Dlaczego kobiety odwołują mi randki?

Na pewno im się podobam skoro ze mną piszą, zrozumiałbym gdyby odwołała jedna na dziesięć, ale tak robi prawie każda. Nie odwołują tylko takie które mi się nie podobają, a przynajmniej na spotkaniu dopiero to wychodzi. Odwołują nawet takie przeciętne. Czy to normalne?

Normalnie na powodzenie nie narzekam, w realu fajne laski się za mną oglądają ale w internecie to ich nie rozumiem. Wiele miałoby okazję poznać fajnego chłopaka, ale one wolą odwołać.

Powiedzmy że na 100 potencjalnych spotkań, uda się zrealizować tylko 20 i to zawsze są desperatki.

to prosty test na odróżnienie faceta od frajera. tu nie chodzi o samo odwołanie randki, przynajmniej nie zawsze, ale o twoją reakcję na to. jeżeli się umawiasz z kobietą a ona odwołuje to nie zachowuj się jak plastelina starając się dopasować do jej wolnego czasu. mówisz "trudno, nie to nie, idę sam albo z kimś innym"

No tak robię, ale jeśli kobiety tak robią to powiedzmy że jeśli im się podobam to narażają się na koniec tej znajomości. Ona też musi czuć że może już nic z tego nie wyjść. Wydaje mi się że jeśli dziewczyna jest zainteresowana to przychodzi na spotkanie beż żadnych testów

Większość dziewczyn odwołując spotkanie nie proponuje innych terminów. Po prostu piszą coś w stylu "sory nie dam rady dzisiaj..." i cisza z jej strony, ja wtedy piszę że "ok" i tyle. Niektóre od razu piszą że nie mogę i żebyśmy to przełożyli na inny dzień ale to są wyjątki. Jeśli mi by zależało żeby kogoś poznać to jeśli by mi coś wypadło to zaproponowałbym inny dzień.

Bo tym hipokrytka wstrętnym babom, nie zależy na randce, tylko na tym byś po prostu chciał się z nimi umówić,by mogły się dowartościować ze mają powodzenie.

"No tak robię, ale jeśli kobiety tak robią to powiedzmy że jeśli im się podobam to narażają się na koniec tej znajomości. Ona też musi czuć że może już nic z tego nie wyjść. Wydaje mi się że jeśli dziewczyna jest zainteresowana to przychodzi na spotkanie beż żadnych testów" Tylko weź pod uwagę to, że naprawdę atrakcyjne kobiet nie muszą zabiegać o randki i znajomości bo te do nich same przychodzą. Może tez w nieodpowiedni sposób się umawiasz

Nie wiem wydaje mi się że umawiam się normalnie, pytam "co robisz jutro wieczorem, spotkajmy się na jakąś kawe, dasz rade" A co do atrakcyjności, to jestem tego pewny że im się podobam, bo czasami w realu dużo ładniejsze dziewczyny się za mną oglądają, jak już pisałem odwołują nawet te przeciętne.

kulawo sztukujesz bajere i necie inne rzeczy wplywaja na reakcje i odczucia Niewiast. moze Ty lepiej wygladasz niz bajerujesz

umawiaj się tak aby proponować kobiecie dołączenie do czegoś co planujesz robić, prognozując fajną zabawę, a nie dając do zrozumienia że uzależniasz ten wieczór od niej

No tak, chyba lepiej wyglądam niż bajeruje. Nigdy nie byłem dobry w sztuce konwersacji ale jakąś sobie daje rady. A to kilka wymówek: 1. "zalało mi mieszkanie, chyba nie przyjde, kurde!" 2. "sory nie dam rady dzisiaj przyjść, przepraszam" 3. "czy moglibyśmy się spotkać w inny dzień? Spałam tylko 3 godziny i gardło mnie w dodatku boli. Zgadamy się ok?" 4. "nie dam rady dzisiaj przyjść, moja koleżanka jest załamana i muszę z nią zostać"

Eee takie książkowe wymówki, ale najgorsze są odpowiedzi nie wiem ... np spotkamy się w niedziele o 13:00, odpowiedź nie wiem.

To brak zainteresowania jest ewidentnie. Najlepiej wtedy powiedzieć tak: "jestem bardzo zajętym człowiekiem i nie mam czasu na niepewne spotkania"

No właśnie

bo wychodzi ze jednak pasztet jesteś skoro dziewczyny w ostatniej chwili odwołują spotkanie, muszę się przed nim dobrze przyglądać i widzą coś co jest a fe!

A mnie dziwi dlaczego z kobietami poznanymi w realu się nie umawiasz, skoro piszesz, że się za Tobą oglądają. I

Skąd wiesz że się nie umawiam? Może się umawiam ale nie o to chodzi.