utrzymywanie kontaktu

Witam , Wczoraj rozstał się ze mną moj chłopak , rozstanie było "kulturalne" , długa rozmowa, wiem że on teraz ma dużo problemów , decyzja ta była dla niego trudna, długo nie mógł jej podjąc , nasz związek zawsze był świetny , jeszcze miesiąc temu wszytsko było ok . Moje pytanie do Was jest następujące - jak myślicie- jest jeszcze szansa na powrót do siebie? . Mówił mi ,że nie chce tracić ze mną kontaktu ,że jestem dla niego ważna,że mu ciężko , ale nie jest do końca pewny co do mnie czuje. Pisaliśmy wczoraj wieczorem ze sobą jeszcze długo , pytał się mnie czy myślę,że będzie jeszcze dobrze? , odpowiedziałam że nie wiem, że wiem tyle iż powiedział ,że chce żeby tak zostało bo tak dla nas ma być lepiej . odpowiedział,że sam nie wie czy chce , ale że damy radę jakoś to przetrwać. kocham go. Zazwyczaj faceci po rozstaniu nie chcą utrzymywać kontaktu , nie wiem jak mam odbierać to wszystko , męczy mnie to niesamowice ...

Mnie zostawił w podobnej atmosferze, pokojowo, po czym aktualnie udaje że mnie nie zna kiedy się mijamy, nawet nie potrafi się przywitać a tez mi mówił że chce kontaktu ze mną.

Tyle ,że on teraz ma na tyle problemów,że nawet z przyjaciółmi stracił kontakt "izoluje się " . Ja się łudzę ,że wrócimy do siebie, po co miałby do mnie pisać? że mu ciężko , że nie wie jak to będzie.

może powinnam się od tego odciąć . Utzrymywał ktoś z Was kontakt z byłym ? . jak to się skończyło?

Mógłby się ktoś wypowiedzieć? Ciężko mi