Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość1234

Czy mogę ubezwłasnowolnić brata?

Polecane posty

Gość mam dość1234

Mój brat jest alkoholikiem. Pijał czesto, teraz rzadziej, ale jednak. Ma 26 lat, nie pracuje zawodowo (pomaga czasami mamie w gospodarstwie rolnym), nie dokłada się do rachunków, nie kupuje jedzenia, za swoje dorobione pieniadze imprezuje, kupuje ciuchy itd. Lubi wypić, po wypiciu jest agresywny, dostaje "białej gorączki" , starcił po pijanemu prawo jazdy, niedawno po pijanemu rozbił samochód. Na tę drugą sparwę nie mam świadków, gdyż policji na miejscu nie było. Mieszka z mamą. Mama jest już wykończona nerwowo jego zachowaniem. On nie chce podjąć zadnej terapii. Czy mogę go ubezwłasnowolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrada mame?
robi długi u obcych ? jesli tak oddajcie go na przymusowe leczenie ale wpierw trzeba iść do sądu , miałam takiego faceta ścierwo robiące wszystko pod siebie , czy on ma na imie sebastian ? tak jakoś mi się skojarzył twój opis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można, ale odbywa się
to sądowo. Muszą być naprawdę poważne przesłanki by sąd wydał decyzję o ubezwłasnowolnieniu. Pamiętakj tylko, że ktoś staje się wtedy opiekunem brata i odpowiada za jego czyny, tak jak odowiadasz za dziecko. Więc jeśli np. brat coś uszkodzi płaci za to opiekun prawny. Brat nie mógłby zaciągać kredytów podpisywac umów, wszystkie tak zawrte byłyby nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
O długach nic mi nie wiadomo. Jeśli ajkies ma, to po znajomych. Kurde, boję się, że włąsnie nie mam twardych przesłanek. Ze sądowo - wiem. Tylko czy będe mogła? Chyab przydałoby sie jakiegos speca podpytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
nie, nie ma na imię Sebastian. On nie chce iśc na swoje. Więc zatruwa życie mamie. jest DDA bankowo bo w naszym domu był alkohol od początku naszego dzieciństwa. On nie okrada mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można, ale odbywa się
myślę, że mogłabyś. Tylko ktoś musi zostać opiekunem prawnym i wiem, że wtedy ludzie rezygnują, bo nikt nie chce brać sobie takiego ciężaru na głowę. Brat wtedy staje się pod względem prawnym jak dziecko. Jeśli dziecko coś nawywija to rodzice za to odpowiadają i płacą. Najlepiej poradzić się prawnika specjalizującego się w sprawach rodzinnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można, ale odbywa się
A tak w ogóle to bardzo Ci wspólczuję i życzę dużo, dużo sił 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobna sytuacjee
moze zamiast ubezwlasnowolnienia na poczatek postarac sie o przymusowy odwyk? Posiedzialby w jakims osrodku ze dwa lata... Bo byc opiekunem takiej osoby to nie za ciekawe wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrada mame?
to jeszcze nie jest najgorszy , a moze dopiero zacznie ten którego ja znam kradnie w domu pieniądze , sprzedaje złoto , zadłuzył się u większości sąsiadów , co chwile ktoś puka do drzwi o dług a co robi jego mama ? broni synka bo on taki biedny i nieporadny , masakra jednym słowem , czuje ze ma przyzwolenie na swoje czyny bo nigdy nie poniósł konsekwencji , działąjcie póki czas mając wzgląd na powyzsze mozecie za chwile miec tą samą gehenne ubezwłasnowolnienie nic nie da , poczuje się bezkarnie , ja tutaj widze oddział zamknięty psychiatryka dla alkoholików i to z takim wnioskiem zgłoscie się do sądu , alkoholik jest najgorszym śmieciem społecznym i albo na siłe zmusicie go do zmiany albo pogońcie go z domu bo wykończy was wszystkich , myśle ze jest tutaj duzo winy twojej matki tolerowała takiego męża to i syna ma podobnego i nic z tym nie robi tylko przyjmuje rolr cierpiętnicy , nie rozumiem takich ludzi , biczują się na własne życzenie , d obrze ze ty masz rozum skoro tutaj piszesz o problemie mysle ze to pierwszy krok ku zmianie na lepsze życia waszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na drugom nuszke raaaz
bo jak czlowiek nie pije to wontroba mu gnije ,wiadomo narzond nieuzywany szczontkowieje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
dziękuję Wam z aodpowiedzi:) Właśnie, opiekun prawny... Może ten przymusowy odwyk? ale to też w sadzie? A jakbym go ubezwłasnowolniła, ustanowiła się opikeunem i wsadziła go gdzieś na leczenie? moze nic by nie nawywijał. Tak, moja mama jest współuzalezniona. Jej mąż a nasz ojciec pił, aż w końcu się powiesił. Potem mieszkał u nas jeden takinas zkrewny co nas równiez mordował piciem, a teraz brat, drugi brat tez pije ale jest nieagresywny po alkoholu więc nim zajmę się później. Ja chodzę na terapię DDA. I tak, macie racje - alkoholik to smieć. I z awszytskie miłe ciepłę słowa - dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
Najgorsze jest to, że on szaleńczo jeździ po pijanemu. Mama się na niego drze, wyklina wyrzuca z domu, a on nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość io ooo oooo
nie możesz - ubezwłasnowolnić można jedynie osobe niepełosprawną psychicznie lub fizycznie... a by wysłać na przymusową terapie to byś musiała mieć papiery przestępstw czy zgłoszen na policje (burdy, pobicia, jazda pod wpływem itd) które popełnił pod wpływem, i to nie jedno tylko całą mase papierzysków na przestrzeni lat jak nie masz/ nie macie nic na niego to jest CZYSTY, możecie najwyżej z domu wygonić :classic_cool: ;) - czuje że cała rodzina patologiczna.... przykłady mam nawet na klatce w bloku nigdy nie jest tak że jeden zły a reszta święci napisz lepiej co z Wami jest nie tak droga autorko, uwzięłaś się na brata (??), czychasz na domek/mieszkano i trzeba przepędzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zapytaj osoby kompetentnej, radcy prawnego czy pracownika socjalnego. Brat jest teoretycznie zdrowy na umysle ale stanowi zagrozenie poprzez brawurowe zachowanie i niekontrolowane naduzywanie alkoholu, wiec ubezwlasnowolnienie raczej tutaj nie przejdzie, oni bardzo skrupulatnie tego pilnuja w sadach. Leczenie odwykowe konieczne, mysle ze to jest tez czesc procedury. Potem moze kurator czy cos w tym rodzaju. Wspolczuje Ci, to bardzo trudna sytuacja. Ale nie bez wyjscia, tylko trzeba wiedziec do ktorych drzwi zapukac i trafic na ludzi ktorzy wiedza co i jak zrobic zeby i Wam, i jemu, pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj na necie darmowych
porad prawnych i tam opisz sytuacje , ja nie szła bym krokiem ubezwłasnowolnienia tylko psychiatryka , chcesz odpowiadać za jego frajerskie zachowania ? matka nie potrafiła go wychować a ty jako młoda dziewczyna chcesz ? nie dasz rady bo nie masz wsparcia chocby w mamie która jak piszesz jednego alkoholika pochowała i rozłożyła nogi przed drugim , moze to brzmi drastycznie ale takie są fakty , masz bardzo nie mądrą mame , daj jej to do przeczytania bo mnie cholera bierze na takie kobiety ,o czym myslała biorac do domu kolejnego zapitego ryja ? pomyslała o tobie ? o synach ? NIE ważniejszy był gach niz własne dzieci a teraz jest problem bo dzieci miały tylko takie patologiczne przykłady , szkoda mi was bo wszystko co się teraz dzieje jest winą matki ,ojca i dzieciństwa jakie was zgotowali , musisz zebrać swiadków , również jego dłuzników i do sądu o przymusowy zakład zamknięty leczący alkoholików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość io ooo oooo
tia potem jeszcze drugiego brata, następnie matke do psychiatryka i masz chate wolną i przyprowadzisz sobie sama gacha i będziecie żyli długo i szczęśliwie.... ;) Ludzie czytajcie między wierszami co ona pisze, ona nie che pomóc temu bratu (dlaczego go do tej pory nie zabrała na te spotkania terapie DDA) tylko go wykurzyć z domu. Wcale też bym się nie ździwił że na tych spotkaniach jej tak doradzili..... kurna ostra patologia w tej rodzince - Autorko jak chcesz się uwolnić od tego w czym żyjesz to sama uciekaj od tego domu jak najdalej, do innego miasta do innego kraju.... żyjąc z nimi stajesz się taka sama Im i tak nie pomożesz - oni sami muszą tego chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioooo iooo ty masz sieczke
zamiast mózgu czy moze sam jesteś zachlanym ryjem ?ma frajerowi który chleje , awanturuje się i cholera wie co jeszcze pomagac ?, jego trzeba wywalić z domu ,wymeldowac a najlepiej utylizowac bo takie scierwo robi tylko kłopoty najblizszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
Heh, to nie jest tak. Moja mama nie utrzymywała żadnych kontaktów cielesnych z tym drugim, napisałam, że to była nasz krewny! Nie czycham na dom, bo nie mam zamiaru tam mieszkać. Zresztą w żadne polemiki na ten temat się nie będę wypowiadać. Kurde, nie mam żadnych papierzysk- jedyną sprawą była utrata prawka po pijaku. Chce zainterweniować teraz, a nie czekać a ż zabije siebie albo kogoś. On po pijaku jeździ jak szalony, bije się z kim popadnie. Jutro porozmawiam z moją teraupeutką. Najpierw chyba zrobię tak, że umówię go na wizytę do teraupeuty uzaleznien. Jesli nie pójdzie, to nie wiem... A mamie wynajde terapię dla współuzależnionych. To na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość1234
Ja mieszkam gdzie indziej. Ale szlag mnie trafia, jak mama dzowni do mnie zapłakana bo mój brat sie z kimś pobił rozwalił samochó czy cokolwiek. A o terpaii DDA nikkt z mojej rodziny nie wie. Gdy wspomniałam w domu, że jesteśmy z braćmi DDA oni stwierdzili , że wymyslam i nie mam żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×