Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schizująca :(

jestem w 6tc i schizuje-ratunku :(!

Polecane posty

Gość schizująca :(
też sie na tym nie znam :P aha As jak masz ochotę to zapraszam na inny topik który założyłam za radą dziewczyn z tego :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5392512 Ja miałam pierwsz usg w 4tc było widać pęcherzyk właściwie to dwa pęcherzyki widział i bardziej był przekonany ze to powietrze niż ciąża tymbardziej ze testy miałam negatywne wtedy, powtórzyłam test 3 dni po wizycie i wyszła blada druga kreska, potem beta rosła :) po potwierdzeniu ciąży i lekarz kazał mi przyjść za 3 tyg wiec wizytę mam w czwartek Jagusia to ty też końcóweczka :) super !płec znasz ?:) ciekawe czy są mamy co nie chcą poznać płci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi płeć jest obojętna, ważne żeby maleństwo było zdrowe, a wolałabym mieć niespodziankę podczas porodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
hmm ja wolałabym wiedzieć :P bardziej cieszyłoby mnie kupowanie ubranek bo wiedziałabym dla kogo :P swoją drogą kupiłam na allegro książek "ciąża drogą mailową" wydaje sie ciekawa i niemoge sie doczekac kiedy ją dostane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagusiaGusia
Znam płeć, będzie dziewczynka. Nie umiałabym żyć w niewiedzy :) Chociaż w mojej szkole rodzenia są pewne Panie które nie chcą wiedzieć. Jedna z bliźniakami i nie chce wiedzieć. No to jak pojdziesz teraz na usg to musze Cię zasmucić też za bardzo nic nie zobaczysz :) tzn dzidziusia na pewno ale dla mnie to taka plamka raczej była :) ja mam usg 30 i też nie mogę się doczekać,bo ostatnie miałam w miesiace temu i pan doktor pieknie uchwycił buzie, teraz napewno bedzie widać jeszcze lepiej Ale my baby niecierpliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra kobietki, czas spać, żeby nasze dzieciaczki wypoczywały i rosły zdrowe :) Kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
szkoda ze wczesniej sie nie dowiedziałam ze po co tak wczesnie robić usg lekarz mi powiedział ze "zarodek rosnie 1mm dziennie to prosze sie umówić za 3 tyg na wizytę" i posłuchałam w sumie nie prędko mi prędko i częstoo wyskakiwać z kasy tymbardziej ze ja tylko prywatnie mam ginekologa. Powiedzcie mi chodzicie prywatnie? ile płaciłyscie za wizyte przed ciażą a ile w ciąży jesli prywatne były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagusiaGusia
Ja chodzę prywatnie tylko na usg. Płacę 100zł. Lekarz który prowadzi moją ciąże przyjmuje państwowo i nic nie płacę. I zawsze dostaję się do niego bez problemu. Zdecydowałam się na taką formę bo państwowy lekarz daje mi skierowania na badania za które nie płacę ( w trakcie ciąży trochę ich jest i jakaś tam kwota niemała z tego wychodzi) po drugie co 3 tyg mniej więcej chodzę po zwolnienie (jetem na zwolnieniu od 4 miesiąca) nie usmiechało by mi się płacić co 3 tyg 100zł za wizytę po papierek. Wolę za to kupić coś małej. Ale to mój wybór. Każdy robi jak mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizująca :(
mój niestety nie przyjmuje w żadnej poradni zeby nfz był :( wiec za kazdą wizyte 150zl płaciłam a teraz dojdzie mi zapłacić 200zł bo za prowadzenie ciąży tyle bierze :/ no a nie chce chodzić do dwóch lekarzy jednocześnie bo byłoby to co najmniej dziwne. Ja także zmykam spać dobrej nocy i do zgadania :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja też ciągle schizuje i coś sobie wmawiam :D w pierwszej ciąży nie miałam prawie żadnych objawów i wszystko było ok, wręcz cała ciąża książkowa a teraz czuję się kiepsko już od początku i wmawiałam sobie przed pierwszym usg że coś jest nie tak, no ale okazało się że jest ok. Teraz też sobie wmawiam różne rzeczy, bo usg mam za tydzień dopiero, ale jak ktoś już pisał wyżej tak przez całą ciążę jest a nawet powiem więcej - jak się urodzi dziecko to też sobie człowiek wszystko wkręca nt. karmienia, zdrowia dziecka itp. Taki już los matek :) A do lekarza chodzę na razie prywatnie z pakietu ubezpieczeniowego, więc przyjmuję, że "nie płacę" za wizyty i badania, ale w listopadzie zacznę chodzić do innego prywatnego (do którego mam duże zaufanie, prowadził obie ciąże mojej bratowej i pierwszą moją) i będę płacić 100zł za wizytę + 100zł za usg, a on niestety usg to robi prawie na każdej wizycie :-/ Pocieszam się tylko, że jeśli dostanę od niego od grudnia l4 to od stycznia znowu zacznę dostawać wypłatę z pracy, więc będę miała za co go opłacić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Wy dalej schizujecie dziewczynki? :) A ja Wam powiem, że nie znałam płci aż do porodu. Lekarz wiedział, ale powiedział, że niespodzianki są super a ja się nie upierałam :) Ale jak się ludzie pytali "co będzie?" a ja mówiłam, że nie wiem to patrzeli na mnie jak na dinozaura, jakbym była kompletnie stuknięta. A mi sprawiało wielką przyjemność wyobrażanie sobie siebie jako matki raz dziewczynki a raz chłopca ;) Jak urodziłam lekarz pokazał mi dziecko, powiedział płeć i położył na brzuchu, a ja byłam w takim szoku, że nie zakumałam i się pytam męża, który był ze mną "co ja urodziłam???". A mąż jak w transie krzyczał "mamy syna, mamy syna!!" :) To było zajefajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×