do ludzi w związkach małżeńskich. Jakbyście mieli jeszcze raz podjąć

Tak, zdecydowanie tak:))

idzicie chociazby na grzyby :) kazde wyjscie jest dobre zeby zabic rutyne :) powiem Ci ze my mielismy taki moment ze tylko praca-dom i ciagle sie klocilismy, mielismy siebie dosc. potem on kupil motor, zaczely sie wspolne przejazdzki, potem grzyby, jakas imprezka w domu tylko we dwoje, spacery takie chociaz 15 min. i jest o niebo lepiej :)

Za 1 meza - nie za drugiego tak.

co racja to racja:)

tyle co teraz to na bank nie, poza tym też raczej nie :)

u mnie wydaje mi się, że mąz ma ogólnie zdrowo wyjebane, do momentu rozmowy umoralniejącej - wtedy na tydzień gitara a potem znów chunia, ale widziały gały co brały

w sumie to tak na prawde trzeba znalezc jakies zajecia na wieczor, po pracy. wlasnie jakis spacer, kolacja w kanjpie, moze basen

jeśli seksu miałabym- a ile jestescie po subie?

ale dzieci nie.

Szkoda, ze trzech mężów nie można mieć :-(

my dzieci nie mamy

jak widzę psycholożko moje wywody wywarły na tobie wrażenie :) Może dlatego ,ze n ie spotykasz sie z takim podejściem do życia jak moje i myślisz , że wszyscy myślą tak jak ty ?:) ale milo wiedzieć ,ze mnie zapamiętałaś :)

a w temacie - wyszłabym jeszcze raz nawet za tego samego mężczyznę ale później :)

niedawno minęło 5 lat

ja bym wyszla tylko za tego samego mezczyzne

a czemu dzieci nie?. Ja ogólnie nie chcę dzieci, ale nie wiem, czy męża też nie :D

i co za malo seksu?

Nie żyłabym na kocią łapę.

powiedziałabym,że bardzo mało. Bywa, że raz w miesiącu, a bywa raz na 3 miesiące, ostatanio nawet 2 razy w miesiącu było. Dzieci nie mamy, bo niby jak? ;)

a moze tez zacznijcie robic jakies nowe rzeczy?

na nowe to on coś odporny jest, nawet filmu porno nie chce obejrzeć, ani na chwilkę żeby się nakręcić, gadżetów nie chce, w ogóle się wkurwia jak sie do niego dobieram, może mu zbrzydłam czy coś...kombinowałam czy nie ma kogoś, ale już nie wnikam, chyba nie ma

a moze jakis problem z tym? pytalas sie go o dlaczego nie chce?