twardnienie brzucha w 26 tyg

hej dziewczyny, jestem w 26 tyg ciąży i dziś w nocy bardzo stwardniał mi brzuch...do tego miałam ból w plecach i co chwile biegałam na wc ale nie umiałam się załatwić... trwało to od 23 do prawie 3 w nocy...na szczęście dziś wizyta u lekarza..ale martwie się trochę... miała któraś z was takie twardnienie? mama mi mówi ze być moze macica się stawia...ale wszędzie gdzie czytam to jest napisane ze trwa to kilka - kilkanascie sekund i puszcza...a u mnie ok 3 godzin i od tamtej pory nic...nie boli , nie jest twardy... jest to moja pierwsza ciąża dlatego tak się martwie...doradźcie coś mamuśki...

ja tak miałam. i w pierwszej ciazy i w drugiej. czasem twardnienia były krótkie a czasem jak stwardniało to całą noc kamień i bolało. w związku z tym biore fenoterol - bardzo pomógł. teraz twardnieje mi 3-4 razy dziennie po kilkanascie sekund

meaaa a nie położył cię lekarz do szpitala? bo ja się tego boje najbardziej...bo juz dwa razy leżałam z kolką jelitową i dziękuje bardzo... no ale..jak będzie trzeba to dla dobra dziecka wszystko!

w pierwszej ciąży położył mnie w 19 tygodniu na tydzien do szpitala. ale wtedy to stawianie sie macicy spowodowało skracanie szyjki - dlatego szpital teraz mimo, ze macica sie stawia jak w pierwszej ciazy to szyjka jest w porzadku, dlatego wystarcza leki w domu :)

kurcze, mam nadzieje że szyjka się nie skraca...a odczuwałaś te skracanie w jakikolwiek sposób? sory za tak głupie pytania ale martwi mnie to i ciekawi... ja tak jak teraz poskładam to wszystko do kupy to zauważylam ze wczoraj wieczorem czułam kłócie właśnie w szyjce, zanim zaczął twardnieć brzuch... ach niech już będzie 15ta... będę spokojniejsza...

tez odczuwałam kłucie. ale w tej ciązy też je odczuwam a szyjka sie nie skraca. ponoć szyjka skraca sie bezobjawowo i nic sie nie czuje

dzięki za odpowiedź...:) nie zostało mi nic tylko czekać... A Ty jesteś teraz w ok 22 tyg? :) Ja mam termin na 6.02 :) Będzie nasza kochana Majeczka :) Jak u Ciebie ogólnie samopoczucie?

no jak masz dzis lekarza to sie nie martw ;) napewno bedzie ok, a jakby cos to da leki i dasz rade! tak, ja 22 tydzien :) wczoraj sie dowiedzielismy, ze będzie druga córa :D do dzis chodze z przyklejonym usmiechem do buzi :D samopoczucie ok. te skurcze mnie nawet nie martwią, bo z córa przechodziłam to samo. a koniec konców donosiłam ją do 40 tc i jest zdrowiusia takze tez sie nie martw i uszy do góry :)

dzieki za wsparcie :) ty juz przechodziłaś to wiesz a ja jeszcze można powiedziec zielona w tym wszystkim :) a wierzę ze z radości uśmiech ci z twarzy nie schodzi, mam to samo :) w sumie nieważne co będzie byle będzie zdrowe ale ta radocha sama przychodzi :D my już wiemy od 18 tyg, później potwierdzone w 21 tyg że dziewczynka i zobaczymy czy do dziś nic nie urosło hhihi :P Już mam całą szafę ciuszków wiec lepiej niech zostanie dziewczynka :D dziekuje raz jeszcze za rady :) dobrze ze trafiają się takie mamuśki na kafe które mają pojęcie na dany temat bo juz bym pewnie ześwirowała :) pozdrawiam :)

nie ma za co :) daj znac co lekarz powiedział, dodałam temat do ulubionych to zajrzę wieczorem

ok dam znać :) buziaki :) a skąd jestes ?

z Sosnowca a ty?

ooo to niedaleko :) ja z Rybnika :)

o, no widzisz :D mój szef mieszka pod Rybnikiem :D oki, ja spadam. daj znaka powodzenia!

świat jest mały :D ja też spadam, papa :)

hejka , jestem po wizycie :) odrazu spokojniejsza :) doktorek powiedział że to nic takiego, że tak się robi i że jak się powtórzy to spokojnie wziąć nospę dopiero jak po niej nie przejdzie to jechać do szpitala po zastrzyk...ale macica jest w porządku, nie ma rozwarcia szyjki, jest prawidłowo wszystko :) ufff...

no to super!! :) cieszę się bardzo, że wszystko ok ;)