Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -Charlize-

kolejny samotny wieczór przed komputerem :/

Polecane posty

Gość -Charlize-

jak długo człowiek może żyć w samotności ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy ile ma lat jak 80 to nie długo a jak 20 to jeszcze trochę :P a dlaczego człowiek jest sam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeobserwator
najdłużej to tylko do śmierci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
bo społeczeństwo, w którym zyje jest nie tolerancyjne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeobserwator
a czemu Cię nie toleruje? jesteś gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
a może to ja jestem problem, ale już od dłuższego czasu siedzę wieczorami w domu sama podczas kiedy inni bawią się w najlepsze, są już sparowani i świetnie spędzają czas ... nic tylko się pochlastać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
jak już to les ale nie o to chodzi, mam inne świato poglądyi nie jaram się paktofoniką :/ co jest nie akceptowalne w tym okresie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferttypo
oj nie pzresadzaj, a iile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferttypo
ja też sie nie jaram, słucham co chcę i sie nie przejmuję. na siłe sie nie bede dostosowywał i ty też tego nie rób, bo to szczescia nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
22, no niestety tak jest w tych czasach albo masz takie zdanie jak wszyscy albo inne i jesteś uważany za hipstera z głupimi i sztucznymi poglądami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
tylko się ciąć, w środku tygodnia nie ma co liczyć na spotkania ze znajomymi ewentualnie weekendowe zbiorowe spotkania gdzie wszyscy są z kimś a ja sama co dołuje jeszcze bardziej ... każdy ma swoje zajęcie a potem jak się spotykamy to wszyscy opowiadają jakie to mają zajebiste życie, przygody itd masakra a ja siedze jak ten tłuk :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
w dodatku mam ciągłe wrażenie że jestem tą najbrzydszą w towarzystwie i jestem nie zauważalna :/ kiedy chce coś powiedzieć ciągle mi ktoś przerywa, ostatnio nawet wyszłam z jednej domówki i nikt tego kurwa nie zauważył nawet przyjaciółka !!! a na drugi dzień się mnie zapytałam "czemu nie przyszłaś fajnie było", to jest tragedia, nie mogę znaleźć pracy, nic mi nie wychodzi, zazdroszczę wszystkim dookoła ich zajebistego życia, i życzę im śmierci, nikt nie lubi cudzego szczęścia a zwłaszcza wtedy kiedy jest miernikiem własnej porażki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
wszyscy mi ciągle powtarzają nic na siłę samo przyjdzie. Ale ile można czekać ? do 80 ? cwaniaki, którzy mają wszystko czego ja nie mam ... jak oni mogą mnie "pocieszać" przecież oni nie wiedza jak to jest !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
a ja siedzę w tym domu... i gnije, dosłownie nie ma z kim pójść nawet na 5 min na papierosa żeby pogadać bo jestem tu tam sram z koleżanką z chłopakiem z przyjaciółmi :/ już do końca życia będę sama !!! mam nadzieje że to życie się już wkrótce skończy czy przez koniec świata przeze mnie przez cokolwiek innego, bo mam dość płakać do poduszki i użalać się nad sobą i całym światem, mój zryty łeb ma dość !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
zostaje mi tylko siedzieć w tym domu i myśleć "jak fajnie by było gdyby stało się to ... " to jedyna moja rozrywka myślenie, wybujała wyobraźnia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
nawet tu nikt nie zauważa, ale to nic przynajmniej sobie sama do siebie popiszę, co mi leży na wątrobie, nie ulży mi w 100% ale jakoś lepiej będzie jak sobie wszystko przedstawię czarno na białym jaka żałosna i beznadziejna jestem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
nic nie potrafię zrobić dobrze, narzucę sobie jakieś zasady a potem robię całkiem na odwrót, jeśli kogoś poznam i ten ktoś o dziwo pamięta kim jestem to robię tak strasznie głupie rzeczy żeby mnie nie zapomniał że on od razu zrywa kontakt... a ja wpadam w depresję i utwierdzam się w przekonaniu że jestem okropnie żałosnym człowiekiem, próbuje imponować komuś czymkolwiek ale nie wiem czy gadam i robię głupoty czy co ? nie pracuje, nie stać mnie na nowe markowe ciuchy ubieram się na szmateksie gówniary w wieku 16 lat wyglądają o niebo lepiej ode mnie do tego nie są już dziewicami a co więcej !! zaliczyły już trójkącik a ja nawet oralem nie mogę się pochwalić, przyjaciółka ciągle chodzi i opowiada jak to jest fajnie mieć chłopaka oj jest tak słiiiitaśnie, wszystko jej funduje a ja ciułam kurwa ostatnie grosze żeby z nim pójść we trójkę na imprezę i robić za jebaną przyzwoitkę i gapić na coś czego ja nigdy nie będe miała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
no właśnie a co do przyjaciółki to jestem już kompletnie niewidzialna, nigdy sobie nie zapomnę sytuacji gdzie poznałam faceta, potem jego poznałam z przyjaciółką i momentalnie się w niej zakochał z sekundy na sekundę masakra zrobiło mi się tak przykro, wstyd i głupio że sobie nawet nie wyobrażacie, ona zachowała się fair wobec mnie ale niesmak został, że jestem tą gorszą przyjaciółką.... bo zawsze jest być lepiej tą ładniejsza koleżanką ... albo jak ktoś kiedyś powiedział mojej przyjaciółce sądząc że ja tego nie słyszę :/ ładne dziewczyny zawsze mają brzydkie przyjaciółki i popatrzył w moją stronę :/ i to nie jest tak że trafiam na chamskich kolesi ale wszyscy tak myślą tylko część z nich głośno a część zostawia to dla siebie... nienawidzę siebie i w ogóle nie wiem dlaczego my dalej jesteśmy przyjaciółkami ja jestem dal niej jak kula u nogi, ona na siłę próbuje udowodnić każdemu jaka ja to fajna jestem ale to z tego nic nie wychodzi tylko żenująca sytuacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie podszywy niżej
przede wszystkim przestań myśleć o tym jak to inni mają zajekwiście, a ty do bani. Przestań się dołować kretyńskimi znajomymi i zacznij coś robić dla siebie. Musisz zmienić swoje nastawienie, bo inaczej wiecznie będziesz chodzić nadąsana. Jeśli coś ci się nie podoba to zmień to. I pamiętaj, że nikt tego za ciebie nie zrobi. I zobaczysz, że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
miałyśmy kiedyś kilku wspólnych znajomych, których ja poznałam z nią a jak się potem okazało ja poszłam w odstawkę, bo zawsze pisali do niej czy się widzimy a o mnie już nikt nie myślał, ona zawsze "no oczywiście, że razem mamy do nich iść" a ja tam byłam tylko piątym i to dosłownie kołem u wozu oni wszyscy byli nią zainteresowali a ja siedziałam i oglądałam tam TV więc byłam im tam zbędna, kiedyś jej to powiedziałam, że oni chcą się tylko z nią widywać a ona próbowała potem na siłę udowodnić że jestem piękna fajna itd co ze strony tych kolesi kończyło ciszą, krępująca i mnie żenująca ciszą a kiedy ja komplementowałam ją to wszyscy przytakiwali i dodawali swoje 3 grosze :/ to jest masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie podszywy niżej
To poszukaj sobie nowych znajomych czy przyjaciół, a tamtym podziękuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
ja ciągle próbuje to zmienić ale zawsze pojawi się ktoś kto mi udowodni, ze jednak tak nie jest jakbym chciała ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
i co z tego masz ? oprócz szerokiego zasobu słów, którego zaczniesz używać to uznają cię za idiotę albo przemądrzałego to nic, bo ciągle siedzisz w domu, też tak robię czytam, oglądam, gram, a chciałabym pójść kiedyś w towarzystwo i być zauważoną porozmawiać z kimś na poziomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
a ja z moim wiekiem i osiągnięciami towarzyskimi to jest żenada, porażka, katastrofa na skalę europejską :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
a ja usycham już z tej ciągłej samotności... nie potrafię tak dłużej, czasami cieszę się że siedze w domu i mam czas dla siebie a le zazwyczaj jest tym załamana, a nie potrafię nie wiem dlaczego znaleźć sobie normalnych znajomych zawsze to sa jacyś palanci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myloved09
charlize, czy przez internet probowalas poznac nowych ludzi? ja tez czuje sie samotna, mma niby chlopaka ale to juz zmierza w strone rozstania. brakuje mi prawdziej przyjaciolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
my loved... nawet nie zdajesz sobie sprawy ile razy !! i to za każdym razem gadka szmatka, nie ważne jak wyglądasz, co myślisz i standardowe obietnice a kiedy przyszło do spotkania to kończyło się na pierwszym i to zazwyczaj ze strony osoby poznanej przeze mnie ... totalna porażka, generalnie moje życie :prywatne: od jakiegoś czasu toczyło się od jednego kolesia do kolejnego poznanego przez internet :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopaczekk
skąd jesteś ? pójde z tobą na kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×