problem nr II - jak skłonić do mycia zębów

jak synek był młodszy to jakoś lepiej szło; teraz (16mies) w ogóle nie chce wpuścić szczoteczki do buzi i koniec; nie jestem w stanie mu umyć zębów, sam też nie chce;

Dla Twojego malucha ta metoda pewnie nie zadziała.. ja znalazłam sposób na 4 letnie dziecko.. może pomysł nie należy do najwspanialszych. Nie chciała myć zębów.. odpaliłam laptopa, wlazłam na neta i pokazałam jej zęby zniszczone ludzi którzy o nie nie dbają, poopowiadałam o próchnicy itd itp.. Myje zęby od tamtej pory codziennie rano i wieczorem. Nie chciała sprzątać w pokoju, zapytałam czy wie że jak nie sprząta to po całym pokoju, po jej ubrankach, łóżku zaczynają chodzić takie robaki które nazywają się roztocza.. pokazałam jej znowu zdjęcie jak to wygląda i czy chce żeby takie zwierzątka siedziały na jej zabawkach.. ostatnio jak rozmawiałam z jej mamą, to powiedziała że jak wyciągają odkurzacz to mała sama chce odkurzyć swój pokój bo trzeba roztocza odkurzyć żeby robaków nie było.. Wcinała cukierki.. to samo.. tłumaczyłam że robaki lubią cukierki i będą je zjadać razem z ząbkami.. U 1,5 dziecka nie wiem czy jest na tyle wyobraźnia rozwinięta.. Na 3 latka znalazłam metodę jak nie chciał się wykąpać i przebrać w piżamkę.. pokaż cioci jak się kąpiesz bo ciocia nie umie.. baaa chętnie się pochwalił :) Zastanawiam się nad Twoim maleństwem.. metoda kary lub nagrody.. zachęć może do wspólnego mycia zębów.. może zastosuj karnego jeżyka? Chociaż nie wiem czy nie jest za wcześnie.. :/ Cokolwiek postanowisz pamiętaj aby być konsekwentną..

osad na zębach ssie się jedną i widać dokładność czyszczenia zębów może to zastosuj albo np nastawić minutnik lub klepsydrę i zrobić zawody, kto wytrzyma myjąc zęby do konca czasu są fajne elektryczne szczoteczki dla dzieci z postaciami z bajek sa smaczne pasty - niech sobie wybierze sprzęt :) Wbrew pozorom ,taki maluch już zaczyna sporo rozumieć

Myj swoje kilka razy dziennie przy niej a w osobnym kubeczku wloz dziecka szczoteczke tak aby chcialo cie nasladowac.3-4 dni i nie wytrzymie i chwyci szczoteczke i bedzie szorowalo jak mama.

dzięki, chyba pozostaje mi myć te żeby żeby widział, bo na inne sposoby to jest jeszcze za mały; może teraz tez nie chce myć, bo ząbki mu wychodzą, moze się przełamie w końcu.

nie dawaj bachorowi słodyczy to zaraz będzie mył zeby gnoj jeden

cukier jest nie tylko w słodyczach; poza tym to przeurocze dziecko;/

Ja Twój pomysł wykorzystam jak juz młoda wyrośnie z fasolek i przestanie wspinać sie na podest do umywalki i sięgając po szczotkę do zębów przyśpiewując,,szczotka pasta kubek ciepła woda" Jak juz zaniecha mycia zębów wykorzystam to!

Potraktuj to jako zabawę - ty trzymasz dziecka szczoteczkę, a dziecko Twoją i myjecie sobie nawzajem zęby. Na pewno przynajmniej na razie, na zasadzie obowiązku, to nie będzie funkcjonowało. Na razie czas na zabawę, na obowiązki przyjdzie czas.

Dziecku zeby ida szczoteczka podraznia I maly boi sie bolu ja mojemu ma czas zabkowania odpuszczalam, zawsze chetnie wracal do mycia gdy zeby wysszly