znieczulenie zewnątrzoponowe=abrazja

Mam pytanie:czy miała któras z Was takie znieczulenie przy (łyżeczkowaniu)?jak je zniosłyście?czyt.przy wkłuciu i po zabiegu.Sa jakies skutki uboczne..?słyszałam o bólu pleców dłuższy czas(nawet do miesiąca)?po jakim czasie można isc do pracy?opinie sa różne(zalezy od samopoczucia na pewno)ale CZY,ktos przez to porzeszedł? PORADZCIE PROSZĘ.

Dodam,że na zabieg idę w poniedziałek.Może ktoś poradzić?

miałam, ale do porodu, wiec do pracy za szybko sie nie wybieralam. nie przypominam sobie zadnych skutkow ubocznych.

miałam znieczulenie podpajęczynówkowe ale do porodu więc do pracy nie szłam ale skutków ubocznych również brak

w 2009 mialm lyzeczkowanie na zywca, w innymkraju to bylo i mam traume do dzis:(

acha a łyżeczkowanie po obumarciu ciąży miałam w krótkiej narkozie ogólnej

Dziękiuje za odpowiedzi. ROBWALKA=co to znaczy,krótka narkoza ogólna?

Ja mialam nie cale 2 miesiace temu w znieczuleniu ogulnym czyli narkozie. po 2 h wyszlam do domu :)

co do porodu...to rozumiem=wiadomo,że to jest DOPIERO CIĘŻKI zabieg.JEDNAK MOJE PYTANIE DOTYCZYŁO ZABIEGU ŁYZECZKOWANIA MACICY. W każdym razie dzięki=na przyszłość.Pozdrawiam.

h 67!jak to na żywca...?w jakim kraju..?bo chyba zle rozumiem....?tak już w tych czasach sie nie praktykuje..?hmm

abcd123=no właśnie,mnie pytali czy chce narkozę,ale odmówiłam=musze byc świadoma(czyt.chcę)co będą robić ze mną.

Ja wolalam spac sobie bo strasznie sie stresuje a tak to przynajmniej zasnelam na 10 minut i obudzilam sie po wszystkim

TEZ PRAWDA=MOZE I LEPIEJ TAK...JA JESZCZE MAM DO WYBORU W SUMIE.ale jakoś nie wyobrażam sobie by spać i coś by mi robili...ojjj!

też miałam w 20 minutowej ogólnej. Nie żałuję bo nic nie widziałam ani nie czułam -wg mnie dla psychiki lepiej. Mnie łyżeczkowali po poronieniu wiec nie chciała oglądać pozostałości.

Krwawiłam jak przy okresie kilka dni, fizycznie ogólnie było ok praktycznie bolało tylko w dniu zabiegu

tez przyszła=DZIĘKI.TYLKO..JA NIE CHCIAŁA BYM SPAC,WOLAŁA BYM BYC ŚWIADOMA.Czy tez ktoś tak miał..?czy ja jakaś iinnna jestem..?

witam.mialam zzo przy lyzeczkowaniu macicy.ale bylo to po porodzie.mialam przy porodzie znieczulenie pozniej mi dolozyli jescze dawke.nie mialam zadnych skutkow ubocznych

a,jeszcze takie pytanie mam,miałyscie robiona bete-hcg?ja co 3 dni mam robiona i od800 wzrastała do ponad 1000,dzis spadła trochę...Było podejrzenie o ciaże pozamaciczną,jednak po ostatnim usg dopochwowym okazało sie,ze jednak w macicy....dzis rano,w czasie siusiania(chlupneło)wyleciało ze mnie (coś:(..długie na rozpiętośc kciuka i palca wskazujacego...żylaste...(przepraszam za takie ogólnikowe napisanie)...CZY MIAŁA TO KTÓRAŚ...? PISZCIE-piszcie!