Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saddenly.....lonely

Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?

Polecane posty

Gość saddenly.....lonely

Nie mam przyjacioł, jestem poważnie chora. Do nie dawna jeszcze byłam wyrzutkiem klasowym. Klasa ciągle mi dokuczała, nasmiewała się ze mnie. Przerwy sama spędzałam pod scianą. Dopiero po rozmowie z pedagogiem szkolnym uspokoili się. To takie żałosne, litują się nade mną. Sama bym sobie nie potrafiła poradzic. Z rodzicami bardzo żadko rozmawiam. Jestem zamknięta w sobie, nie potrafię z ludzmi rozmawiac o moich problemach. Chociaż czy ja w ogole potrafię z nimi rozmawiac? Mam blizny na rękach po cięciu się. Teraz już tego nie robię, bo pani psycholog do ktorej muszę chodzic na każdej wizycie sprawdza mi ręce.. Dlaczego ludzie w moim wieku mają swoje drugie połowki, przyjacioł, chodzą na imprezy, a dla mnie jedyną 'rozrywką' jest kontrola w szpitalu, wizyta u psychologa ew. Wyjscie do koscioła? Żyję z dnia na dzien. Czasami myslę, że jeżeli już muszę istnien na tym swiecie to wolałabym byc rosliną. Nie cierpiec, nie czuc bolu, nie myslec. Gdybym była pewna, że po smierci nie ma życia wiecznego dawno już założyłabym sobie sznurek na szyję. Marnuję młodosc. Walczę z chorobą żeby życ, kiedy ja już nie chcę życ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kippaa
To tak jak zapytać dlaczego grawitacja działa tak a nie inaczej, bo tak po prostu jest, że jedni radzą sobie lepiej, inni gorzej, zależy to od wrodzonych cech, wpływu środowiska, jakiś przypadkowych zdarzeń, katastrof. Ale nie daj sobie wmówić, że to twoja wina, bo nie ma się na to wpływu, można się tylko starać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×