Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja narzeczona i jej hołota

Moja narzeczona i jej rodzice!!! Była namawiana do skrobanki!

Polecane posty

Gość moja narzeczona i jej hołota

Moja narzeczona pół roku temu urodziła bliźniaki. W przyszłym tygodniu zamierzamy się pobrać! I ja postawiłem ultimatum. Jej rodzice mają nie być na ślubie i basta! To nie jedyny warunek. Oto kolejne warunki jakie postawiłem po tym wszystkim. Nie tylko próbowali ją namówić do skrobanki ale również padł stek wyzwisk pod moim adresem, obrażanie mojej rodziny itp. Druga sprawa to jej braciszek przyszedł do nas ze swoimi bachorami i żoną. Jego dwaj synowie i córki zaczęli patrzeć na moje dzieci, zabroniłem im. Kolejny dzień przyszła do mnie siostra ze swoim synkiem i brat. Więc pozwoliłem im się zająć trochę dziećmi i oto by zostali chrzestnymi mojego synka i córki. Nie chce nikogo z tamtej rodziny. Jej ojciec nawet potrącił mnie samochodem. Ja mam 28 lat, moja dziewczyna 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej porozmawiajcie we 4rke
i wyjaśnijcie sobie wszystko. Dla rozwoju dziecka dobre jest to że ma dwie babcie i dwóch dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnij sie facet co
wiesz co? sam jesteś nie lepszy od tamtej rodziny. dzieciaki jej brata nie są niczemu winne, to są jeszcze dzieci! A Ty zabraniasz im patrzeć na twoje bliźniaki??????!!!!!! Co Ci te dzieci zawiniły? Jej rodzice źle postąpili, to fakt. Ale to nie jest powód żeby przez całe życie czuć nienawiść do całej jej rodziny i wychowywać w tej nienawiści własne dzieci. Ogarnij się. Zachowujesz się podobnie jak jej rodzice. Oni Cię nie akceptują - pewnie bez powodu, a Ty nie akceptujesz jej brata, jego żony i ich dzieci. Też bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×