Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsdfsdfsdfsdfs

pomozcie prosze, pod praca mam trzesacego sie bezpanskiego psa, gdzie dzwonic?

Polecane posty

Gość fsdfsdfsdfsdfs

skamle, szczeka, lezy caly sie trzesie, mokry ejst...nie chce jesc ani pic, nie wiem co z nim robic, wyglada ze ktos go wyrzucil, serce sie kraje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOWARZYSTWO OPIEKI NAD
towarzystwo opieki nad zwierzetami straz miejska lub schronisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
czyli straz, bo to prowincja schroniska nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onahanna
Straż miejska zabierze go do schorniska gdzie go uśpią... Nie łatwiej znaleźć mu dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
uspia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
a niby czemu maja go usypiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onahanna
Bo w każdym schronisku mają za dużo zwierząt. U mnie w mieście sprawę załatwia się tak - zdjęcie do gazety z opisem psiaka i teks, że szuka domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
ok ale gdzie ja mam go wziac? mieszkam z rodzicami, nie ma szans zeby go zabrac choc chetnie bym sama to zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onahanna
Zadzwoń do lokalnej gazety albo radia, oni Ci pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, kolejni skurwiele :O:( niektorzy nie powinni miec zwierząt, nie rozumiem po co je biorą :( jeżli straż miejsca, to dla psa tylko schronisko i szansa jedna na milion, ze ktos go przygarnie moze ktos moglby go "przechować" przez tydzien, a w miedzy czasie zdjęcia, ogloszenia, moze jakimś cudem znajdzie się ktoś chetny zeby przygarnąc biedaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
w sumie macie racje... tak bardzo mi go zal ;/ wzielabym go do srodka ale szefostwo ;/ ludzie sa okrutni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onahanna-nie strasz Dziewczyny jak nie masz pojęcia o pracy schroniska :O. Zadzwoń po Straż Miejska,oni już będą wiedzieli gdzie psa zabrać.Ja często tez dzwonię(mieszkam przy lesie,niedaleko jest duża ulica i ludzie zostawiają zwierzaki).Pojawia się Straż i zabierają zwierzaka do weterynarza na badania,dzwonią do TONZu a jeśli w danym mieście nie ma to następnie do najbliższego schroniska.Każde schronisko ma podpisaną umowę z kilkoma weterynarzami,którzy są jakby "przyjaciółmi schroniska".Sama przygarnęłam 2 psy tak wyrzucone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
ze slaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opiekunowie schroniska razem z wolontariuszami i wterynarzami oceniają kondycję psa,na początku przechodzi w osobnej klatce "okres próby"czy nie jest na przykład zbyt agresywny.Robią obserwację zachowań podczas jedzenia,w stosunku do innych psów i ludzi.Jeśli pies zda testy szuka się dla niego nowego domu lub organizuje DT(Dom Tymczasowy).Większą szanse na DT mają psy,które bardzo źle znoszą pobyt w schronisku,wtedy mają DT i szuka im się stałego domu w 1 kolejności.Gdy pies jest zbyt chory lub agresywny i nie ma szans na adopcję wtedy się dopiero usypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
on nie ejst chory ani agresywny bardzo lgnie do dzieci z tego co obserwuje, na pewno wycienczony i jest mu zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie możesz go sama przygarnąć to zadzwoń na SM,oni go zabiorą i będą wiedzieli co dalej z nim zrobić.Szkoda psiaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdfsdfs
bardzo mi go zal, pobiegnał teraz za innym psem... jak wroci zaraz dzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfasfasfasfafsaf
zadzwonilam, juz go wzieli do klatki i pojechali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×