Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Francesca Findabair

Czy jest tu ktos z zespolem Aspergera? U siebie lub kogos bliskiego?

Polecane posty

Gość uyuiyiuyuy
grunt to wymyślić sobie chorob czyli swego rodzaju hipochondria. A może ucieczka przed wymaganiami zycia w chorobę. wez wreszcie wypierdalaj kretynko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość res4321
"Najlepszy , najbardziej efektywny jest indywidualny program nauczania. Dlatego tez latwiejsze sa studia niz szkoła, zwlaszca podstawowa." Mnie psycholodzy, pedagodzy żadnego programu nie załatwili, za to załatwili szkołę, w której nawet nauczyciele bali się przychodzić do pracy, szkoła ta raczej nie działała do końca zgodnie z prawem. Ale szybko się z niej wypisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to wymyślić sobie chorob
to u mnie były same najwyższe oceny w podstawówce, potem autorska selekcja przedmiotów które mnie interesowały w i których się bardziej uczyłam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam w najblizszej rodzinie
Franceska - tak samo - w szkole czy w towarzystwie spokoj, wrecz flegma, jedno słowo na dzień, ale skakanie po drzewach, wspinaczki, nurkowanie, ryzyko , wszelkie ekstrema, w dodatku w pojedynkę - jak najbardziej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to wymyślić sobie chorob
wow to ja w wieku szkolnym trochę rozrabiałam, w dodatku bywałam prowodyrem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, Res, jakos cos blednie gdzies wywnioskowalam chyba. Chodzi mi o to, ze ogolnie to raczej jest tak, ze w podstawowce ma sie same piatki, w liceum robi sie trudniej, na studiach jeszcze trudniej. Tak bylo u mnie, i zawsze wydawalo mi sie, ze tak sie dzieje u wiekszosci przypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to wymyślić chorobę
aha, czyli nie chodzi o żaden obiektywizm tylko żeby konkretnej osobie przypiąć łatkę choroby. Jak ta osoba napisze, że była w dzieciństwie taka i tak, to się jej zachowanie uznaje za chorobę, a jak napisze coś przeciwnego, to się jej zachowanie uznaje za tę samą chorobę. Czyli jak utłuc konkretnego człowieka. Właśnie to unaoczniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauocznilam to tylko, ze kazdy przypadek jest inny, a niektore rzeczy - tu tendencja wynikow w nauce, po prostu nie maja znaczenia. Chyba nie oczekujesz, ze znajda sie tu dwa przypadki ludzi o identycznych cechach - w kazdym aspekcie. Aczkolwiek logika calkiem niespodziewana, jak na kogos, kto wydaje sie wchodzic na forum tylko po to, by kogos wysmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuiyiuyuy
ja się b szybko ucze bo mam dobra pamięc, w sumie nigdy nie miałam wielkich problemów, najmniej męczyłam się na studiach bo nie trzeba było tyle siedziec na zajęciach i sie nudzic. Najgorzej jak musiałam uzyc się z notatek bo byly chaotyczne, mam kłopoty z koncentracja wolę sie uczyc z ksiązek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość res4321
Mnie chyba dokuczanie w szkole w końcu osłabiło z nauką, albo dwa epizody ala depresyjne, które miałem z wyobrażaniem sobie samobójstwa, właśnie po nich gwałtownie spadłem z nauką, co prawda humor wrócił mi do normy, ale już w ogóle mi się odechciało uczyć i nastąpiło zobojętnienie na niektóre rzeczy. Gdyby nie to, to pewnie dalej byłym dobry, szczególnie z tej dziedziny, którą najbardziej lubiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwawy nos
ja jestem, mozna powiedziec z zaswiadczeniem panstwowym, zespół Aspergera, jeśli jeszcze ktoś nie wiem jest to zbiór niektórych cech, które mieszczą się w spektrum autyzmu. cechy to p. e. utrudniona komunikacja z ludzmi, tak sie to teraz mówi, ja natomiast jestem pewien, że we wysłuchiwaniu i przekazywaniu prostych czy nawet lekko złożonych komunikatów werbalnych nie ma żadnych problemów, reszta rodzajów komunikatów (pozawerbalnych) umysł Aspergerowca nie rozpoznaje lub je ignoruję. dla tego dochodzi brak współczucia, empatii, ale przy tym taki człowiek kocha ludzi i jest dla nich szczególnie dobry, jeśli Ci wyrażą dobre nastawienie w dosadny sposób. nasz umysł jest ślepy na emocje, najwyżej możemy określić czy ktoś jest do nas negatywnie czy pozytywnie nastawiony i w jakim stopniu, jednakze czujemy emocje jeszcze bardziej niz normalni ludzie, jestesmy na nie bardzo wrażliwi, stąd u niektórych wypadków zdarzają się akty agresji, ale nie potrafimy tych emocji wyeksponować, możemy kogoś przy sobie nienawidzieć, ale nie zostanie to zauważone. ludzie z tym społecznym defektem są znacznie silniejszy pod względem naukowym, gdyż mogą się na pewnej rzeczy skupić w tak fanatyczny sposób, że nic nie morzę ich rozproszyć i dla wyrównania bywają momenty, w których są mocno zdezorientowani. do tego dochodzi zwiększona inteligencja ogólna, spowodowana rozłożeniem neuronów w partiach mózgu, które odpowiadają za pamięc, zwłaszcza długotrwałą, klasyfikowanie pojęć, rozpoznawanie wzorów... i ich brakiem w innych partiach. to jest opis, który pochodzi od objętego chorobą, więc nie radzę wątpić w prawdziwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to wymyślić chorobę
nie wiesz po co wchodzę na forum, a jeśli ci się wydaje że czytasz w moich myślach to masz dużo poważniejszą chorobę niż Aspergera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawy nosie, a czy mozesz przyblizyc mi jakies szczegolne zachowania czy cechy typowe dla Ciebie wlasnie, ktore charakteryzuja osobe z ZA? Chodzi mi chyba glownie o to, zeby przekonac sie, do jakiego stopnia moj partner ma problem w porownaniu z Toba na przyklad. Zeby dowiedziec sie, jak jest to powazne, moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to wymyślić chorobę
aha, no to ja niestety mam spore problemy ze skupieniem, zwłaszcza na trudnych zagadnieniach z zakresu nauk ścisłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam w najblizszej rodzinie
grunt - sytaucja z zycia- gosc w liceum nie przeszkadza na lekcjach przysypia na matematyce, wyrwany do odpowiedzi nie wie o co chodzi, nie prowadzi zeszytu. Na klasowce podaje gotowe rozwiazania. Nauczyciele uwazaja go za idiote, ktory w dodatku bezczelnie sciąga, daja mu pały, a on to olewa, bo opinia nauczycieli go nie wzrusza. Gdyby nauczyciel byl bardziej wnikliwy, albo znal taki typ czlowieka, wzialby go na strone , kazal rozwazac test i przekonalby sie, ze ma po prostu do czynienia z bardzo zdolnym matematykiem. Alle nie - woli nadal stawiac pały, w dodatku uwaza,ze gosc mu robi na zlosc. I teraz - dobrze, jesli gosc ma kogos (np rodziców, ktorzy z nim nie walcza, tylko znaja jego psychikę), kto go przekona , ze trzeba sie raz spiąć, napisac porzadnie maturę,zeby sie w koncu odczepic od szkoly i robic w zyciu to, co sie lubi. Ale czesto taki ktos zostaje z tym sam, po prostu nienawidzi szkoly i odpuszcza wszystko - a szkoda. Bo jesli jednak trafi na dobra uczelnie, nikt nie bedzie patrzył, czy ma zeszyt i czy sie zglasza na lekcji:) . Wielu zdolnych ludzi marnuje sie w ten sposób, bo ludzie z ZA sa na ogól bardzo uzdolnieni w kierunkach scislych. Tyle, dobranoc wszytkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość res4321
Po rezonansie będę na pewno bardziej zorientowany, czy to ZA, albo ewentualnie McDD, czy coś innego. Na pewno odpada opcja, że jestem w pełni zdrowy, osoba zachowująca się tak jak ja, nie może być w pełni zdrowa oraz odpada hipochondria (rozmyślam różne warianty chorób, ale żadnej konkretnej sobie nie wmawiam) no i przy hipochondrii nie występują takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przy jakiej chorobie
występuje wzajemne lizodupstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwawy nos
niektóre zachowania to -omijanie kontaktu wzrokowego -nieświadome urażanie innych, poprzez wypowiedz, która nie jest na miejscu, to się podobno często zdarza -jednym z błednie ocenianych zachowan jest powtarzalnosc w wykonywaniu wiekszosci czynnosci, jednak ja jestem pewien, ze nie chodzi tu o metodę jej wykonywania, lecz o samą czynność, która może sie zmienic lub zniknac z zycia z powodu nowych informacji niektóre cechy to -wąski horyzont myślowy -egoizm -strach podczas dużych zmian życiowych, jego natezenie zalezy od wielkosci tych zmian -niezgrabność ruchowa -NAJWAŻNIEJSZA CECHA: BRAK POCZUCIA CZASU, NIEMOŻNOSC UŁOZENIA PLANÓW WEDLE CZASU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość res4321
"ludzie z ZA sa na ogól bardzo uzdolnieni w kierunkach scislych." No i tak u mnie było, dopóki dokuczanie w szkole nie odbiło się mocno na mojej psychice. Na dzisiaj tyle, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwawy nos
nie, po prostu chodzę spać tylko, gdy jestem mocno śpiący, kiedy indziej jest mi szkoda się kłaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuiyiuyuy
no u mnie to siedzenie jest typowe ... mimo że na brak poczucia czasu nie narzekam, wręcz odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×