Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość furaginum

Miał być seks bez zobowiązań, a ja się zakochałam ;(

Polecane posty

Gość wczoraj tez
dlaczego on nie chce związku z tobą ? gdzie go poznałaś i w jakich okolicznościach doszło do sexu ? moze tu jest odpowiedz . jaki to typ faceta? jesteś pewna że nie ma żony itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
colli2244 Ja już nie wiem co myśleć... Teraz sobie pluje w brodę :/ po co mi to było :/ ale przecież tego nie planowałam :( skoro nie odpuszcza to może mu się podobasz i ma nadzieje, że będzie z tego coś więcej niż układ FF ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pollard Berrier
To był post do Ciebie, furagino, bo odniosłem wrażeniem, że Ty również jesteś młodsza od kochanka. Widzę, że się pomyliłem :-). Widzę również, że jesteś baaaaardzo młoda. Pozazdrościć :-) W każdym razie uważam, że powinnaś jak najszybciej zmienić układ, w którym Ci niewygodnie. Albo mu powiedz, jeśli nie chcesz żyć w niepewności, albo zakończ to elegancko i poszukaj kogoś innego, kogo pokochasz, bo chyba bardzo tego potrzebujesz. Wielu facetów jeszcze poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pollard Berrier
Miało być: To był post do Ciebie, furagino, bo odniosłem wrażeniem, że Ty również jesteś STARSZA od kochanka. Widzę, że się pomyliłem...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
co to wogóle znaczy: SEKS BEZ ZOBOWIĄZAŃ? poszłas na to:O? a gdzie szacunek do swojej kobiecości? ja nie potrafiłabym kochac się z osobą,do której nic nie czuję. a ty? z każdym kolejnym stosunkiem sie w niego angażujesz i zatapiasz coraz głębije--wcale ci się nie dziwiię. faceci wymyslili sobie taką formułkę dla swojej wygody: SEKS BEZ ZOBOWIĄZAN,zeby bezkarnie zaspokajac swoją chuć. poza tym nie istnieje cos takiego jak seks bez zobowiązań--przeciez z kązdego stosunku może byc dziecko i trzeba to miec na uwadze. dziwia mnie niesamowicie kobiety,które godzą sie na takie układy i traktowanie ich przez facetów. chyba,ze to jest jakaś wyrafinowana suka bez uczuć i empatii do drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pollard Berrier
poza tym nie istnieje cos takiego jak seks bez zobowiązań--przeciez z kązdego stosunku może byc dziecko i trzeba to miec na uwadze. No bez przesady. Antykoncepcja ma solidne podstawy naukowe, i umiejętnie stosowana jest skuteczna :-). Reszty nie komentuję, bo de gustibus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
wczoraj tez Gdybym to wiedziała to nawet nie zakładałabym tu tematu ;) tak jak mówiłam dziwna między nami jest teraz atmosfera -.- nasze poznanie to już inna historia.. spieszyłam się i wleciałam mu pod samochód (oczywiście przez przypadek) a parę godzin później spotkaliśmy się w markecie i tak się zaczęło.. zaczęliśmy się dogadywać, ja byłam świeżo po nieudanym związku i nie chciałam się angażować on też był wolny i tak zdecydowaliśmy się na ten układ :( a teraz jak na złość męczę się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
seks bez zobąwiań,a perspektywie tobie przynosi to cierpienie. poza tym pomysl jaka by była twoja sytuacja gdybys zaszła w ciążę? zostałabys sama,bo przciez kochaś by poszedł w siną dal,bo przecież dla niego to był seks bez zobowiązań. a ty bedziesz płakala po nocach i gryzła paznokcie zastanawiając się co zrobic dalej z ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce_nie_sługa
Ja uważam, że przyznanie się do tego, że sie zakochało, to żaden wstyd. Ludzie, nie mozna liczyc na to, że ktos się czegos domysla, trzeba sobie mówic o uczuciach. Ja tak zrobiłam i teraz czekam , jesli sie odezwie i zechce sie spotkać, to bedzie wiadomo, że nie jestem mu obojetna i co najważniejsze będzie świadomy co sie dzieje. Długo się zastanawiałam nad tym czy mu powiedzieć ale to było tak męczące że w koncu pomyslałam wóz albo przewóz. Cierpię, bo to wszystko jeszcze świeże ale rozsądnie mysląc nie wytrwałabym długo w układzie, tak źle i tak nie dobrze:( Czuję, że on teraz mysli nad tym wszystkim, wie że tęsknię bardzo, bo o tym tez mu powiedziałam. Nastepny krok nalezy do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
Pollard Berrier Aha :) zapytałam, bo nie byłam pewna do kogo to :) Wiem tylko łatwo napisać a trudniej zrobić :( szczególnie jak już jestem zakochana jak głupia gęś :P -.- a taka byłam pewna, że to się na pewno nie stanie :/ nawet nie brałam tego pod uwagę kończąc mój poprzedni związek a tu takie coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
zapytam cię coś: uważasz,ze masz szacunek do własnej osoby? odpowiedz mi proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
MIANOWICIE: Poszłam na to, bo po złym doświadczeniu w poprzednim związku nie chciałam ponownie czegoś takiego... Może jakbym była tą wyrafinowaną suką to teraz nie miałabym takiego problemu ?! Może czasami lepiej takim być. Przynajmniej potem nie cierpisz. Akurat antykoncepcja to coś o co w tym układzie dbamy niemal obsesyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traffka24
ja jestem w podobnej sytuacji , tylko , że on po jakimś czasie mnie zostawił ( nie dla tego ze mu sie nie podobałam , tylko dla tego , że nie domagal w sexie ) .... przez ten czas co sie spotykaliśmy udawałam , że nic nie czuje do niego , ale zakochałam sie od samego poczatku ... gdy juz mnie zostawił powiedziałam mu że go KOCHAM i nie wyobrazam sobie dalszego zycia z tym żałosnym uczuciem .... mineło poł roku i on chce wrocić z tego co mowi to zaluje tego co zrobił i bardzo mu zalezy zebym mu dała szanse , tylko nie chce sie jasno okreslic na jakich zasadach chce wrocic ... boje sie ze znowu mnie skrzywdzi .... Ale ja bym nie mowiła na twoim miejscu nic , bo przeciez jesli on by cos czuł to pewnie jakos to w koncu okaze , potrzekaj jeszcze troche ... MOzesz jeszcze zrobić tak , że powiesz mu że uswiadomiłaś sobie ze nie dokonca ci taki układ odpowiada bo nie za bardzo umiesz oddzielic sex od uczuc .... asz cholera nic nie mozesz zrobic madrego , bedziesz cierpiec jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce_nie_sługa
Jesli Cie to pocieszy furaginum , to ja tez tego nie planowałam... Ale tak sie nam świetnie rozmawiało od samego poczatku poznania, oboje też wyczuwalismy napięcie miedzy nami, potem zaczęła działać chemia i samo sie tak jakos potoczyło. Pomyślałam,może to tylko przygoda i za chwile wszystko sie skończy ale tak nas do siebie ciagło, że zaczelismy w to brnąć... Nie wyrzucaj sobie tego co sie juz stało. To nie ma sensu. Myśl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
ja bym na cos takiego nie poszła za żadne skarby. wyśmiałabym takiego faceta,który by mi to zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
ja też byłam FF mój jest 6 lat starszy ale ja byłam wyrachowana bo zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, (śmieszne jest to że straciłam dziewictwo jako FF) wiedziałam że musi być mój i teraz jest moim mężem ale przyznam że starałam się latałam za nim. FF trwało ok roku potem przez 3 lata był moim chłopakiem dalej przez rok narzeczonym a teraz mężem od 2 lat i tatą naszej córeczki. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i ze śmiechem wspominamy okres FF że jak tak można ;-) ale nas przez cały ten okres ciągnęło do siebie coraz bardziej i bez rozmów naturalnie zaczęliśmy się spotykać już na poważniejszym gruncie. POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
Tak. W tej kwestii można się spierać, ale nie jestem w FF z połową miasta. Zdecydowałam się na to w prawdzie bez uczuć (początkowo) ale z jedną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
powiedzcie mi co to oznacza ten skrót FF ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj tez
nie wszystko stracone , sama powiedziałas że nie chcesz związku , miałam podobna sytuacje tez zapierałam sie ze nie chce zwiazku choc mogłby on byc ,porozmawiaj z nim , powiedz ze przyzwyczaiłas sie do niego ale męczy cię układ na sex bo czujesz się jak dziwka za przeproszeniem ,nie musisz wyznawac uczuc ,powiedz ze chcesz przyjaciela a nie sexu tylko tyle a rozmowa potoczy się dalej jesli on cos do ciebie czuje będzie szczęsliwy ze sprawy nabrały taki tor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
co to jest FF:( :( :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może coś powiem...
znam małżeństwo, które się w ten sposób zaczęło... ale to ryzykowna gra. Seks bez zobowiązań nie jest dla każdego i widać nie dla Ciebie. Odpowiedz sobie na pytanie: czy chcesz mieć na zawsze tą namiastkę związku? Czy jesteś w stanie tak żyć? Jeżeli nie, to pozostaje rozmowa i wtedy albo w jedną stronę, albo w drugą. Lepiej wiedzieć, moim zdaniem.. oczywiście najlepiej zacząć taką rozmowę w odpowiednich warunkach, dla mnie to się równa np. wspólny wieczór, trochę wina na odwagę... i życzę powodzenia. Nikt Ci nie da gwarancji, nie musisz się z tym bardzo spieszyć, ale chyba to, co jest teraz Cię nie satysfakcjonuje, więc w końcu musisz coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
Widzę, że co osoba to inny przypadek :) Ja też zdecydowałam się na to, bo oczywiście było to pożadanie (inaczej nawet nie wchodziłabym w to bo po co ?!) a teraz mam za swoje -.- Jestem z Nim umówiona za 4 godziny i chyba się powieszę przed tą rozmową :/ albo strzele porządną sete -.- Zmieniłam trochę nick bo post w ogóle nie chce mi się dodać ;/ wtf ? -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj tez
na wizazu słodkie idiotki wymyslaja durne skróty jak ff lub tż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
też tak macie, że post raz chce się dodać a raz nie ?! ;/ kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIANOWICIE:
mnie tez nieraz posty nie dają sie dodać,wtedy przeczyszczę kompa Cookies(program do czyszczenia) i za chwile juz jest ok. widocznie komp się zamulił nieco;) NAPISZ JAK WAM POSZŁO PO TEJ ROZMOWIE,OK? TRZYMAM KCIUKI,ŻEBY JEDNAK SKOŃCZYŁO SIĘ HAPPY ENDEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habatamata
Do furaginum *: haha ale nietypowo sie poznaliscie :D myslalam ze gdzies w klubie albo cos w tym stylu :D a potracil cie ? :D zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traffka24
ja tez zyczę ci powodzenia i koniecznie napisz jak poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce_nie_sługa
Jak pare osób chce dodać w tym samym czasie to pewnie sie czasem cos zwiesza. Skoro jestes umówiona, to leć :) jak juz się z nim spotkasz to postanowisz co dalej, setka nie zaszkodzi :) Ja juz wiem, że ponownie nigdy sie nie zdecyduje na takie coś , bo sie nie nadaję , jestem zbyt uczuciowa, zbyt wrażliwa i potrzebuje miłości a nie nie tylko seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furaginum
Chyba już wszystko jest ok :) zamulił coś -.- Napiszę, napiszę ;) dzięki :) (a może nie dziękuje ?:P) bez setki chyba nie dam rady :D ale jak poczuje to jeszcze nie weźmie mnie na poważnie i pomyśli, że tak gadam bo upita :/:P habatamata Nie potrącił mnie :P prawie, ale nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×