Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamany_facet

Spotykam się z kobietą której nigdy nie pokocham :(

Polecane posty

Gość Zalamany_facet

Mam 30 lat i bardzo mało związków na kącie, niestety jestem nie śmiały nie za przystojny, dla niektórych kobiet wręcz brzydki. To powoduje że kobiety się mną nie interesują, nawet mi w twarz nie patrzą jak ze mną rozmawiają np w większej grupie, choć często nawet jak sam na sam z jakąś rozmawiam. Jedyny plus że jestem wysoki, i nie mam nadwagi oraz wyglądam bardzo młodo, niestety twarz jest taka a nie inna i zdaję sobie z tego sprawę, dlatego spotykam się z kobietą która nie jest ani dla mnie atrakcyjna fizycznie (ale to akurat mi nie przeszkadza) ani mnie nie szanuje. traktuje mnie po prostu źle, brak jej kobiecości czy troski o mnie, czuję się przy niej źle (jak dno czy zero), ale samotnie jeszcze gorzej, nie umiem żyć bez kobiety, próbowałem ale to powodowało taką depresję że się załamywałem totalnie. Niestety mam takie dni jak dziś że jestem zrezygnowany życiem coraz mniej mnie cieszy i bawi, zazdrosczę kolegom normalnych dziewczyn czy żon, często sam w domu płaczę... bo tkwię w tym związku i wiem że się z niego nie uwolnie bo żadna inna mnie nie zechce (próbowałem zanim ją poznałem spotykać się z pannami z internetu każda po jednej randce dziękowała że było miło itd. ale więcej spotkań nie było bo tego nie chiały :( )... Najsmutniejsze że jej nigdy nie pokocham :( chciałbym próbowałem ale nie umiem po prostu to chyba nie możliwe bo mnie źle traktuje... chciałbym się uwolnić od tego życia obudzić gdzieś indziej... niby mam pracę kolegów z zewnątrz wyglądam na uśmiechniętego wiecznie zadowolonego faceta czerpiącego pełnią życia a w środku tak na prawdę we mnie tkwi smutek i zrezygonowanie ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zacznij ja tak traktować
jak ona traktuje ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet sie nie dziwie
Nie ta to inna. Nie jestes szczesliwy to z nia zerwij i wez sie za inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuć ja jak traktuje Cię jak niepotrzebna rzecz, Napewno kiedys znajdziesz taka która Cię pokocha jakim jesteś , nie jest wazna uroda tylko to co ma się w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany_facet
Jakaś Madam :) próbowałem ją rzucić, to obiecywała poprawę itd. ale po dwóch trzech dniach wracało to samo :( i tak twkię w tym i tkwię. Pewnie jak by inna się mną zaintereoswała to bym ją rzucił ale inne nawet nie pozwalają mi się do siebie zbliżyć. Jak pisałem jak jestem sam to zaraz mnie dopadnie depresja a znaleść inną kobietę jest mi bardzo trudno ze względu na moją urodę, jak by mnie jakaś szanowała to bym dla niej wszystko zrobił nawet oddał życie, tak baedzo pragnę miłości... chyna jak nigdy wcześniej w życiu, szkoda że ona tego nie docenia wogule...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany_facet
migotka tak pracuję i źle nie zarabiam akurat pod tym względem to sobie zawsze dobrze w życiu radziłem, mam swój samochód, trochę odłożonej kasy itd. Dlaczego sądzę że się nie podbam kobietom chociażby dlatego że 8 razy z rzędu kobiety z internetu po jednej randce mi odmówiły kolejnej, z nikektrórymi rozmawiałem po parę misięcy... Jest mi strasznie źle tak bardzo pragnę miłości :( czuję się jak gorszy człowiek :( od niej nigdy tego uczucia nie dostanę. sorki za błędy gramatyczne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że lepiej żyć samotnie, niż męcząc się z kimś, kogo się nie kocha- może jesteście niedopasowani, a ona może znajdzie sobie kogoś, kto ją pokocha taką, jaka jest. Bądź męzczyzną i odpuść jej siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sa dziewczyny mniej urokliwe i tez szukają swoich połowek tak szczerze powiedziec , nie szukaj w internecie bo napewno nie znajdziesz takiej . Ciężko jest Ci os doradzić , bo sam musisz w siebie uwierzyć, a wiara czyni cuda , Naprawdę :)Zyczę Ci z całego serca dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany_facet
migotka tylek jak szczotka niestety pewnie i tak jest jak piszesz, ale co mam zrobić, samotnym być nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopaku!
Zrób większą scenę, wygarnij jej wszystko co cię złego spotkało z jej strony i zerwij. Nie tkwij w toksycznym związku, bo będzie coraz gorzej. Zastanów się dlaczego inne sie nie chciały spotykać po 1 razie. Może popytaj znajomych gdzie popełniasz błędy. Jestem pewna, że w końcu kogoś znajdziesz, ale niestety zawsze trzeba cos z siebie dać, czasem potrzeba tylko odrobina dobrej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmbjjkkkjk
poddałeś się po 8 spotkaniach? W sumie to za co ma cię szanować, przecież takie rzeczy sie czuje - nie ma nic gorszego niż facet który wziął cię bo żadna inna go nie chciała.. sam robisz z siebie scierkę, wygląd nie ma tu nic do rzeczy. to żałosne że zwalasz na wygląd bo znam wielu brzydkich facetów którym jednak udają się normalne związki. jesteś niepewny siebie, uległy, zdesperowany, przestraszony, może nachalny, i wogóle! ona pewnie wyczuwa że jesteś z nią z braku laku i myślisz że to miłe uczucie? Podziękuj jej, bo dzięki temu ze z nią jesteś nabierasz doświadczenia, uczysz się, będziesz mógł nawet pochwalić się jednym związkiem na koncie! to już coś, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka33wiosenki
zalamany,ja tez jestem zalamana:( Moze umowmy sie,zakochajmy w sobie i pobierzmy,co? Tez tkwie w toksycznym zwiazku,moj facet jest kobieciarzem,ciagle dowiaduje sie o jakis jego flirtach,klamstwach....nie mam juz na to sily,ale tez nie mam sily byc sama,bez faceta:O To jak bedzie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gundekg
jestes mentalnym dzieckiem w ciele 30latka; jestes niedojrzaly emocjonalnie, skoro po 8 spotkaniach takie cyrki odstawiasz. takie marudzenie naprawde nie ma nic wspolnego z byciemm facetem. zwalanie wszystkiego na twarz jest zabawne wprost. bo widzi sie rozne pary, naprawde. masz samochod. a mieszkanie chyba tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie, ze pies a nie kot
moim zdaniem to też nie jest wina wygląda a w każdym razie nie przede wszystkim po prostu chodzi o to, że za bardzo chcesz prezentujesz się jako osoba sfrustrowana, zdesperowana a mężczyzna po prostu nie może być taki w oczach kobiety ja jak przeczytalam twoją historię, to pomyślalam, że mi ciebie szkoda a kobiecie nie powinno być szkoda mężczyzny jaki mężczyzna dawałaby soba tak pomiatać, jak ty w obecnym związku ona ciebie traktuje tak jak sobie na to pozwalasz, coraz gorzej do tego z każdym dniem odbiera tobie poczucie własnej wartosci jestem niemal pewna, ze jakbys nagle pokazal jej kto jest w tym zwiazku mężczyzną, załatwił to ostro i zdecydowanie, to może nawet w niej odzyłyby uczucia to nigdy u kobiet tak naprawdę nie chodzi o wygląd ale o to, że każdy chce być z MĘŻCZYZNĄ, a nie jakimś frustratem, niedorajdą pomyśl nad sobą i to nad wnętrzem, a nie fizycznością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, przyznam, że to, co dla Ciebie jest problemem Nr. 1, dla wielu ludzi w stałych związkach jest ^^szarą codziennością^^. Czy potrafisz sobie wyobrazić ile par po kilku latach wspólnego życia, nie może na siebie patrzeć, nie szanuje się wzajemnie, i nie jest dla siebie oparciem w trudnych chwilach ? - Mają dodatkowy problem, są po ślubie i często mają potomstwo. Ewakuacja z takiego związku jest trudna. Dlatego zyją, a właściwie wegetują emocjonalnie, bez nadziei na poprawę losu. Twoja sytuacja jest o wiele lepsza. Nie kochasz, nie jesteś kochany i masz tego pełną świadomość. Z takiego związku możesz wyjść w każdej chwili. Noooo, ale Ty chciałbyś automatycznie wejść w bliskie relacje z młodą, atrakcyjną kobietą, która obdarzyłaby Cię prawdziwą miłością. To nie jest takie proste. Ja nie mogłabym żyć z osobą, której nie kocham. Wolałabym być sama i żyć nadzieją, że może za miesiąc, rok .... a może jeszcze póżniej spotkam człowieka, który będzie dla mnie całym światem. Twoja uroda / czy też jej brak / jest bez znaczenia. Przeszkodą w poznaniu nowej kobiety jest fakt, że jesteś w związku i przez to zamykasz sobie możliwości na zmianę partnerki, bo kobiety wolne nie zawsze chcą rozbijać istniejące związki. One nie wiedzą, że Twój związek, to życiowa pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany_facet
Wiele razy ją ochrzaniałem rozmawiałem z nią na ten temat że sobie tego nie życzę takiego traktowania, ostatnia nasza kłutnia choć to bardziej wyrzucanie pretensji wobec niej niż kłótnia się skończyła tym że mnie przepraszała i prosiła o kolejną szansę no ale co z tego 2 czy 3 dni jest ok zachowuje się jak człowiek wobec mnie a potem już jedzie po bandzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz nie na temat. Oczywistą sprawą jest, że w tym związku nic się nie zmieni, bo strusia nie nauczysz fruwać, choć to też ptak ! Ważniejszą sprawą jest, czy Ty chcesz zmian. Jeżeli tak, to powinieneś być stanowczy i zakończyć ten toksyczny związek, ale coś mi się wydaje, że nie zrobisz tego, bo..... lubisz być tak traktowany. W zyciu trzeba odwagi,żeby walczyć o swoją godność. Zyczę Ci - ODWAGI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfghfgf
Pewnie mama też cię tak traktowała i pozostajesz z tą babą bo jest to sytuacja, którą już znasz. Popularny błąd, którego należy unikać. Weź się w garść i rzuć ją, może ją to otrzeźwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jest tak, ze autor nie ma zadnej kobiety, tylko się nakręca, co było gdyby........, a my tu tylko tracimy czas na gadu, gadu, tralala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymon pedałek się boi kobiet
tak samo jak w przypadku ok. 75% wątków (na moje oko) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×