czemu po slubuie tak wszystko sie zmienia !!

głównie chodzi mi o sex ... no kurna . lodow juz nie lubi robic na sex wiecznie zmeczona ... . no kurna czemu. zona zajmuje sie domem , dziecko do przedszkola od 8-15 i ona siedzi se sam w domu .

Ona nie siedzi i nic nie robi. W domu trzeba posprzątać, zakupy zrobić, ugotować... To nie jest pół godziny roboty i wolne :P

60m2 mieszkanie wiec sprzatania niewiele. zakupy robie jak prowadze małego do przedszkola. jedynie co to prasowanie ale to zbiera sie z calego tygodnia i prasuje np w piatek wieczor jak mały zasnie.

Rzeczywiście, to nie jest pół godziny. To zazwyczaj godzina do dwóch :)

kolejny oszukany

no tak faceci posprzątaliby dom najlepiej w 5 minut "po łebkach" bo i po co nie?

nie wmowice mi ze sprzatacie cały dzien i gotujecie obiad i tak was to meczy .... tak jestem wsciekły i czuje sie oszukany .

W takim razie wybacz, zwracam honor :) Pogoń do pracy. Jak trochę popracuje, to zobaczy, jak to jest być zmęczoną :P

bowłąsnie tak sprzatam dom w tygodniu po łepkach , w sobote wstajemy z rana dzielimy sie mieszkaniem i sprzatamy konkretnie .. zmywanie podłóg , szorowanie łazienki i kibla.

Przed ślubem w przypadku braku seksu z jej strony na pewno poszukałbyś sobie innej. A teraz gdy jesteś już uwiązany to ona nie musi mieć ochoty na seks.

U mnie zależy, jaki to obiad :D ale tak, masz rację. Przeważnie nie da się zmęczyć gotowaniem zwykłego obiadu. Hmm... Może zaproponuj jej jakieś kompleksowe badania? :D Wiesz... skoro twierdzi, że jest non stop zmęczona, może warto ;) ciekawe, co powie :P

ehh ide bo sie tylko wkurwiam ... 3majcie sie miłego dnia.

albo trafiles na kobiete ktora nie lubi sksu albo nie ma zbytniej ochoty na ciebie, nie wiem

jak sama nie chce z Tobą uprawiac seksu nie powinna miec nic przeciwko kochance

Xenomorph, śmieszne myślenie. Ja nie zawsze mam ochotę na seks, a narzeczony jakoś mnie nie zostawia. Co do żony, hm. Być tak nie może :D myślę, że pomysły z pogonieniem do pracy i drobna złośliwość, jaką jest zapytanie, czy wszystko ok i propozycja badań, jest OK. Zdrowy człowiek nie jest wiecznie zmęczony, prawda? ;)

to posprzątaj kiedyś w domu ale wiesz, dokładnie zrób obiad zajmij się dziećmi kiedy wracają.... ja pierd.... jak słyszę teksty facetów "bo one nic nie robią cały dzień" to coś mnie bierze!!! chętnie nie jedna zamieniła by się żeby pójść do pracy przebywać między ludźmi, a nie tylko być dla was kurą domową, w zamian za głupie komentarze!!!!

Co dzień sprzątasz CAŁY DOM? ;) i przeczytaj posty Autora ze zrozumieniem.

no wybacz panie mądry moje dziecko ma uczulenie na kurz także nie mam innego wyboru i muszę sprzątać codziennie!!!

Kyu Ja nie mam na myśli ciągłej ochoty na seks, bo i wiadomo że każdy może mieć gorszy dzień. Chodzi mi o to, że zdarza się notoryczna niechęć do seksu. I wtedy co, siedzieć, patrzeć sobie w oczka i trzymać się za rączki? Żeby rosło trzeba czasem podlewać. Inaczej wszystko uwiędnie.

a może problem tkwi w tobie? może przestałeś ją pociągać ot i cały problem!

a skoro to twoja żona to nie łatwiej z nią o tym pogadać niż pisać tutaj na kafe? tak swojego problemu na pewno nie rozwiążesz

powinna isc do roboty a tak to jest taka rozmemłana, a to męczy psychicznie znam z autopsji...

rano wyprawic malego do przedszkola, isc do pracy po pracy obiad i ogranac dom. ukapie malego i 20 padam na pysk

Goń ją do roboty bo jak teraz odpuścisz to się szmata przyzwyczai i już potem nic nie da się z tym zrobić, trzeba będzie lać nieroba by cokolwiek zrobiła

większość kobiet znosi seks, żeby wyjść za mąż i mieć dzieci. taka smutna prawda panowie i proponuję się z tym pogodzić. w życiu nie można mieć wszystkiego. albo fajna laska u boku i dobry seks, albo żona, dzieci, czysty dom i obiad na stole na czas. trzeba mnóstwo samozaparcia, żeby pogodzić rolę dobrej żony, matki i wspaniałej kochanki, a powiedzmy sobie szczerze, komu się chce? no komu? wy tak samo pójdziecie do roboty na 8-10 godzin, wracacie i na nic nie macie już siły (poza seksem oczywiście, a i to nie zawsze). po prostu wam się nie chce, tak samo jak kobietom już się nie chce po ślubie machać karkiem, bo i po co, skoro męża już ma?

erykkk jak czytam te twoje bzdury to sie nie dziwie ze ona juz cie nie chce

Mój mąż zmienił się od razu po ślubie. Jemu seks wystarcza raz na miesiąc.a jak już jest to trwa minutę. Gra wstępna to pocałunek.