Oprawki okularów

Muszę zmienić szkła i oprawki. Okulistka poleciła mi dobrać takie oprawki, aby źrenica oka wypadała na środku szkła. Czy to znaczy, że jestem skazana na tzw. kujonki?!

Kujonki mi przypominają z oprawkami i szkłami takimi grubymi. Ale miej dobrą nadzieję.

Kupuję okulary od dawna i pierwsze słyszę o czymś takim :o Przecież każde jedno szkło ma "środek" i po to optyk mierzy rozstaw źrenic żeby go ustalić i robi okulary pod konkretną osobę :o Lepiej zapytaj w salonie optycznym, wtedy powiedzą Ci jakie oprawki masz do wyboru. Moim zdaniem okulista jakoś źle sie wyraził, albo Ty źle zrozumiałaś.

kazde szkło jest takiej wielkosci, że "łapie" całą gałkę oczną.

Chodzi o to, że mam astygmatyzm i torbiele na siatkówce. Moje dotychczasowe okulary są takie, że mam sporo szkła jeszcze pod okiem, a patrząc na wprost siebie widzę górną część oprawki. Patrząc do góry patrzę już nie przez okulary. Chodziło lekarzowi o to, żebym jak największe pole widzena miała w okularach.

No to i tak myślę że będziesz miała niemały wybór :) pochodź po różnych salonach i pooglądaj, poza tym kolor i grubość oprawki też dużo zmienia...

Idź do lekarza i się dowiedz

Dokładnie. Idź do lekarza, albo optyka gdzie masz gabinet lekarski (tak jak tu np. http://www.optyk-promed.pl/). Na miejscu zrobią Ci badanie, ocenią co i jak i powiedzą generalnie jak to jest w Twoim przypadku. Nie mac o się martwić na zapas.

ja mam klasyczne czarne metalowe okulary które kupiłam u nich http://www.poloptyk.pl/okulary-korekcyjne.html i jestem zadowolona. nie lubie tych modnych wielkich binokli.