatnio małe załamanie diety:/ nadal okres mi sie spóźnia a przed okresem mam taki apetyt ze nie mogę sie ogarnac:/ a na dodatek popsuła mi sie waga i nie mogę sie sprawdzać, chociaż po weekendzie aż sie boję wejść na wagę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
20 min na orbitreku, strasznie skrzypi, bo mi ktoś rozwalił... poszłam na spacer, dostałam niestrawności po plackach z cukinii,niestety na diecie trzeba uważać na smażone,,,, ..generalnie, taka plucha, że i na słodkie się skusiłam najwyżej wytrzepię to na basenie.. e tam..z wagą, wystarczy 1x w tygodniu się ważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
poległam dzisiaj:/ taki miałam apetyt ze nie moglam sie powstrzymać. zjadłam kiełbaskę z ogniska(najlepsza w moim życiu chyba:p) no i dwa paski czekolady z orzechami:/ czuje sie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
niestety odchudzanie nas przerasta też wczoraj poległam, ale dzisiaj się ostro biorę, może zdążę na basen i mam taki dzień goniony! zakupy, załatwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
a ja dzisiaj urosłam:):) spotkałam na cmentarzu dawno nie widziana ciocie i mi powiedziała ze "coś zmarnialam" tzn. schudlam:) tak sie ucieszyłam. od razu jakiejś motywacji dostałam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
byłam dziś na basenie załamka, czuję się nadal grubo, nie wiem, może ograniczę jedzenie? z tego basenu, to wyszło tyle, że mam świadomość nieudolnego pływania i teraz mnie wciąga, muszę poprawić technikę..jakoś nigdy nie przepadałam za moczeniem się w wodzie... ..a i znów robiłam mięso, coś spróbuję..i dieta bierze w łeb może od 2 się zmieni... czemu ta waga ani drgnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
marianna chętnie bym z Tobą na basen pochodziła bo jakoś sama nie lubię:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
wirtulnie, może>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
wczoraj długa wedrówka zaliczyłam dzis rower jutro może basen lub rower, jesli pogoda dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
wczoraj kupiłam czekoladki i loda..wiadomo..zpałaszowałam i dzis była kara prawie 1h na basenie o głupoto odchudzaczki!:P najeść się i potem spalac więcej nie kupię żadnych łakoci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
u mnie kg mniej widzę,że zostałam sama dalej walczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
dzieczyny, co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka1992
ja zrezygnowałam, ale to dlatego że dowiedziałam sie ze jestem w ciąży:):)akurat w tym miesiącu w którym sie nie staraliśmy:) teraz tylko zdrowa dieta, bez głodowania:) pozdrawiam i będę zaglądać żeby sprawdzić jak wam idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
Szarlotko, gratuluję ..temat pewnie padnie ale ja walczę dalej, dzisiaj było 69 kg widzę,że basen pomaga jednak muszę na tydzień przerwać silowe, bo byłam dzisiaj na laserze i nie moge się forsować pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
u mnie b/z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
jak przewidywałam temat padł!!! ja walcze dalej sama jest 69 i tego sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marietta_pure
no ja sie wzięłam za odchudzanie. 70/171 tak myślę dziesięć zrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real_foxylady
Hej cześć, ja zaczynam dzisiaj. W ogóle robię dietę 50 na 50, bo nie daje rady non stop być na niskokalorycznej, za dużo pokus ;-) Zrzucić z 7 kilo byłoby dobrze. pozdrawiam odchudzające się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×