babeczki, temat stary jak świat - zarobki

ile macie miesięcznie zarobków? Średnia podawana przez polityków wydaje mi się nie realna, więc pytam Was, prawdziwych ludzi. Piszcie anonimowo jeśli wolicie, ale piszcie szczerze. Zobaczmy za jakie pieniądze realnie żyje się w polsce!

Ja mam 1216 a mąż średnio 2100.

mnie tu nie lubią :D ja mam 2100 netto mąż ma 5000 netto + premia (różne ma premie: raz 500 raz 2000)

maz ma na reke ok 3700 a ja ok 3 tys, chociaz przed macierzynskim mialam 3600.

ja 1400 netto ( księgowa w średniej firmie) maż 1500 netto (operator maszyny w dużej firmie)

Ja mam 12 tyś mąż 70 tyś.

a ja mam 1500zł netto, mam 32 lata i pracuje na stanowisku kierowniczym :/

no ok, ok 4500 na łapkę mam ja, mąż 5000 z kawałkiem

up

Też ciekawa jestem :)

Mąz ma 3800 netto + premie od 200 zł do 1000 zł, ja mam 3350 netto

mialam 3000 tys na rękę a teraz na emigracji kurde niewiele wiecej:/

ja mam 2300.maz 2000

średnia to kominy w mojej siedleckiej mieścinie jest coś takiego jak zadłużony po uszy mostostal pracownik ma 2 tys. za ciężką pracę fizyczną a "góra" ma po 40 tysięcy samej premii, ponad sto tysięcy pensji miesięcznej przeczytaj sobie dokładniejsze badania ok. 70% zarabia poniżej średniej krajowej

ja ok 1700zl na reke (zalezy od miesiaca - premia) partnet ok 2000zl na reke (j.w)

zarobki góry" są oczywiście w żaden sposób nie wiązane z kryzysem od kryzysu były zwolnienia grupowe i ścięcie pensji tanim pracownikom i tak o to w zadłużonym molochu "góra" zarabia majątek, podnosząc średnią krajową - bo Polska to druga Irlandia

Codziennie to samo w kółko :o nie mozna sobie poszukać poprzednich podobnych tematów i poczytać? :o

a ty z KOkardą coś taka skrzywiona?

10 lat temu zarabiałam 5 tys przez kilka lat (to było takie minimum ;P) Więc jeszcze długo nie przyzwyczaję się do zarobków w państwowym zakładzie pracy ;P 1400 na rękę :] Ale za to jestem w domu tuż po 15 (pracuję 7.35 godz) wszystkie święta i weekendy wolne, a to na dzień dzisiejszy liczy się dla mnie bardziej niż kasa :] Moja wypłata wystarcza spokojnie na opłaty, bo nie płacimy czynszu (mamy tylko roczny podatek 160 zł) a mąż zarabia na resztę (5-6 tys zależy od miesiąca) Nie brakuje nam na życie, na wakacje jeździmy, na jakieś wypady też starcza ;)

ja mam 1500 a maz 3000. z tym ze ja mam dopiero 23 lata i zaczynam przygode na rynku pracy (wczensiej dorywczo tylko) a maz ma 30 i w moim wieku tez tytle zarabial co i ja

Skrzywiam sie :o bo najpierw ktoś pyta o zarobi, albo o inne rzeczy jakie sie ma, a potem nie daj boże powiedzieć że ma się coś tam więcej albo lepsze niż ktoś, od razu jest że sie chwali :o dlatego jestem skrzywiona na takie tematy

przecież nikt tu nikogo nie objechał jeszcze, więc o co chodzi?

Przed porodem miałam różnie 4-6. Na macierzyńskim brałam niecałe 5300. Jakieś 2 miesiace temu dostałam podwyżkę więc w sumie to nie wiem ile wezmę wypłaty jak wrócę do pracy.

W wiekszych miastach spokojnie da sie zarobic te 4-5 tys na reke, i wiecej, wystarczy miec dobry zawod, kwalifikacje, znac jezyki, albo miec konkretny fach w reku + doswiadczenie itd. Podstawa to obycie, kreatywnosc, ambicje i konkretny plan na zycie. W firmach miedzynarodowych placa dobre pieniadze, plus oferuja rozne dodatkowe pakiety typu opieka medyczna prywatna, silownia, restauracja firmowa, mozliwosc pracy z domu itd. Ja pracuje wlasnie w takiej firmie, w zawodzie, i zarabiam naprawde dobre pieniadze, a przy tym realizuje sie i inwestuje duzo w siebie i przyszlosc. Za jakis czas planuje rozkrecic wlasny biznes, i pozegnac sie z etatem na zawsze:) Najgorzej to narzekac i ogladac sie na innych; jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz:)