nie wiem czy zrobie dobrze jesli...

witam, od jakiegos czasu utrzymuje kontakt z pewnym arabem. Mieszka on w Egipcie w Hurghadzie a pochodzi z Kairu. Piszemy juz jakis czas, bardzo dobrze mi sie z nim rozmawia sprawia wrazenie porzadnego, uczuciowego faceta, mowi ze dla niego nie wazne ze jestem chrzescijanka (on wyznaje ISLAM) Od pewnego czasu bardzo nalega na spotkanie, chce zebym do niego przyleciala na tydzien, lub dwa, chce mnie bardzo poznać. mam dopiero 20 lat, on 26... czaami traktuje mnie jak swoja dziewczyne, obrzuca komplementami, pyta co bede robic w danym dniu i ostrzega zebym nie rozmawiala z zadnymi chlopakami, bo jak twierdzi troszczy sie o moje bezpieczenstwo, troche boje sie do niego leciec, ale zauroczylam sie nim i bardzo chciala bym go poznać. Jest bardzo przystojny, moj ideal... nie wiem co robic :(

pisze juz nawet o ślubie, ze zamieszkalibysmy gdzie tylko bym chciala... wiem ze to moga byc tylko takie pozory ale ja naprawde chcialabym go poznac

oj uważaj jest na pewno miły ale tam no nie wiem .Jeżeli wcześniej nie widywalaś go w realu to bym sięnie zdecydowała. A nawet jeśli tak to gość z innym wyznaniem i islam to nie żarty. Dobrze się zastanów tyle mówią o takich związkach a młode panienki nadal są napalone na arabów

czy mial ktos podobne przezycia i potrafi sie wypowiedziec na ten temat?

wiem ile jest takich historii, troche sie naczytalam na te tematy.. ale on naprawde wydaje sie porzadny pisze w taki sposob, że widać ze zalezaloby mu na moim szczesciu bo ciągle to podkreśla... tylko że dziwi mnie troche ze tak szybko pisze o małżenstwie skoro nigdy nie widzielismy się na oczy.

ty jesteś NIEPOWAŻNA dziewczyno czytałas i co żadnych wniosków. Pisać to sobie może ,będziesz siedzie w ęgipcie rodzić dzieci iżadych praw ale facet jest uroczy dobre głupia jesteś szkoda słów

pisze ze zawsze bedzie o mnie dbac, liczyl sie z moim zdaniem ze jestem dla niego najwazniejsza...

ale jestem tego zdania ze nie mozna jechac stereotypami... to ze sie naczytalam nie znaczy chyba, że kazdy jeden jest taki , jak ich opisja w roznych traumatycznych historiach...

Plecie bzdury. Wie, że spotkał młodą i naiwną. I wie, jakie teksty na takie działają. Chcesz wpaść w szambo po uszy - baw się z nim dalej. Przecież jest taki porządny, cudowny i w ogóle... Powodzenia.

wszyscy w kolo mi to ciagle powtarzaja a ja mimo to planuje do niego polecieć na ten tydzien, lub dwa..nie wiem moze moj błąd..

ale z drugiej strony dlaczego wszystkich arabow wkladac do jednego worka? ;/ tylko ze ta religia jest jeszcze przeszkoda bo wyznaje islam, ale on mowi ze dla niego to nie problem. ze mial kieds dziewczyne polke wlasnie i religia nie byla przeszkoda. a rozstali sie bo ponoc go zdradzila

Polecisz, polecisz. Czegoś ci brakuje. On to wie. Zrobi, z tobą, co zechce. Na wzzysatkie mozliwe sposoby. Ile razy bedzie chciał. A później będziesz żalić się na Kafe na swój zły los.

nie zrobi bo tez nie jestem taka ze dam sobą pomiatać...

Bo będziesz miała tam dużo do powiedzenia wojowniczko :D

Dasz, dasz...

czyli myslicie ze kazdy arab jest taki sam? ze zamknie mnie w domu, bede mu rodzila dzieci a on bedzie mna pomiatal i bil?

Nie znasz człowieka, kraju, religii, obyczajów. Chcesz poznać? Na własnej skórze? To naprawdę zupełnie inna cywilizacja.

To jest kultura, w której kobieta jest PODRZĘDNA i koniec. Niezależnie od tego, jakie jest jego osobiste widzimisię, i tak nie będziesz się tam dobrze czuła, bo PRESJA SPOŁECZNA ZROBI SWOJE (chyba, ze lubisz takie życie). Nie wiążesz się tylko z nim, ale tak naprawdę z jego kulturą, środowiskiem, w jakim się wychował. Może trafisz na takiego, który nie będzie cię katował, ale to i tak są ZUPEŁNIE INNE REALIA i wątpię, czy Europejka na dłużej będzie się w takiej sytuacji dobrze czuła.

najdziwniejsze jest to, ze on sie dopytuje ciagle o moje otoczenie i czy sa wsrod nich jacys mezczyzni, probuje mi zabraniac z nimi rozmawiac twierdzac ze robi to dla mojego bezpiezenstwa bo nie chce aby ktos mnie zranil...

To masz już pierwszy dzwonek alarmowy. Nadal chcesz w to brnąć?

Tak!! Kocham go!! Lepiej z nim a nie z polakiem! Bieda i bieda tylko!!!

to wyzej nie ja pisalam tylko ktos sie podszył... no wlasnie nie wiem czy chce z nim być ... ale bardzo chcialabym go poznać bo cos mnie do niego ciagnie, :(

tam w ogole jest inne zycie, jak patrze na zdjecia jego kolegow to maja tam jak w bajce a nie to co w tej Polsce... dlatego chce do niego pojechac

wypowie sie ktos jeszcze? lub cos doradzi?

Nie jedź. Rozczarujesz się. Egipt jest bardzo biednym krajem. Kurorty turystyczne to tylko wizytówka. Po co Ci ten pasztet?

on ma duzo kasy, do tego jest nieziemsko przystojny...i sprawia wrazenie dobrego mezczyzny

To podszyw?

Przeczytaj co sama napisałaś i pomyśl. Takie bzdury że można pomyśleć, ze masz 13 lat. A bo napisał to, a bo napisał tamto, a bo wygląda na porządnego i do tego jest przystojny. Ty kochasz swoje wyobrażenie o nim a nie jego. Co ma pisać jak chce się zabawić? Ze jesteś drętwa i ma cię gdzieś? Chyba proste że będzie pisał komplementy. Skoro tak mu zależy i jest taki uczciwy (i na dodatek ma kasę jak piszesz) to dlaczego on nie przyjedzie tutaj????? Jesteś totalnie naiwna.

czyli myslicie ze kazdy arab jest taki sam? Nie, każdy jest inny. To Polki są takie same, jak słuchają ściemniania tych różniących się od siebie rabów.

nie jedz tam, wybij sobie go z glowy - mowi Ci to starsza kolezanka ktora duzo widziala podrozowala nasluchala sie , dla nich kobieta to nic, oni tylko graja swoje role zeby jakas upolowac i to nie sa puste slowa