Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schizująca :(

jestem w 6tc i schizuje-ratunku :(!

Polecane posty

Gość schizująca :(

witajcie,jestem w 6tc za tydzień ma pierwsze usg, od zobaczenia dwóch kresek na teście biore duphaston .Nie mam objawów ciąży,w ostatnim tygodniu było mi kilka razy słabo i mnie mdlilo ale już mineło i zaczynam schizować ze coś nie tak z ciążą może być. I to wszystko przez kafeterie! Staram sie nie wchodzić na tematy o poronieniach,pustych jajach ale jak nie tam to gdzie indziej pojawia się wątek o poronieniu.Wiem,że za bardzo mogę to do siebie dobierać ale co robić:( jaką mam pewność ze z maleństwem jest okey tym bardziej ze długo na nie czekaliśmy :( Ledwo mogę wyczekać do tego usg :( Wmawiam sobie ze przecież nic mnie nie boli, nie mam skurczy ale przecież nie jest to regułą zdrowej ciąży dopiero na usg wyjdzie co tam jest -boje się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co siedzisz na kafe? Moim zdaniem to nie jest miejsce dla kobiet w ciazy. Czytaja dziewczyny o poronieniach itp a pozniej boja sie o dziecko. Kobieta w tym okresie ma odpoczywac a nie czytac bzdury a pozniej myslec Bog wie co. To ze nie masz objawow o niczym nie swiadczy nie boj sie a raczej ciesz ciaza i tym ze sie dobrze czujesz powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAsprzedaje
ee nie ma co się stresować bo ważne byś w pierwszych 3 miesiącach miał a dużo spokoju oszczędzała się i cieszyła a nie martwiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
dzięki za pocieszenie :) agoro tak się łatwo mówi;) duzo spaceruje,odpoczywam,czytam książki ale ileż to można pod koniec dnia włączam laptopa i oczywiście kafeteria -a na pierwszy rzut oka wiadomo jakie tematy się rzuca w oko ehh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Nie przejmuj się, ja też siedziałam na kafe i schizowałam. W 7tc przed USG mi przeszły mdłości i przestałam się czuć jak w ciąży. Szłam na usg z płaczem niemalże i czekałam na wyrok, a wszystko było ok. Właściwie na każdy etap ciąży znalazłam na kafe "coś dla siebie". Najpierw o poronieniach, potem o przedwczesnych porodach, a na sam koniec o martwych porodach. Ile ja nerwów zeżarłam! Nie warto na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
marylko to mnie najlepiej rozumiesz :( jeszcze tydzien do usg a ja już sie boje! w dodatku mam kolezanke ktora straciła ciaże w 9tc ,mowie zeby mi nie opowiadała o tym a ona swoje-w koncu sie odciełam od niej bo jak nie kafe to znajoma... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm skoro juz ''musisz'' siedziec na kafeterii to moze zaloz osobny topik o ciazy. Przylacza sie inne mamy bedzie ci weselej:D dobrze ze jak ja bylam w ciazy to nie wiedzialam co to kafeteria:D ale glowa do gory wszystko na pewno jest ok. A jak bedziesz miala mdlosci itp to jeszcze zatesknisz za czasami kiedy ich nie bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
agoro był jakis topik nawet sie tam przywitałam ale jak sie rozspisały dwie ze to ich druga ciąża bo pierwsza to niestety ....wymiękłam :( jak załoze sama dla mam czekających ale bez tych po poronieniach to mnie zjedzą ze poddaje mamy segregacji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Popieram. Załóż jakiś topik, lub przyłącz się do dziewczyn, które są na tym samym etapie ciąży jak Ty. Ja tak zrobiłam pod koniec ciąży dopiero, ale fajnie było w grupie ponarzekać na dolegliwości i objawy zbliżającego się porodu. Potem wszystkie sobie opisywałyśmy poród i pierwsze dni z maleństwem. Ja miałam to "szczęście", że urodziłam jako ostatnia i byłam na maxa wkurzona, że wszystkie to mają za sobą a ja nie. Teraz garstka z nas ma swoją grupę i czasem sobie piszemy o naszych już aktualnie 2-latkach. Nie schizuj tylko sobie myśl, że jak coś się ma stać to i tak się stanie i nie warto się martwić na zapas. A z objawami ciąży ja przynajmniej miałam tak, że raz lepiej się czułam, raz gorzej. Koleżanka nie miała żadnych mdłości i też było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
jesteście kochane :) dzieki Wam za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze temat w stylu byc w ciazy po raz pierwszy zapraszam szczesliwe mamusie. Wtedy przylacza sie te ktore sa w ciazy pierwszy raz a do tego szczesliwe:D nie martw sie juz mowie ci ze wszystko jest ok:D widze to w mojej kuli;) ja mialam obiawy dopiero w 9 tygodniu i az do konca ciazy a niektore w ogole nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
agoro wróżko Ty moja- wierze Ci :P Za waszą radą założę nowy temat :). U mnie też stres robi dodatkowo ze biore na niedoczynność tarczycy lek aczkolwiek lekarz mnie uspokoił ze tsh jest tak przyczyna poronień jak i tą przyczyną nie jest, do tego miałam problemy z zajściem przez hormony wiec teraz duphaston biorę bo lekarz mi zapowiedział ze ciąża zagrożona +kafe = hipochondria i schizy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia90
Ja nie wchodze wcale na takie smutne tematy bo potem w glowe mozna dostac.wole cieszyc sie razem z innymi dziewczynami ktore maja termin podobny do mojego i sobie z nimi ponarzekac np na bole plecow;-) a sadze ze leki duzo pomagaja podczas ciazy i wszystko bedzie dobrze ja bralam luteine:-) takze nie schizuj sie tylko ciesz sie ciaza bo te 9 mies szybko mijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
guniu w którym tc jesteś? Pewnie i tak sie dopiero uspokoje po usg ;) Ale wieczorem założę topik tak jak poleciłyście :) teraz powoli bede szykować się na spacer bo piękna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia90
No ja wczoraj zaczellam 7 mies a pamietam jak dzis moje pierwsze usg i moje przerazenie. A jak lekarz powiedzial ze jest wszystko dobrze to myslalam ze sie poplacze:-D a tu na kafe jest sporo osob ktore specjalnie doluja kobiety w ciazy ale nauczylam sie olewac takie malpy:-D trzymamy za Ciebie kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
ooo guniu to już bliżej niż dalej :) ja także życzę powodzenia pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najbardziej obawiałam sie tego tematu 36 tydzien ciazy i urodzenie martwego dziecka... a że byłam 32 to sie bałam panicznie wchodzic na ten wątek a że juz początek 39 tygodnia to już luzik,,, ale do tej pory tam nie weszłam,,, lepiej omijać takie tematy... jak sie nic nie dzieje to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia90
Dokladnie tez tego tematu sie boje i omijam szerokim lukiem napewno tam nie wejde. Nie mam zamiaru sobie wkrecac. Izabela to juz duzo Ci nie zostalo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś się cieszyć tym, że tak lekko przechodzisz przez pierwszy trymestr :) Ja wymiotuję tylko w reakcji na niektóre zapachy i non stop jestem osowiała i zmęczona. Jak zaczniesz się za bardzo martwić to tylko możesz sobie wywołać niechcący "depresję ciążową". Ja niestety sama jej się nabawiłam za dużo się martwiąc. Teraz tylko z niecierpliwością czekam na koniec tego miesiąca na usg w 12tc, na które wybieram się z narzeczonym :) Nie martw się na zapas, bo to tylko może Ci zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
niby nie biorę do siebie postów ale jak czytam sam nagłówek to od razu 1000 myśli przebiega przez głowę. Jeszcze jakiś czas temu pocieszałam dziewczynę na kafe ze jak nie plami nie ma skurczy to wszystko okey ale znalazła się jedną po poronna która zasiała ziarnko strachu u nas obu stwierdzeniem,że "ona objawów nie miała a puste jajo płodowe było " ehhh takich ludzi sie powinno izolować... Ja niestety jestem sama mój narzeczony daleko i nie ma kto mnie "uspokajać" ani tym bardziej wspierać i jest kiśnia na maksa. Jedynie tłumacze sobie ze musi być dobrze u mnie w rodzinie tyle dzieci się urodziło i wszystko było okey to dlaczego ja miałabym być wyjątkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Słońce będzie ze mną dopiero pod koniec tygodnia i też mi brakuje odrobiny wsparcia. Najgorsze są osoby na kafe, które zamiast pomagać tylko obrażają i pochopnie oceniają człowieka nie znając całej sytuacji. Do mojego tematu doczepiła się osoba, która podszywała się pod innych i obrażała na potęgę. Zamiast pomocy otrzymałam nawał obelg od niewyżytego spamera. Też trzeba uważać na takie sytuacje, bo zamiast porady można naczytać się obelg i wulgaryzmów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Słońce będzie ze mną dopiero pod koniec tygodnia i też mi brakuje odrobiny wsparcia. Najgorsze są osoby na kafe, które zamiast pomagać tylko obrażają i pochopnie oceniają człowieka nie znając całej sytuacji. Do mojego tematu doczepiła się osoba, która podszywała się pod innych i obrażała na potęgę. Zamiast pomocy otrzymałam nawał obelg od niewyżytego spamera. Też trzeba uważać na takie sytuacje, bo zamiast porady można naczytać się obelg i wulgaryzmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
As jeszcze troche i okaże sie ze kafeteria to samo zuooo mało ze mozna sie depresji nabawić to jeszcze cie poobrażają i zwyzywają. Zastanawia mnie tylko to co tymi ludźmi kieruje,że mają takie a nie inne zachowania. Fak jest wiele wqrzających tematów ja np te co nie uprawiały seksu okres sie spóźnia i pytają czy są w ciązy ale ile jest takich co naprawde ludzie potrzebują porady a tu kop :/ Ja z moim narzeczonym dopiero w grudniu bede sie widzieć. Mieszkam w uk ale ciąże zwłaszcza pierwszy trymest chce spędzić w polsce tylko tutaj mam lekarza któremu ufam, niestety po leczeniu w uk własnie związanym z ginekologicznymi rzeczami o mały włos nie trafiłam do "aniołków" dlatego ciaza i poród tylko w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie autorko
Ja zrezygnowalam z kafe na dluzszy czas. Tez pisalam z dziewczynami od poczatku. Z mezem postanowilismy,ze na pierwsze usg pojdziemy dopiero na te prenatalne.zeby sie za wczasu nie martwic czy jest juz serduszko,czy nie ma.a w tym okresie kazde dziecko zblizone jest do siebie wymiarami i to takie najwazniejsze usg. I dziewczyny mnie tak zjechaly,ze az sie przykro zrobilo. Kazda miala swoje argumenty typu : ja gdyby nie usg to bym nie wiedziala,ze to puste jajo, a inna,ze ciaza obumarla a jeszcze inna ze to pozamaciczna. Tylko,ze ja predzej czy pozniej tez bym sie o tym dowiedziala,a latac co tydz i sprawdzac czy wszystko ok wydawalo mi sie bezsensowne. Odeszlam od nich i nastepne tygodnie spedzilam w spokoju. Nie wchodzialm nawet na kafe,zeby nie kusic losu i nie czytac durnych topikow. W miedzy czsie uslyszalam serduszko mojego dziecka,potem poszlam na usg i dzis juz jestem w polowie ciazy :) w tym albo przyszlym tyg.wybieram sie na kolejne usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wszystko będzie dobrze, bo być musi. Inne wersje nie wchodzą w grę ;) A mnie tak zaspamował jakiś kretyn jak pytałam "jak sobie poradzić z depresją ciążową". I trochę się zraziłam do poruszania takich tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
bo wiecie, my źle reagujemy na te spamujące pomarańcze jednak każdemu sie cinienie podnosi i reaguje na to oczywiście odpyskując zamiast olać ,takie osoby szukają zaczepki i je to nakręca jak nikt by nie reagował to one nie miałyby pola do popisu. As a pewnie ze będzie dobrze !! :) rozumiem Cie - miałaś racje ze poszłaś na prenatalne dopiero, jesli byłoby coś nie tak to wiadomo ze przed prenatalnym i tak bys sie dowiedziała bo do 10 czy 13 tc by sie nie dotrwało -to samo jest w uk i jakoś nikt ich nie beszta ze dopiero w 13 tc idą na skan a w polsce wielka afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze usg miałam pęcherzyka płodowego w 6tc, teraz nie mogę się doczekać na ten 12 tydzień, żeby zobaczyć czy moje dzieciątko prawidłowo się rozwija :) teraz mnie jeszcze wkurzyło, że wyskoczyło mi, że mam komunikator tlenu,którego nie mam i nie mogę tego w ogóle usunąć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagusiaGusia
Ja jestem w 31 tyg ciąży. Pamiętam jak poszłam na usg w 12 tyg i nagle zobaczyłam na monitorze głowe, ręce kolanka i nóżki. NIESAMOWITE :) Będzie dobrze dziewczyny, trzeba myśleć pozytywnie i nie czytać forum :) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×