Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokokoko..

pomocy!NERWICA I NAWROTY DEPRESJI od 9 lat!zostaly mi tylko benzodiazepiny?

Polecane posty

Gość kokokoko..

mam na mysli prawdziwa depresje (niektórzy myla z chandrą:O) stan w którym nawet nie jem bo .......nie trawie-zwracam..zycie ratuje mi odzywka z apteki ENSURE takie mleko do picia:Ospie w tym co leze caly dzien a nie wstaje bo autentycznie nie mam sily.jak w gorączce. nerwica to dopiero kurva!zabije mnie tymi objawami. j e b a n y lęk i inne cuda. leczenie? leki antydepr./neuroleptyki-do dupy zmiana psychiatry -nic terapia -nic nie ruszylo(2 lata) terapia behawioralna -nic tkwie w tym gównie po uszy.badania rzecz jasna wszystkie wykonane i sa idealne.. wiem tylko jedno.cale te lata unikałam benzodiazepin traktujac je jak narkotyki.owszem nagorsze ataki paniki przerywalam spradyczne takim lekiem a teraz jestem w takiej desperacji ,ze mam ochote wpierdzielac je namietnie .i tak tkwie w kupie:( juz nie wiem co robic😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatószki
smutno mi bo tez mam nerwicę,mam ataki lęku boję sie podróżować bo boje sie że to coś mnie dopadnie -strach drżenie -biegunka -wymioty -otępienie -strach że umieram -uczucie że lecę gdzies w dół -duszenie się miewam takie objawy w czasie podróży wcześniej miałam takie coś nawet w sklepach unikałam marketów bo i tak spędziła bym czas w kiblu nie jadłam nic nigdzie i u nikogo teraz udaje mi sie iśc do kawiarni z rodzina lub znajomymi gdzies na obiad ale podróże są dla mnie ciezkie szczególnie te długie boje się że dopadnie mnie lęk :( byłam u lekarza mówi że zbyt sie przejmuje i stresuję dał jakis lek ale nie chce brac chce sama to zwalczyć,po leku jest w miare ok ale to działanie leku a nie samej mnie czasem wezme lek kiedy jest juz tragicznie ze mną .......... wspólczuje Ci wiem co czujesz bo mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokoko..
hej kwiatószki:) jestem tym BARDZO zmeczona.tez bym chciala bez lekow....doszlo jednak do mnie ,ze 9lat poszlo sie pierd..olic i tyle.nie wyjechalam nawet na wakacje w tym roku bo nie bylam w stanie. naprawde caly czas mysle o pewnego rodzaju poddaniu sie.......czyli braniu uspokajaczy:(wtedy na krótko jest dobrze.znowu jakpoczytam jakie to pozniej pieklo to mnie powstrzymuje(uzaleznienie)ale z drugiej strony,,,,,ja i tak juz jestem w piekle:( pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentsocjologii323
kokokok -- mam to samo objawy , czekam na miejsce w zakladzie psych bo juz nie daje rady ,, ciagle leki , lek strach objawy slaby jestem podam maila napisz domnie to popiszemy o objawach chcialbym korespondowac z kims majacym podobne objawy i chorobe tomizary@wp.pl wogole jesli ktos ma nerwice leki depresje niech napisze domnie na tego maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoiboki
współczuję, ja raz miałam atak paniki, straszne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg gt
mam depresję lękową, myśli samobójcze, co jakiś czas zmieniam leki bo przestają działać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam nerwice, moje
główne objawy to: biegunka szybkie bicie serca, właśnie teraz zmierzyłam i puls 120 :o drżenie rąk strach że umieram pocenie się ataki paniki duszności, ciężko mi się oddycha, ściska w gardle napady gorąca Najgorsze jest to, że mam tak codziennie i mam już dosyć :( Ostatnio byłam u kardiologa bo myślałam, że coś mam z sercem, oczywiscie badania wyszły w porządku a ja nadal mam lęki, że zaraz umrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam nerwice, moje
Jak sobie radzicie kiedy napadają Was lęki? Ja psychotropów nie biorę, chociaż przydałoby się. Na uspokojenie lekarz mi przepisał tylko milocardin i hydroxyzinum w syropie ale niewiele to daje. Powinnam brać coś mocniejszego bo już nie daję rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokoko..
witam nowych:) mi tez nic nie pomaga.wiem tylko ,ze na chwile normalnie(cudne uczucie..) czuje sie jak wezme xanax.zdarza sie to od wielkiego dzwonu bo sie boje uzaleznienia ...ale z drugiej strony teraz to nie zycie.jak poczytalam o odwyku od benzo to mam wszystkie objawy ale dzieki nerwicy nie prochom.teraz naprawde zastanawiam sie czy nie wdepnąc w slawne gowno typu xanax,relanium itp.moze chociaz troche pozyje..:O potem niby wzrasta tolerancja i rozne dziwne cuda sie dzieja ...ale ja mam tak kurva dość ,ze brak słów. widze ,ze tez macie upierdliwą postac tego chorobska. najbardziej wnerwia mnie jak ktos nie majac pojecia jak bardzo próbuje normalnie funkcjonowac(mąz,dziecko ,dom,praca)gada takie pouczające farmazony ,ze mam ochote mu przypierd,,,,w gebe. robie wszystko ale z takim lękiem wewnątrz ciala ,ze czasem mysle ,ze zachwile zejde.........i tak caly czas. piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrrapi
ja tez mecze sie nerwica lekowa od paru lat z przerwami ostatnio dopadlo mnie poltora roku temu ,niewychodzilam z domu 3 miesiace potem poszlam do psychiatry zapisla mi lexapro po miesiacu bylo lepeij zaczelam tez terapie ,teraz wychodze z domu bo jestem zmuszona wozic dziecko do zerowki,ale caly czas mam w glowie czy napewno dojade czy niebede miala ataku... ciezko jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrrapi
ja bralam benzo przez 2 miesiace przepisal mi lekarz rodzinny i nie powiedzial ze go sie powinno brac tylko 2 tyg odstawilam z dnia na dzien skutki byly takie ze mnie strasznie glowa bolala nie moglam jesc nasilenie lekow i to trwalo ok 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentsocjologii323
kochani - napiszcie na maila domnie tomizary@wp.pl ktos kto ma nerwice , leki i takie objawy jak ja dusznosci , serce wali , poty lek - strach prosze niech napisz na maila popiszemy sobie o obkawach i leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataNiżna
Sprawdź co ma do powiedzenia Doktor http://www.google.pl - może Ci pomoże, tam jest zawsze sporo informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbv]
"mam na mysli prawdziwa depresje (niektórzy myla z chandrą ) stan w którym nawet nie jem bo .......nie trawie-zwracam..zycie ratuje mi odzywka z apteki ENSURE takie mleko do picia spie w tym co leze caly dzien a nie wstaje bo autentycznie nie mam sily.jak w gorączce." Prawdziwa depresja to nie tylko taki stan. Są różne odmiany depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zaczęło się od tego że nie byłem w stanie odczuwać żadnej przyjemności, anhedonia. Odczuwałem bezsensowność życia i własnego bytu, nie miałem żadnego zapału i motywacji, nie miałem potrzeby wstawać rano z łóżka. Utraciłem zainteresowanie. Czułem się winny. Nie wychodziłem w dzień z domu, robiłem to wieczorem, ale kiedy kogoś mijałem, to miałem wrażenie, że ta osoba śmieje się ze mnie. Z tego, że nie dostałem się na studia i siedzę rok.,,Co tutaj jeszcze robisz? Nie dostałeś się? A do pracy dlaczego nie pójdziesz?” Chciałem czytać książki, ale nie byłem w stanie skupić się na tyle, żeby doczytać jedną stronę. Wiedziałem ze muszę coś z tym zrobić. Szukając informacji jak sobie pomóc trafiłem na stronę http://moc-energii.pl i zamówiłem rytuał oczyszczenia aury. Kilkanaście dni po rytuale wszystko jakby zaczęło się układac po mojej myśli. Zacząłem mieć więcej sił witalnych i przestałem mieć czarne myśli. Ten stan utrzymuje się już kilka miesięcy a tamten okres zaczyna być tylko niemiłym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×