Cykl miesiączkowy, a kochanie się.

Witam, Mam na imię Rafał i mam 20 lat, na wstępie chciałbym powiedzieć, że to nie temat pokroju "jestem gimnazjalistką, uprawiałam seks czy zajdę w ciążę?". Sprawa jest dość delikatna i poważna. Wraz z moją lepszą połową od roku jesteśmy aktywni seksualnie, zważywszy na nasz wiek to chyba nic dziwnego. Problem mojej Pani polega na tym iż ma nieregularny cykl miesiączkowy, w tym miejscu warto też dodać że dopiero w wieku 16 lat dopiero zaczęła miesiączkować, co jest chyba dość późno. Przez trzy miesiące nie miała okresu (oczywiście to nie ja byłem sprawcą), po tym czasie jednak na powrót dostała krwawienia, w tym czasie pod koniec samego cyklu współżyliśmy ze sobą (wiem kwestia higieny, ale nie było tak źle jak piszą). Okres znikł i normalnie regularnie kochaliśmy się raz czy dwa w tygodniu, zbliża się koniec miesiąca i czekamy na tego "delikwenta", jednak ten się nie zjawia. Jak wspomniałem, to nie temat gimnazjalistów i świadomi jesteśmy każdego razu... Temat ciąży mamy za sobą i wiem, że przyjemności mogą wiązać się z odpowiedzialnością, ale nie to martwi moją ukochaną. Moją ukochaną martwi, to że zatrzyma się jej okres, lub zatrzymał z mojego powodu, dlatego że współżyliśmy ze sobą podczas okresu (jago końcu). Moje pytanie po tej jakże długiej rozprawce brzmi: Gdy wykluczymy ciąże, to samo współżycie może doprowadzić do braku okresu? Moją Panią znam od małego, była moją pierwsza, jedyna i ostaną i nie chcę żeby bała się mojego dotyku tego, bardziej lub mniej intymnego , nie chce też jej zostawiać z tym samej stąd moje pytanie. Proszę o odpowiedzi na poziomie. Z pozdrawianiami Rafał

Może niech idzie do ginekologa ze swoim okresem? Raczej współżycie nic do tego nie ma

niemożliwe.

Dziękuję, oczywiście zjawimy się u lekarza, jednakże wcześniejsza porada pozwoli nam się przygotować. Poczekam na dalsze odpowiedzi od internatów.

Cykl to nie to samo co okres. Pomijając możliwość ciąży, współżycie nie może spowodować zatrzymania miesiączki czy nieregularności cykli. Jeśli dziewczyna ma 20 lat to dobrze byłoby, żeby poszła do ginekologa i skonsultowała nieregularne cykle, bo i późne pojawienie się pierwszej miesiączki może wskazywać na jakieś zaburzenia hormonlne.

Juz dawno powinna iśc do ginekologa a nie tym jednym razem.

A dlaczego już dawno? Na początku nieregularne miesiączki to normalna sprawa.

Ale czy normalną zupełnie sprawą jest miesiączka pierwsza w wieku 16 lat? Z reszta nie jest już na początku miesiączek, chyba ze nadal ma 16 lat.

Tak, jest to normalne. Jest to dość późno, zwłaszcza, że ten z pokolenia na pokolenie "przesuwa się na młodszy wiek", ale jednak norma. Przez pierwsze 2-3 lata miesiączki mogą być nieregularne, więc jeśli ma 20 lat to tragedii nie ma jeśli chodzi o wizytę u ginekologa.

2-3 lata a ile lat ma dziewczyna? Nie wiem jak dla mnie, dziewczyna regularnie współżyjąca to już powinna mieć wizyte u ginekologa za soba

No to się zdecyduj czy "współżyjąca dziewczyna" czy "z tym okresem".

Jakbym miała okres w wieku 16 lat i do 20 roku zycia miała z nim problemy to już bym dawno poszła do ginekologa to raz, a dwa współżyjąc regularnie też już bym tam była. Jak dla mnie i przy jednym i przy drugim problemie bym była u ginekologa. Chociaż żeby cytologie zrobić

Cytologię zgodzę się, ale z miesiączką raczej by ją lekarz po prostu odesłał, bo to normalne, że gospodarka hormonalna potrzebuje czasu na uregulowanie.

W wieku 20 lat to już powinna miec uregulowane, coś chyba jest nie tak.

Zresztą nie wiemy czy nie robi cytologii. Może po prostu nie wspominała lekarzowi o nieregularnym cyklu, bo nie uznała tego za coś niepokojącego.

Witam ją pierwsza @ dostałam w 3kl podstawowki. Miałam wtedy 9lat nawet i nie bo jestem z grudnia lekarz mój też był zdziwiony. Teraz mam 20lat i też mam różnie raz co 26 raz co 29, 27, 25. Leczę się na tarczyce mam niedoczynnosc biorę euthyroks 50, i przy okazji mam pytanie. 20 kochałam się z chłopakiem. Z finałem w środku , bez żabęzpieczenia. A 24 dostałam okres akurat w tym miesiącu @ na 26dzień. Czy mimo to mogę być w ciąży?