byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Dzięki za rady, ja to jestem zielona i zawsze jak coś kupuję pytam 10 razy farmaceutki:P

agunia ja sie jeszcze ani razu nie trzeslam z zimna. mi ciagle goraco. cala noc spie odkryta, skarpet wogole nie nosze bo mi sie potem stopy gotuja... ale tez mam takie chwilowe uderzenia goraca, ostatnio coraz czesciej... potem mi ciutj=ke slabo ale szybko dochodze do siebie

To Ty sie ciesz że jest zima a nie upał 30 stopni;p

ja farmaceutkom to ufam ale zawdze napierw czytam ulotke bo jak bylam chora na poczatku ciazy to ide jej mowie cos na zatkany nos dla kobiet w ciazy. kupilam cos 15 zeta zaplacilam za malutkie opakowanie czytam w domu ulotke a tam jak byk pisze zeby w ciazy nie stosowac...

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

Mi na katar lekarz polecił spray do nosa Pneumovit, można go stosowac nawet u niemowlaków. Zapłacilam coś koło 12 zł,buteleczka spora bo 35 ml. Wiadomo że te leki dla nas nie będą działać tak silnie jak te normalne ale czymś trzeba się ratować

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

Mi na katar lekarz polecił spray do nosa Pneumovit, można go stosowac nawet u niemowlaków. Zapłacilam coś koło 12 zł,buteleczka spora bo 35 ml. Wiadomo że te leki dla nas nie będą działać tak silnie jak te normalne ale czymś trzeba się ratować

Ja jak byłam przeziębiona to do nosa woda morska a na resztę dolegliwości mleko z miodem i czosnkiem ,syrop z cebuli i zrobiłam taką miksturę na odporność teraz i ogólnie jest ohydna ale cóż ta łyżkę dziennie się przemęczę narazie pomaga a to sprawdzony przepis - miód,cytryna i czosnek w odpowiednich proporcjach i po tygodniu jest gotowe do spożywania :) co do ciepła i zimna to mi od kiedy zaszłam jest cały czas zimno :( ciągle się trzęsę nawet jak wyjdę tylko na chwilę na dwór ;)

ale kafe sie muli

Coś nam kafeteria świruje dzisiaj:)

A z tym katarem to mi też kazał wodę morską bo to nawet dla niemowlaków można. Jakąś taką mam z propolisem czy coś.

ale kafe sie muli

ale kafe sie muli

mama o tobie tez maluszek probuje bokiem wyjsc :) matko jak on wariuje... wypycha wszystko co moze gdzies z boku mi. jak on tam wlazi to pojecia nie mam

ja jeszcze ani razu nie mialam kaszlu w ciazy - i mam nadzieje ze tak zostanie... :) moze dlatego ze biore ten antybiotyk na toxo, moze nie jest na przeziebienie, ale widocznie pomaga :P ja dla maluszka bede uzywala tylko i wylacznie mydelka oliwki i kremu BAMBINO, czytalam ze male dzieci nie powinno sie odrazu kapac w tych kosmetykach, nie wiem jak to jest ale ja tak jak mowie zostane przy tym BAMBINO. moja mama tez tak robila i jakos wszystko jest ok, w razie jakby malemu cos sie dzialo to sprobuje czegos innego, nie chce od malego "faszerowac" go nie potrzebie kosmetykami, bo pozniej moze byc problem. w sumie sprawa kosmetykow jest sprawa indywidualna, wiec kazda zrobi jak uwaza, ja poslucham mamy :) jak "cos mnie bralo" to kupilam sobie syrop PRENALEN dla kobiet w ciazy i odrazu przeszlo :) wiec polecam mnie tez jest goraco, i to strasznie!! w koncu ma nas kto grzac :) to jest normalne w ciazy i strasznie uciazliwe.... na szczescie juz nie dlugo :)

Co do kosmetyków to też mi się wydaje że stare sprawdzone bambino jest najlepsze :)

Keysy i mama widzę ze mamy podobne upodobania :) ja też żadnych kosmetyków nie będę kupować dla młodego tylko szare mydło i oliwka bambino. Jestem przerażona tymi chusteczkami do dupci niemowlaka boję się ich używać bo :mieliśmy w domu w UK sytuacje gdzie kabel antenowy był taką solidna taśma pakunkową przylepiony do podłogi oczywiście przed kontrolą z agencji zerwaliśmy tą taśmę i zostało na dł 50cm ślad po kleju z tasmy, próbowałam oliwką spirytusem nawet acetonem -NIE ZESZŁO! Marcin mówi podaj chusteczki dla niemowlaków jak to usłyszałam to dostałam histerycznego śmiechu i mówię że chyba zgłupiał taka chemia nie pomogła a chusteczki pomogą? A on że się jeszcze zdziwię i słuchajcie 2x przetarł i po kleju z taśmy !!!! Co do cholery te chusteczki mają i co one mogą zrobić ze skóra niemowlaka?! Jeśli chodzi o pesar to wiecie w Katowicach jest szpital gdzie nagminnie go używają - prawie każda która tam idzie ma pesar założony, dziwne to dla mnie :/ Pamiętam 7 lat temu moja ciotka pracowała tam jako położna i praktycznie w każdej sali przynajmniej po 2 laski miały pesar :o teraz to samo- 2 lata temu rodziła tam kuzynka nr 1 i ona miała pesar i inne też, w tym roku kuzynka nr 2 rodziła ona tez miała pesar i dużo innych dziewczyn też :o a trzeba sobie to samemu kupić a jak wyjmują to nie oddają -jakiś biznesik ? :) Jeśli chodzi o przeziębienie i katar to preferuje miód z gorącym mlekiem, syrop z cebuli i inhalacje z obierków ziemniaków. Powiem Wam newsa -chory babsztyl nagle wyraził zgodę na kuchnie i kazała zatrzymać klucze no ale nie ze mną te numery-po niedzieli mi wystarczy, a Marcin cieszy sie jak głupi bo go udobruchali na odległość chorzy ludzie a ustalaliśmy co innego! :/ Dzisiaj jadę z rodzicami zabrać klika rzeczy dekoracyjnych co przywiozłam tam i klucze wedle życzenia wrzucam do skrzynki na listy.I jest mega UFFF :)

U mnie też wszystkie dzieciaczki w rodzinie byly myte najzwyklejszym mydełkiem bambino i mają się dobrze:) Kiedyś pani doktor powiedziała że im krótszy skład tym lepiej

no to tak jak z tym co jemy im mniej skladnikow tym lepiej (mam na mysli te przetwarzane chemicznie). te wszystkie oliatumy to moim zdaniem taka moda i tyle... czy my chociaz oliwke widzialysmy jak bylysmy niemowlakami? watpie... nie wiem jak u was ale u nas zawsze bida byla wiec watpie by moja matka mnie oliwkowala... ale jakos zyje. nie nadaje sie totalnie do niczego... pozamiatalam i pomylam podlogi i laze teraz jak polamana i tak sie czuje... no totalnie nic nie moge robic... tylko teraz musze ukryc to przed moim bo mnie chyba porabie jak sie dowie ze sie za cos wzielam... ale taki stan ma swoje plusy... wczoraj wieczorkiem jak wrocilam z gory to patrze lozeczko gotowe do spania wanna pelna piany i wody, taka chlodna jak lubie, sam sobie nawet umial kolacje zrobic... mmmm zeby tak bylo zawsze...

nie madra przerazilas mnie tymi chusteczkami ale ja bede uzywac z lenistwa powiem ci bo to mega wygodne... bo po kupce to rozumiem myc ale po sikaczu to chyba starczy chusteczka

moj M zabronil mi dzis wychodzic z domu na podworku normalnie LODOWISKO!! wyszlam :D szkoda mi sie pieska zrobilo, juz jutro lub w czwartek nie bede go miec bo siostra przyjezdza i musze jej oddac, fakt mega slisko u mnie i ulice to doslownie szklaneczki, wstapilam jeszcze do sklepu bo chcialam kupic choinke, ale nie bylo, wiec kupilam bomki na choinke, namowie mojego M zebysmy dzis kupili choinke :)

mama i sama chcialas niesc ta choine? my stwierdzilismy ze w tym roku choinki nie robimy. za rok jak juz bedzie dzidzius to choinke bedziemy ubierac a wtym roku juke owinelismy lampkami i jest super

mama u nas jeszxze w weekend tak pieknie bialo bylo a teraz chlapa. nic ze sniegu nie zostalo. mama nadzieje ze do swiat dopada

ja taka malutka do swojego pokoju :) sztuczna, a do duzego pokoju moj M chce zywa ale powiedzialam mu ze co roku wydatek 50zl na zywa choinke jest, i nie stoi dlugo, raptem tydzien, mowilam ze lepiej kupic ladna sztuczna, nie wiem zobaczymy, ale ja na bank kupuje taka mala sztuczna :)

no ja za swoją choinkę mam zamiar wziąć się w piątek i ubrać ją :) ogólnie mam nadzieje że do piątku wszystko posprzątam i kupię prezenty ;) bo na weekend zostawiłam sobie pichcenie pyszności :)

ja tez w weekend bede gotowac... ale skad na to tyle sily