kiedy wg was zaczyna się starość?

jaka jest wasza granica wieku? kiedy myślicie o kimś- o, starszy człowiek. co wpływa na naszą starość?

65 lat

Nom, 65 lat, dokładnie

A DLA MNIE STARSZY CZLOWIEK TO TEN KTORY PRACUJE I PRACUJE I PRACUJE...I WRACA DO DOMU SPAC...I RANO DALEJ IDZIE PRACOWAC... NIE MA CZASU ANI OCHOTY NA KINO,PODROZE,SPACER,SPOTKANIA Z PRZYJACIOLMI,KSIAZKE... ZNAM TAKICH LUDZI:(MAJA 30 LAT A TAKIE BEZNADZIEJNE ZYCIE PROWADZA:(

może wtedy gdy nie ma się już marzeń I a to nie jest uzależnione od wieku)

kiedy wiek zaczyna zaczyna się odbijać na kondycji fizycznej i powoli nas ograniczać.

A ZNAM TEZ 68- LATKOW,KTORZY 3 LISTOPADA DO LANZAROTE LECA;) NA GOLASA PO PLAZACH SPACEROWAC;)MASAKRRRA...:)

a np. wtedy, kiedy nie ma już na co czekać? albo kiedy czlowiek staje się taki poważny, sztywny, cyniczny, sceptyczny i wyrachowany? kiedy tworzy takie różne hierarchie, ą, ę, i zaczyna filozofować?

To chyba nie jest do końca kwestia wieku...

z wiekiem ta granica wieku oddala nam się

kiedy jest się niedołężnym i sika w gacie

30 lat to taka grancia oddzielająca młodość od starości. ta róznica polega miedzy innymi na tym że ci 68 latkowie zachowujać się jak nastolatkowie tylko się osmieszaja a na golych nastolatkow by nikt nie zwracal uwagi. każdy wiek ma jakies plusy i minusy, problem powstaje gdy rozum nie idzie w parze z wiekiem. czyli ktos jest już stary a wydaje mu sie ze dopieor dojrzewa i odwrotnie.