Adaptacje w przedszkolach - raczej brak - co sądzicie??

Dziewczyny, kiedys slyszalam ze w kazdym przedszkolu sa adaptacje niezależnie od wszystkiego, dla nowych dzieci żeby było raźniej, poznały wszystko dokladnie i mialy czas na spokojne, bezstresowe przyzwyczajanie sie do nowej spolecznosci. A teraz jestem w wielkim szoku bo co drugie przedszkole albo nie robi adaptacji wcale ale robi np. w czerwcu jedno spotkanie!! (co to da dziecku, do wrzesnia zapomni a jedno spotkanie dwie godziny to co mu może pomoc?? ) jak bylo u was, tez nie bylo adaptacji? a moze nie jest az tak konieczna?? pytam doswiadczone mamy :-) dziekuje!

z tego co sie orientuje to w panstwowych sa zwsze adaptacje, ok 1 tydzien trwaja, z koncem sierpnia. ja uwazam, ze to bardz przydatne i na pewno ulatwia START dzieciakow.

chodzi mój synek były takie dni w ostatnim tygodniu sierpnia ale czy to w czerwcu za wcześnie czy to w sierpniu niekoniecznie musi się sprawdzić, bo gdy mój synek miałby pójść to nie było akurat dzieci (tylko kilka było) i pani z jego grupy trudno to dograć tak na 100%

mysle ze chodzi o to ze jak ma iść 2.5 latek jak wynika z opisu no to on zapomni pzez wakacje pewnie gdzies pojada itd i pojdzie jakby w nowe nieznane miejsce. a jak bedzie chodzi caly tydzien ostatni wakacji i od poniedzialku do przedszkola n oto bedzie latwiej i ja sie z tym zgodze

wypowie się ktoś jeszcze????