Wróciłam do Polski i jestem załamana :(

co tak uczep;iliście sie dziewczyny że jej sie tu nie podoba - ma prawo się nie podobać tak jak wy macie prawo tu siedzieć. Wyraż jeden z drugim swoją opinię a nie pluj... Właśnie, to są prawdziwi Polacy - jak już komuś lepiej to krew ich zalewa. Jak nie widac gęby która pluje to wyżywacie się ile wlezie. I wlaśnie m.in. tego autorka ma w Polsce dość. A że nie zawsze świeci słońce i jest sam miód to wszyscy wiemy

odezwała sie "madra" bywajta debilko bo inaczej nazwac cie nie mozna kto bedzie na twoje bachory lub na twoja emeryture płacił głupia kurwo z pod latarni. ksiadz ci coś da chyba kopa w dupe na rozped

ale ta cała Magda nie może oceniać zgodnie z realiami, bo to wymaga zdrowej perspektywy, oraz zdrowego rozsądku którymi ona nie dysponuje ‏ człowiek który sra we własne gniazdo i szcza na własne korzenie nie jest nawet kundlem, a jego asymilacja z tym "bardziej cywilizowanym" społeczeństwem zachodu jest wysoce wątpliwa... zwoje mózgowe tego tłuka celowo pozostawiam na marginesie...

Kretynka jedna z drugą niech żyją Smoleńskiem i tym czy przypadkiem Donald nie podniesie podatków. Jestem szczęśliwa, że mogę żyć w cywilizowanym kraju. Gdzie ludzie są uprzejmi, a dochody nawet najniższe pozwalają normalnie żyć. Nie na skraju biedy jak w Polsce.

bywajta - idż spać bo smnród roznosisz swoim jadem.

Ale w którym miejscu ktokolwiek tu sra w swoje gniazdo? Ocena faktów i dół życiowy to sranie w swoje gniazdo? koorwa, z kim ja dyskutuję :D

Tłuk to cię robił i nie dorobił to tak na wstępnie. Mogę nasrać już teraz bo żadnego gniazda to ty nie masz!!!!!!!!!! Jedynie co możesz mieć to mieszkano z rodzicami lub po nich.

\ , a kto tu sra w swoje gniazdo? Jak można być tak zacofanym prostakiem??? O czym ty w ogóle piszesz??? Dołącz do bywajta i wypad stąd. To że znasz litery nie znaczy jeszcze ze umiesz pisać - chołota

faktycznie, lepiej z wami nie dyskutować... zapitajcie na obczyźnie i na zdrowie

i jeszcze się pizda wzięła za wróżby. :D powiedz mi koleżanko - z jakiej wiochy cię wyjebało? :D

Wszyscy co widzieli i wrócili gówno na zachodzie zrobili. To, że pracowałaś fizycznie lub nie umiałaś sobie zapewnić odpowiedniej pracy to już twój problem dziecko. Gdybyś miała tak super w tej pięknej i bogatej Polsce nie ruszałabyś się za pracą tylko doceniała to co masz!!! Pojechałaś widocznie nic nie zdziałałaś, bo trzeba język bardziej umieć niż "Ich bin.... czy "Hello i form Poland..... Żyj tu gdzie jesteś i oszukuj się dalej.

że sram sobie do japy:)

Z Tłukiem nie ma co wdawać się w rozmowę. Jeśli ktoś na gówno woła papu to dużo nie zdziała teraz czy w przyszłości. Na wstępie życzę powodzenia już teraz składaj na pieluchy bo później możesz mieć problemy pozdrawiam.

nie pierdolcie że tak w innych krajach sie żyje miodem i mlekiem płynąco...

CHOŁOTO - nie podszywaj się. smacznego

Nie mlekiem i miodem, ale jednak lepiej niż w Polsce, nawet biorąc pod uwagę to, że imigrant ma zawsze trudniej niż autochton

sęk w tym, że ja nie muszę skaładać, odkładać,ani oszczędzać ...nie muszę być także białym murzynem a generalnie rzecz ujmując - ja nic nie muszę... tak świat został stworzony i nic na to nie poradzisz:D

"Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma", ale jezeli jest możliwosć poprawienia sobie życia to wybieramy miejsce gdzie nam lepiej. To nie ma nic wspólnego z wyparciem się swoich korzeni ani sraniu w swoje gniazdo. Martyrologia skończyła się wraz z drugą wojną światową. Dziś każdy ma prawo wyboru i nic nikomu do jego decyzji

no to przeczytaj wypowiedź magdy zwanej wróżką z godziny 22:35 :D

i dla jasności ***Plastyczka Bożenka***: w zgaduj zgadule się bawisz? skąd wiesz po co pojechałam i co tam robiłam? z programów studenckich byłam. ogarnięty człowiek wie jak sobą pokierować, by móc wrócić do tej Polski i dać sobie radę, czaisz to, że można i tak? reszta waszych teorii - bez odpowiedzi trzymajcie się

W Polsce też możesz być "białym Murzynem", ba - jest to częste w dobie bezrobocia (bierze się robotę jaka jest) za kilkukrotnie mniejsze pieniądze, niż za granicą, więc argument o tyraniu za granicą jest baaardzo nietrafiony. I to Polak z rodaka robi "białego murzyna", żaden Żyd ani Niemiec. no chyba, że ty ukośniku jesteś studentem/studentką to jeszcze tego nie wiesz

up

Dosłownie mogłabym się pod Twoimi słowami! Bardzo fajnie piszesz i całkowicie się z Tobą zgadzam :) A do tych, co tak krytykują Polskę mam jedno pytanie: dlaczego piszecie na polskim forum w języku kraju, którego tak nie znosicie? Skoro już tak bardzo Wam Polska nie odpowiada to nie fatygujcie się i zerwijcie z nią wszelkie kontakty, bo tak to jesteście trochę gołosłowni. Ach, i żeby nie było - ja też jestem obecnie za granicą, zresztą nie pierwszy raz - i owszem może żyje się tu łatwiej, ale czy to od razu oznacza lepiej? Poza tym nie rozumiem jak można oskarżać kraj za SWOJE niepowodzenia. Nie wiem, może u mnie to kwestia wychowania, ale ja nigdy na Polskę złego słowa nie powiem i wiem, że będę się cieszyła z powrotu .... Aż przykro mi się tu robi, gdy np. słyszę od "tubylców", że jestem pierwszą Polką, która znają, która nie narzeka na Polskę. A kraj przecież tworzą ludzie - Wy zwyczajnie - szkoda, że nie wszyscy ludzie, którzy mają tworzyć nasz kraj - Polskę - są z tego dumni.

a kto napisał o tyraniu za granicą, bo chyba nie ja... abstrachując wolę tyrać u siebie za mniej, niż mieć nad głową jakiegokolwiek obcego pana, względnie inną jurysdykcję... ...co nie zmienia faktu, że już dawno minęły czasy, kiedy to za studenta pracowałem za granicą także fizycznie.... zapewne wiesz czym jest empiryzm:)

duzo zalezy od wychowania i postawy Jedni sa zazartymi patriotami inni sa kosmopolitami i czuja sie obywatelami swiata. Ja ktos dobrze zna historie to wie, ze "narodowosc" i wiele dekad temu wpajany patriotyzmbyl sztucznie narzucony przez rzadzacyh panstwem. W jakim celu? Po to by latwo manipulowac prostym ludem i w razie czego wykorzystac jako mieso armatnie w wojnach o linie na mapie. Rozumiem kochac swoj kraj, krajobrazy, kulture, ale wywyzszanie wlasnej narodowosci i cech panstwa ponad innymi ociera sie o nazizm.

wróżę także z fusów

tak, wiem. Większość gastarbeiterów i emigrantów ma wybór - albo tyrać za poniżającą stawkę we własnym kraju lub kisić się na bezrobociu, albo tyrać za granicą, ale za godną stawkę. To coś dziwnego, że wybierają to drugie? Mniej boli bycie "białym Murzynem" za granicą, niż we własnym kraju Gdyby najniższa wypłata w Polsce wystarczyła na skromne, ale spokojne utrzymanie się bez żebrania u rodziny to gwarantuję ci, że emigrowałoby znacznie mniej ludzi i takich tematów, jak ten byłoby po prostu mniej. A tak - jest przynajmniej ta korzyść, że część emigrantów nie zostaje na obczyźnie, tylko wraca i wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze (których tutaj nigdy by tyle nie zarobili) w Polsce pobudzając gospodarkę - to jest dopiero patriotyczne działanie!

"tak, wiem" - to do ukośnika na temat znaczenia empiryzmu

zresztą tu nie tylko o same wypłaty chodzi, bo żeby tylko w tym tkwił problem...to jak wyżej, nie byłoby aż tak wielkiego odpływu ludzi z tego kraju

poza tym podejrzliwie podchodze do ludzi, ktorzy tak obnosza sie ze swoim patriotyzmem. gdy zaraz po studiach zamieszkalam w obcym kraju znajomy mojego brata /wielki patriota/ pytal jak moge tak opuscic wlasny kraj i pracowac w obcym? 1 3 lata pozniej wstapil do Legii Cudzoziemskiej :D 1 Spotkalam tez Polakow, ktorzy byli oburzeni,ze rozwazam kwestie podwojnego obywatelstwa- to przeciez zdrada panstwa, wypieram sie swoich korzeni! Wielcy patrioci, siedza tu nieszczesliwi kolejny rok, nikt ich nie trzyma i obnosza sie ta swoja miloscia do kraju nie umiejac korzystac z potencjalu panstwa, w ktorym mieszkaja i wiecznie go krytykujac. W jakim celu tu wiec zostali? Funty. Z innego zrodla wiem, ze jeden mial propozycje pracy za 3000 zl. Gdyby tak kochal Polske zaakceptowalby takie zarobki i wrocil do kraju.Ale jednak siedzi tutaj. 1 czesc "patriotow" z Polski opluwajacyh emograntow robi to z zawisci, bo moze i by chcieli porawic swoje warunki zyciowe, zakosztowac innego swiata, ale potencjalu/jezyka/odwagi brak. dlatego sceptycznie odnosze sie do tych obnoszacych sie ze swoim "patriotyzmem"