Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majamaja1983

jak sobie radzicie???????????????

Polecane posty

Gość majamaja1983

Witam.Mam pytanie raczej do rodzin chociaz z jednym dzieckiem ale kazdy oczywiscie moze sie wypowiedziec.Chodzi o to jak sobie radzicie ile zarabiacie i na jakim stanowisku.Chodzi o to ze od kilku lat pracuje za granica teraz jestem w ciazy 6 miesiac i planujemy w mezem powrot do polski.wiadomo ze mi nic sie nie nalezy a maz jesli znajdzie szybko prace to pewnie gdziec za okolo 2 tys. wiec bedzie ciezko dlatego pytam sie za ile wy zyjecie i jak dajecie rade.pozdrawiam.ps.nie chce juz mieszkac za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lxnx
A gdzie za granica jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajemy radee.
Mąż pracuje za granicą w niemczech, ja zajmuje sie córką, ma 4 lata. Ja nie pracuje. Mąż ma 16,5 euro/h -miesiecznie 10-15 tys, zalezy od ilości pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
w holandii.kazdy mi mowi nie wracaj (chociaz to juz zdecydowane) ale kazdy siedzi w polsce i zyje nawet spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajemy radee.
W polsce nigdy byśmy się nie utrzymali, nawet gdybym ja dodatkowo pracowała. Także radzę Ci, nie wracaj tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie to, że zaczęłam ostatni rok studiów właśnie i obecnie też to, że mamy problemy trochę zdrowotne z synkiem to już dawno by nas tu nie było...może nie na stałe, ale chociaż na kilka lat, żeby się czegoś dorobić i potem wrócić. Na Twoim miejscu bym nie wracała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:49 [zgłoś do usunięcia] dajemy radee. Mąż pracuje za granicą w niemczech, ja zajmuje sie córką, ma 4 lata. Ja nie pracuje. Mąż ma 16,5 euro/h -miesiecznie 10-15 tys, zalezy od ilości pracy. nastepna kuźwa madra jak mieszkacie w niemczech to powiedz ile zarabioa miesiecznie EURO NIE ZLOTYCH! czynsza placicie w zlotych czy w euro do cholery? jedzenie kupujecie w euro cz w zlotych? ja wiem ze 10 tys brzmi imponujaco!!!! ale tak sie chwalic nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez ci napisze: nie wracaj. Pisze to jako osoba ktora mieszkala z rodzina zarowno za granica jak i w PL. Za granica jest o wiele latwiej. Nie moge doczekac sie momentu kiedy znow za okolo 20 miesiecy stad wyjedziemy ( a dochody mamy calkiem niezle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
szczerze mowiac, to ja znam rodziny ktore zyja na normalnym poziomie tylko dlatego że mąż pracuje za granicą. Stac ich na wszystko, na mieszkanie , na dobre ubrania itp. Ale myk jest taki, że matka siedzi sama w Polsce i dziecko nawet ojca w sumie nei zna, bo wizyta raz na tydzien w przeciągu miesiąca czy 2, to nie jest opiekowanie sie dzieckiem. Tak to wygląda. Czego się nie robi dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
nikt nie napisze nic dobrego.masakra dol.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojjj
nie wracaj bo z praca jest tragedia ! zreszta wszedzie w calej europie jest kryzys siedz tam az sie dziecko urodzi i jak podrosnie myslcie o powrocie ... bo teraz nie ma sesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
My wróciliśmy (ale jeszcze jak nie było dziecka) i to był największy błąd naszego życia. Nawet się zastanawialiśmy czy nie wyjechać znów, ale szkoda nam trochę dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
za granica tez nie jest tak super ok kasa jest ale to nie wszystko.w polsce nie musze zyc tak jak za granica ze szczerze mowic na wszystko mnie stac ale chce zyc tak zeby na podstawowe rzeczy mi starczalo czyli oplacic mieszkanie,samochod,jedzenie i od czasu do czasu chociaz raz na mieisc wyjsc np. do kina.ile trzeba zarobic w pl zeby w miare zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ameryka południowa-> dobre;-) Lubię takie teksty w stylu " zarabiam 10 e/godzina". Ostatnio przyjechała siostra z niemiec i tak wychwalała życie tam, po kilku dniach miałam jej zwyczajnie dosyć i w końcu zapytałam po co przyjeżdza do stomatologa tutaj skoro tam tak świetnie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
brawo.dobre pytanie.ale sciema z tymi zarobkami albo ciagle im malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lxnx
My mieszkamy w uk i nawet nie myśle wracać do polski wiem ze nigdy bym nie mogła sobie pozwolić na takie życie w polsce jak mam tutaj Mąż pracuje ja siedzę w domu czekam aż syn skończy dwa lata i wysle go do przedszkola (od2 lat jest darmowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
marylka b. ale nie wiesz jak by wam sie zylo tam w dzieckiem albo tu bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Jak wróciliśmy to jeszcze 2 lata minęły zanim urodziło się dziecko. Na początku nie było źle bo oboje pracowaliśmy, ale teraz z 1 wypłatą i dzieckiem jest ciężko. Szukam pracy, ale to jest masakra jakaś w tym kraju. Racja, nie wiem jakby tam było z dzieckiem, dlatego też chyba się nie zdecydujemy na ponowny wyjazd. Szkoda mi dziecka, bo tutaj ma babcie, dziadków, ciocie, wujków no i "jest u siebie". A za granicą zawsze będzie "tylko polakiem" no i kontakty z rodziną też sporadyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
dokladnie.wiem ze sa osoby zauroczone zagranica ja tez tak na poczatku mialam teraz jest juz inaczej "w domu" to w domu jak to sie mowi wszedzie dobrze ale w domu najlepiej.to ile trzeba miec tu dochodow zeby wyzyc w 3 osoby 2 dorosle i 1 dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Jeśli będziecie oboje pracować i wyciągniecie te 3000 to sobie dacie spokojnie radę. Zależy na jakich luksusach Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja1983
czyli 3 tys. ale to obojetnie czy oboje bedziemy mieli tyle czy jedna osoba tyle zarobi.luksusow nie chce byle na wszystko starczylo.dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****x******
też myślę, że 3 000 starczy na bieżące życie. Ale zaoszczędzić to za bardzo się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwerfhuwfhuwef
A ja napisze tak, 2 lata mieszkam zagranica, praca przez agencje, tu tez kokosow nie ma i zycia na poziomie. Mam w dupie zdanie innych i wracamy do Polski-pojdziemy obojetnie do jakiej pracy (tu pracujemy na produkcji za najnizsza krajowa) i za 3 tys. damy spokojnie rade wyzyc. Mojaa mama zyje oszczednie, kase wydajee z glowa, maja tylko 1600 zl bo mama choruje i nie moze do pracy chodzic-a maja kredyt na karku i mimo to nie ma u nich jakiejs biedy-jak latalam na urlopy dio nich to lodowka zawsze pelna, mama co jakis czas ciuch sobie kupi, czy drobiazg do mieszkania, czy leki musi miec. Tyle, ze ona wydaje kase z glowa. Kupuje w promocjach mieso, wedliny sery, nawet slodyczee. Jednnego dnia wyda 50 zl, za to nastepne kilka dni wydaje tylko na chleb, bo ma pomrozone zapasy. Moi znajomi zyja w Polsce i maja sie dobrze, luksusow nie ma, ale sa szczesliwi. Mi do szczesciia nie sa potrzebne zagraniczne wakacje. Wystarcza nasze polskie-morze, jeziora i znajomi i rodzina, z ktorymi na pewno faajnie da sie spedzac czas. A tu? Mam garstke znajomych, nie znam perfekt jezyka, by miec znajomych obcokrajowcow a Polacy? Zagranica najlepiej unikac zazylossci z rodakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moja córa
ameryka południowa - nie mieszkamy w niemczech, mieszkamy w Polsce, mąż tam pracuje na stałe,razem z moim tatą, do domu przyjeżdza co 8 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwerfhuwfhuwef
Jesli nie zna sie perfeck jezyka i nie ma jakiegos dobrego zawodu, to sie ma szanse na prace przez agencje za najnizsza krajowa, wiec za jedna wyplate jedna dorossla osoba nie ma szans nawet wynajac mieszkania-no chyba ze pojdzie po WTC, to sie utrzyma, ale na styk. Dziekuje za takie zycie, wole zyc skromnie ale w swoim kraju, gdzie mam wsparcie w rodzin ie i przyjaciolach. A tu widze, jak ludzie kombinuja, lataja za zasilkami i potem w PL udaja bogaczy. Oczywisccie nie mowie o tych, ktorzy maja dobra prace, stac ich na wiele. Ale wiekszosc Polakow w moim miasteczku nawet podstaw jezyka nie zna, kombinuja, zalatwiaja socjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×